Powstała w 2001 roku w Poznaniu. Założycielami byli muzycy Pidżamy Porno - wokalista Grabaż (ur. 13 marca 1969 w Pile) i gitarzysta Andrzej "Kozak" Kozakiewicz (ur. 6 lipca 1966 w Pile). Skład uzupełnili basista Longin Bartkowiak oraz perkusista Mariusz Nalepa. Motorem zawiązania się zespołu było zaproszenie Grabaża na Literacki Port Legnica. Wtedy wystąpił pod nazwą Grabaż + Ktoś Tam Jeszcze. Dopiero potem przyjął nazwę Międzymiastuffka Muzykująca Grabaż i Strachy Na Lachy oraz powiększył skład o perkusistę Rafała "Kuzyna" Piotrowiaka (również z Pidżamy Porno) i grającego na instrumentach klawiszowych Sebastiana "Anema" Czajkowskiego z zespołu Alians. Początkowo koncertowała sporadycznie.
Debiutancka płyta "Strachy Na Lachy" ukazała się po dwóch latach działalności i została podpisana nazwą Grabaż i Strachy Na Lachy. Przyniosła muzykę z pogranicza ska, reggae, folku i rocka. Największym powodzeniem cieszyły się piosenki "Raissa", opowiadająca o żonie Michaiła Gorbaczowa i "BTW (Mamy tylko siebie)". Co ciekawe, "Raissa" pochodziła jeszcze z repertuaru wcześniej grupy Grabaża - Ręce Do Góry. Wśród piosenek znalazły się przeróbki dwóch tematów filmowych: "Stawiam na Tolka Banana" z młodzieżowego serialu o tym samym tytule oraz "Nim wstanie dzień" autorstwa Krzysztofa Komedy-Trzcińskiego i Agnieszki Osieckiej, który znalazł się w filmie "Prawo i pięść". Natomiast w piosence "Kobiece" Grabaż wykorzystał wiersz Juliana Tuwima o tym samym tytule.
Ważnymi osobami dla Strachów Na Lachy byli od początku realizator Tomasz "Tom Horn" Rożek i ormiański artysta Vahan Bego. Tom Horn dbał o dźwięk również na kolejnych płytach zespołu, a Bego zadbał o ich specyficzną i charakterystyczną oprawę graficzną.
Choć grupa coraz więcej koncertowała, to jednak wciąż była w cieniu Pidżamy Porno. Rok później ukazała się płyta "Piła tango" podpisana już samą nazwą Strachy Na Lachy. Największym powodzeniem cieszyły się piosenki "Dzień dobry kocham cię" i tytułowy, w której opisał losy kolegów z klasy. Znów grupa posiłkowała się przeróbkami standardów, tym razem "Co się stało z Magdą K.?" z repertuaru Zbigniewa Hołdysa i songiem więziennym "Czarny chleb, czarna kawa". W piosence "Na pogrzeb króla" zaśpiewał aktor Zbigniew Zamachowski. W nagraniu płyty wziął udział akordeonista i klawiszowiec Arek Rejda, który po sesji stał się pełnoprawnym członkiem zespołu. "Piła tango" została uznana przez popularny "Program Alternatywny" Programu Trzeciego Polskiego Radia jedną z pięciu najlepszych płyt roku.
W grudniu 2006 roku Grabaż zawiesił istnienie Pidżamy Porno i Strachy Na Lachy stały się jego priorytetowym zespołem. Dzięki temu coraz więcej koncertowały. Już w 2006 uczestniczyły w wielu festiwalach, m.in. Reagge Nad Wartą w Gorzowie Wielkopolskim, Union Of Rock w Węgorzewie, w Jarocin Festiwal czy na Off Festival w Mysłowicach. Potem coraz częściej. W kolejnych latach tryb koncertowy w miarę się ustabilizował - późną zimą grupa ruszała w trasę klubową, w maju gościła na juwenaliach, w lecie występowała na festiwalach, a jesienią znów w klubach.
Natomiast na przełomie sierpnia i września 2007 roku Strachy Na Lachy uczestniczyły w festiwalu Muzyka Z Oblężonego Miasta w Lubinie. Zaprezentowały się tam dwukrotnie - za każdym razem z innym, premierowym programem. Pierwszego dnia w programie "Autor" z piosenkami Jacka Kaczmarskiego, trzeciego dnia - "Zakazane piosenki" z przeróbkami utworów polskich zespołów niezależnych z lat 80. W drugim koncercie uczestniczyli gościnnie Renata Przemyk, Tomasz Budzyński z Armii, Muniek Staszczyk, Hubert "Spięty" Dobaczewski z Lao Che, Tomasz Kłaptocz z Akurat i Piotr "Gutek" Gutkowski z Indios Bravos.
