Jeszcze przed wydaniem debiutanckiej płyty wygrali konkurs zespołów na festiwalu w Jarocinie w 2011 roku. Jurorów imprezy – dawniej punkowej, ostatnio hołubiącej tradycyjny rock – trio ujęło mieszanką ciężkiego riffowego grania w stylu Black Sabbath z nowym, śpiewnym indie rockiem (Queens Of The Stone Age czy Kings Of Leon) i hendriksowskimi solówkami. Oldskulowe rytmy i dobre, współczesne melodie.
Debiutancki album Magnificent Muttley ukazał się pod szyldem wytwórni Karrot Kommando, która zajmuje się raczej odmianami muzyki jamajskiej i folkowej. Skład zespołu wygląda podobnie do kultowego power trio Cream, w którym w końcu lat 60. młody Eric Clapton współpracował z riffowo grającym basistą Jackiem Brucem i czerpiącym z muzyki afrykańskiej perkusistą Gingerem Bakerem. Blues, psychodelia i riffy, rozbujane rytmy, a także elementy improwizacji to znaki rozpoznawcze także Muttleyów. Śpiewa i gra na basie Krzysiek Pożarowski, muzyk zespołu Paula i Karol, a wcześniej m.in. Renton. Wspierają go gitarzysta Kuba Jusiński oraz perkusista Olek Orłowski.
Trudno znaleźć w Polsce podobny zespół – w tym sensie, że muzyczne pasje, współczesne i dawne, realizują na bardzo dobrym poziomie technicznym. Każdy z muzyków ma tyle samo miejsca. Działają razem od zimy 2010 roku. W Jarocinie nie tylko wygrali konkurs, Instytut Adama Mickiewicza przyznał im także wyróżnienie "Boarder Breaker" dla zespołu z największą szansą na zagraniczną karierę.
Drugą płytę – "Rear Window" nagrali, wydali i wypromowali samodzielnie (bez pomocy producenta czy managementu). Masteringiem albumu zajął się Gavin Lurssen, współpracujący z takimi gwiazdami jak BB King, Tom Waits czy Foo Fighters. Na blogu magazynu Polityka Bartek Chaciński odnotował:
"Tacy młodzi, a tak staro grają. Warszawski zespół to właściwie klasyczne power trio w stylu Cream czy The Jimi Hendrix Experience, ewentualnie Grand Funk Railroad, niezależnie od różnych rzeczy, które na ich temat przeczytacie w sieci. Jest więc spory problem, no bo z czym porównywać – z dzisiejszymi zespołami, które do formuły trzech równorzędnych, sprawnych technicznie muzyków w rockowym dialogu rzadko się uciekają, nie ma to wiele wspólnego. Ale robi wrażenie i w swojej kategorii, choćby była najbardziej anachroniczna na świecie, gryzie w tyłek".
Dyskografia:
2012 – Magnificent Muttley LP
2013 - Little Giant EP
2015 - Rear Window LP
Oficjalna strona zespołu: www.magnificentmuttley.bandcamp.com
Jacek Świąder, Gazeta Wyborcza, Czerwiec 2013