Unikatowy czarno-biały film Krzysztofa Tchórzewskiego pokazuje podparyską pracownię Aliny Szapocznikow kilka tygodni po śmierci artystki.
Ten niezwykły, nieznany dotąd dokument powstał w Malakoff koło Paryża, w kwietniu 1973 roku. Jego autor Krzysztof Tchórzewski towarzyszył w pracowni ojcu, znanemu malarzowi i bliskiemu przyjacielowi Szapocznikow, Jerzemu Tchórzewskiemu.
Nazajutrz po nakręceniu filmu wszystkie znajdujące się w atelier przedmioty zostały spakowane i wywiezione. To ostatnia rejestracja studia takim, jakim było ono dla artystki. Pokazuje autentyczny warsztat pracy rzeźbiarki.
Nieco amatorski charakter filmu podkreśla jednocześnie nastrój chwili. Kamera omiata otoczenie domu, kolejne wnętrza, ściany, podłogi, w których piętrzą się zwielokrotnione odlewy własnego ciała Szapocznikow i ciał jej bliskich (przede wszystkim syna Piotra). Są wśród nich struktury gipsowe, rzeźby woskowe i żywiczne, poliuretanowe bryły z zatopionymi w środku fotografiami.
Krzysztof Tchórzewski zdołał udokumentować na taśmie filmowej wygląd pracowni i przechowywanych w niej dzieł. Dostrzec można m.in. rzeźbę "Piotr" (1972), poliestrowe lampy, prace z serii "Pamiątki" i odlane brzuchy. Przede wszystkim jednak są tu ostatnie dzieła artystki, z lat 1968-1972, których tematyka często dotyczyła śmierci: "Nowotwory", "Pogrzeb Aliny" oraz "Zielnik" uznawany za apogeum a zarazem finał jej twórczości.
Alina Szapocznikow często pozowała do zdjęć w pracowni w Malakoff (w 1970 roku z rzeźbami "Pogrzeb Aliny" i "Nowotwory" sfotografował ją m.in. mąż Roman Cieślewicz), uwieczniała się na tle swoich rzeźb i w czasie pracy nad nimi. Znane są np. fotografie pokazujące jak rzeźbi "Wielkie brzuchy" (1968). Film Tchórzewskiego obrazuje pustkę, dostrzegalny brak obecności artystki w atelier.
Alina Szapocznikow zmarła na nowotwór 2 marca 1973 roku. Dotychczas za najwcześniejszy film poświęcony jej pamięci uchodził "Ślad", nakręcony przez Hannę Włodarczyk w 1975 roku. Teraz jednak można za taki uznawać epitafium autorstwa Krzysztofa Tchórzewskiego.