Warszawę zawsze wspominał z nostalgią. Niepodległe miasto było świadkiem jego zabaw z rodzeństwem i przyjaciółmi, młodzieńczych przygód i podbojów miłosnych. Barwne lata międzywojenne utrwalił w "Ostatniej cyganerii" oraz w kilku biografiach, m.in. Hanki Ordonówny, Stefana Wiecheckiego-Wiecha, Bolesława Wieniawy-Długoszowskiego. Beztroska skończyła się we wrześniu 1939 roku, co autor zobrazował w wierszu "Piosenka":
Suną po niebie z daleka
Obłoki jak białe owce,
A w tych obłokach jak w mleku
Płyną bombowce.
Wittlin brał udział w obronie stolicy, lecz na początku 1940 roku został aresztowany przez Sowietów i wywieziony do obozu pracy w Workucie. Te doświadczenia zawarł w opowiadaniach obozowych "Diabeł w raju", natomiast w "Radosnych dniach" zanotował:
Armia Polska w Rosji organizowana z postaci półżywych cieni, przemocą śmierci wyrwanych, powstała w warunkach nigdy niezrozumiałych dla kogoś, kto tam wówczas nie był.
Po zwolnieniu z łagru wstąpił w szeregi Armii Andersa, z którą dotarł do Ziemi Świętej. Miał w końcu upragnioną czapkę z orzełkiem, a nawet "pas z poprzeczką, choć z bardzo podłej, wielbłądziej skóry". Pisał: "W tropikalnym hełmie, takiejże koszuli i krótkich spodenkach odkrywających gołe kolana, stąpam słonecznymi ulicami zielonego Teheranu". W jednym z wierszy porównał obce, "nowoczesne stolice" Bliskiego Wschodu do "brzydkich", ale "najpiękniejszych i z każdym dniem droższych" warszawskich ulic. W Armii Andersa pełnił funkcję animatora kultury. Publikował w czasopismach i wydawnictwach 2. Korpusu ("Orle Białym", "Paradzie", "Zewie"), a także w cywilnej prasie polskiej ukazującej się w Jerozolimie i Rzymie.
Po wojnie wyjechał do Londynu, następnie do Paryża, gdzie pracował w polskiej sekcji francuskiej rozgłośni radiowej. Na początku lat 50. wyemigrował do Stanów Zjednoczonych, od 1958 roku na stałe zamieszkał w Waszyngtonie. Dla Głosu Ameryki i Radia Wolna Europa przygotowywał audycje literackie. W latach 60. został redaktorem miesięcznika "Ameryka", które docierało nad Wisłę. Na waszyngtońskim uniwersytecie wykładał literaturę polską.