Jednocześnie w swoich zainteresowaniach filozoficzno-duchowych nie była osamotniona. W pracowni Broll i Urbanowicza przy Piastowskiej 1 bywali Henryk Waniek, Zygmunt Stuchlik i Antoni Halor. Najpierw towarzysko, później gromadząc się na seminariach o sztuce, filozofii i wschodniej duchowości, wreszcie formując grupę Oneiron. Nazwa, z greki oznaczająca dosłownie „miejsce śnienia”, zaproponowana została przez Wańka, choć na określenie przesiadującego na Piastowskiej grona proponowano różne określenia, wśród których do najbardziej malowniczych należy zasugerowana przez Urbanowicza Liga Spostrzeżeń Duchowych – w skrócie LSD.
Oneiron stał się centrum kontrkulturowego życia na Śląsku, prowadził też undergroundową działalność wydawniczą, publikując teksty Junga, Mircei Eliadego czy Tybetańską Księgę Umarłych. Pracownia Broll i Urbanowicza stała się miejscem tworzenia sztuki, ale także – a może przede wszystkim – dyskusji o filozofii, religii, magii, okultyzmie, gnozie. Wspólnym przedsięwzięciem artystycznym grupy był z kolei „Leksykon (Encyklopedia symboli)” – 30 czarnych kartonów w kwadratowym formacie, tak zwane „Czarne Karty” przypisane do poszczególnych liter alfabetu i współtworzone przez wszystkich członków formacji, wypełniane słowami i rysunkami w kolorystyce zawężonej do bieli, srebra i złota, w kolejności ustalanej przez losowanie. Określane także mianem „Nowego Bezpretensjonalnego Pisma Świętego w Obrazkach” lub „Nowego Bezpretensjonalnego Chaosu w Obrazkach”, powstawały od końca 1967 roku przez dwa lata. Punktem wyjścia stawały się hasła takie jak „Drzewo”, „Ból” czy „Atman”, oznaczający w sanskrycie oddech, jedno z kluczowych w dalszej sztuce Broll pojęć. Atman to, jak pisał Janusz Zagrodzki: „pierwiastek życia, osiągnięcie pełnej świadomości, umożliwiającej jednostce u szczytu indywidualnego rozwoju, nawiązanie duchowej więzi z boską jaźnią, oddechem Brahmy”.