Oba projekty, choć nagrane w studiu, ukazały się potem na płytach. Na pierwszy rzut poszedł "Autor" z piosenkami Jacka Kaczmarskiego, które ułożyły się w komentarz do ówczesnej sytuacji Polski pod awanturniczymi rządami PiS. Strachy Na Lachy przedstawiły w większości mniej znane pieśni barda. Część z nich bujała reggae'owym rytmem (jak choćby "Siedzimy przez nieporozumienie"), inne zabrzmiały psychodelicznie, a nawet indierockowo, jak "Kazimierz Wierzyński".
Płyta miała tworzyć zwartą opowieść, jednak w ostatniej chwili wycofano dwie piosenki: "Autoportret Witkacego" i "A my nie chcemy uciekać stąd". Powodem był brak zgody współautora trieści, Przemysława Gintrowskiego na zmiany w warstwie muzycznej. W zamian, zespół Grabaża nagrał słynne "Mury", które i tak pojawiały się w repertuarze Strachów długo wcześniej. "Autora" nominowano do Fryderyków, a za tę właśnie płytę Grabaż otrzymał Paszport "Polityki". Przed nagraniem tego albumu z zespołu odszedł Czajkowski.
Natomiast "Zakazane piosenki" były dla Grabaża powrotem do przeszłości, do czasów wyjazdów na festiwale do Jarocina. Tą płytą oddał hołd młodzieńczym idolom, którzy swoją twórczością wywarli wpływ na jego późniejsze życie. Wśród wybranych utworów znalazły się głównie te przedstawiającą najbardziej buntownicze oblicze polskiego rocka pierwszej połowy lat 80. w oryginałach wykonane przez Siekierę, Dezertera, Brak, Kryzys, Variete, Bikini, WC, Rejestrację, Holy Toy. Strachy Na Lachy przedstawiły je w zmienionych wersjach, czasami akustycznych (jak "Idzie wojna" Siekiery) czy electro ("Wariat" Rejestracji). Największym przebojem okazała się przeróbka "Po prostu pastelowe" zespołu Malarze i Żołnierze. W nagraniu płyty gościnnie zaśpiewali Renata Przemyk (w "Zamknij wszystkie drzwi" Variete) i Tomek Budzyński (w "Marmurze" z repertuaru Holy Toy). Do wydawnictwa dołączono DVD z zapisem koncertu w Lubinie. Potem zespół przedstawił program "Zakazanych piosenek" podczas festiwalu w Jarocinie (z udziałem tych samych gości, co w Lubinie). Płyta dzięki sprzedaży przekraczającej piętnaście tysięcy egzemplarzy otrzymała status złotej płyty.
Jeszcze większym powodzeniem cieszyło się kolejne wydawnictwo Strachów Na Lachy "doDekafonia" z 2010 roku, tym razem z materiałem premierowym (sprzedaż przekroczyła trzydzieści tysięcy i dzięki temu płyta uzyskała status platynowej). To najlepszy autorski album zespołu, przedstawiający Grabaża w świetnej formie literackiej. Za motto albumu może posłużyć fragment piosenki "Chory na wszystko": "Śpiewam już tylko o Polsce i złej miłości / Złe piosenki o złym systemie". Na "doDekafonii" widać wyraźny podział na gorzkie w wyrazie piosenki o sytuacji Polski ("Ostatki - nie widzisz stawki", "Chory na wszystko") i te, w których Grabaż śpiewa o miłości ("Twoje oczy lubią mnie" czy "Dziewczyna o chłopięcych sutkach" zaśpiewane w duecie z Natalią Fiedorczuk, wokalistką zespołu Happy Pills).
Po wydaniu płyty, Strachy Na Lachy pojechały w trasę koncertową, a w ciągu kolejnych miesięcy zaprezentowały się również na festiwalach Odjazdy, Rock In Arena i Jarocin. Uświetniły tez swoim występem 1500 notowanie Listy Przebojów Trójki.
Dyskografia:
- "Strachy Na Lachy" Grabaż i Strachy Na Lachy (CD), 2003, S.P. Records;
- "Piła tango" (CD), 2005, S.P. Records;
- "Autor" (CD), 2007, S.P. Records 2007;
- "Zakazane piosenki" (CD + DVD), 2008, S.P. Records;
- "doDekafonia" (CD), 2010, S.P. Records 2010; (2LP), 2010, SP Records.
Autor: Leszek Gnoiński, sierpień 2011.