Qudsja Zaher
W 2013 roku w Teatrze Wielkim-Operze Narodowej odbyła się premiera jego debiutanckiej i bardzo długo oczekiwanej opery – Szymański napisał ją 6 lat wcześniej. Liberetto do opery napisał filmowy dokumentalista Maciej Drygas, twórca takich obrazów jak ''Usłyszcie mój krzyk'' (1991), ''Stan nieważkości'' (1994) czy ''Jeden dzień w PRL'' (2005), reżyserią zajął się litewski reżyser Eimuntas Nekrošius.
Libretto Drygasa łączy ze sobą odmienne porządki: pierwszy zaczerpnięty jest z doświadczeń reporterskich librecisty, drugi ze skandynawskiej mitologii, dlatego ''Qudsję Zaher'' nazwano pierwszą polską operą eschatologiczną. Tytułowa bohaterka jest afgańską uchodźczynią, którą librecista poznał w latach 90., prowadząc rozmowy z uciekinierami z Afryki, Azji i rozpadającego się Związku Radzieckiego, dla których Polska była jednym z przystanków długiej tułaczki. Drygas przytaczał słowa Qudsji Zaher:
Zaczęła z płaczem opowiadać o swojej sytuacji, o tym, jak cała wioska zbierała pieniądze na jej nielegalny wyjazd, i że był moment, kiedy chciała z dziećmi popełnić samobójstwo.
Qudsja, której rolę śpiewała Olga Pasiecznik (Szymański napisał tę partię z myślą o barwie głosu polsko-ukraińskiej śpiewaczki), rzuca się z przeraźliwym krzykiem na dno Bałtyku, gdzie konfrontuje się ze światem chtonicznym. Całość opery rozpisana jest na dwa, śpiewające osobno chóry. Przeplatają się w nich różne języki – polski, litewski, niemiecki i stale obecna w twórczości Szymańskiego greka.
Opera Szymańskiego została bardzo dobrze przyjęta przez zagraniczną krytykę. Shirley Apthorp, recenzentka ''Financial Timesa'' porównuje ''Qudsję Zaher'' do oper takich, jak ''What Next?'' Elliota Cartera,''Matsukaze'' Toshiego Hosokawy i ''Passion'' Pascala Dusapina, pisząc także:
Przez całe dwie godziny czas płynie niczym gęsty syrop. Tak miało być, ale jest to doświadczenie prawdziwie bolesne. Szymański pracuje z opadającymi i rosnącymi skalami chromatycznymi, które wydają się zapętlać w nieskończoność. Tak jak schody na obrazach Eschera, albo rytualne pieśni, budowane z powtarzających się sekwencji, a w jednym przypadku, tak jak barokowa fuga pokryta mikrotonalnymi falami dźwięków.
Alex Ross, krytyk muzyczny, autor słynnej książki ''The Rest is Noise'', po wizycie w Polsce (podczas której obejrzał i wysłuchał ''Qudsję Zaher'') napisał na łamach ''New Yorkera":
Znajdziemy tutaj wysokie, dysonansowe akordy instrumentów dętych, brzmiących jak strzępienie stali; opadające glissanda smyczków, dryfujące w dół niczym szczątki ciał; niskie, przytłumione odgłosy fortepianu preparowanego, pulsujące jak echosonda (...) Inscenizacja litewskiego reżysera, mówi swoim własnym językiem symboli, nie zawsze łatwych do odczytania. (...) Kiedy wyszedłem z teatru, przechodząc przez zamarznięty plac Piłsudskiego, czułem się jakbym nigdy nie wyszedł ze świata opery.
W 2014 opera Qudsja Zaher była nominowana do Opera Awards 2014 w kategorii World Premiere.
Światowe prawykonania
Muzyka Pawła Szymańskiego jest wykonywana na całym świecie (m.in. w Austrii, Wielkiej Brytanii, Kanadzie, Danii, Niemczech, Francji, Holandii, Japonii, na Węgrzech, w Meksyku, Szwecji, we Włoszech, w Stanach Zjednoczonych). Wiele utworów powstało na zamówienie europejskich instytucji i festiwali i zostało prawykonanych przez światowej sławy wykonawców. Do nich należą między innymi: "Partita IV" na orkiestrę (1986) - napisana na zamówienie północnoirlandzkiej rozgłośni BBC dla festiwalu muzyki współczesnej "Sonorities '87" organizowanego przez Queen's University w Belfaście, prawykonania na tym festiwalu dokonała Ulster Orchestra pod dyrekcją Lionela Frienda; "A study of shade" na małą orkiestrę (1989) - skomponowane na zamówienie Aldeburgh Festival, gdzie utwór został po raz pierwszy wykonany przez Britten-Pears Orchestra, dyrygował Richard Bernas; "Quasi una sinfonietta" na orkiestrę kameralną (1990) - dla zespołu London Sinfonietta, który prawykonał kompozycję w Queen Elizabeth Hall pod batutą Arturo Tamayo; "Sixty-odd pages" na orkiestrę kameralną (1991) - zamówione przez Südwestfunk Baden-Baden i prawykonane podczas Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Współczesnej "Warszawska Jesień" przez Südwestfunk Sinfonieorchester Baden-Baden, dyrygowaną przez Mathiasa Bamerta; "Pięć utworów" na kwartet smyczkowy (1992) - powstałych na zamówienie rozgłośni BBC w Bristolu, pierwszy raz wykonanych również podczas Festiwalu "Warszawska Jesień" - grał Kwartet Śląski; "Koncert na fortepian i orkiestrę" (1994) - skomponowany na zamówienie Radio France i tam też prawykonany przez Ewę Pobłocką i Wielką Orkiestrę Symfoniczną Polskiego Radia pod dyrekcją Antoniego Wita; "Recalling a serenade" na klarnet, dwoje skrzypiec, altówkę i wiolonczelę (1996) - napisane na zamówienie Kuhmo Chamber Music Festival, w ramach którego prawykonania dokonał klarnecista Kari Kriikku i Kwartet Śląski.