Po krótkim okresie pracy twórczej opartej na socrealistycznej konwencji, Więcek zainteresowała się językiem ekspresyjnej deformacji. Jej figuratywne prace mocno oddziaływały na emocje, głównie za sprawą dramatycznie formułowanego przesłania egzystencjalnego. "Matka" (1955) wyciosana z kloca drewna, czy "Próba życia" (1957) odlana z żeliwa to nieforemne na pierwszy rzut oka bryły pozbawione detali, ale wyposażone w duży ładunek patosu. Syntetycznie opracowana sylwetka "Matki" przemawiała gestem tragicznego protestu, a krytycy dostrzegli w tej pracy jedną z pierwszych zapowiedzi odwilżowego przełomu w rzeźbie polskiej. W latach 50. powstała też rzeźba "Atomzeit", stworzona pod wpływem groźby atomowego kataklizmu. Równolegle Więcek realizowała pierwsze "Florale" (rozwijany też w kolejnych latach cykl prac) wystawione w 1959 roku na paryskim I Biennale Młodych. Pod koniec lat 50. w twórczości Magdaleny Więcek idiom ekspresyjny ustąpił miejsca ażurowym rozwiązaniom przestrzennym. Artystka niemal całkowicie porzuciła figurację na rzecz abstrakcji; tworzyła kameralne i monumentalne kompozycje z metalu, te ostatnie często umieszczane w plenerze. W 1963 r. artystka zrealizowała w St. Marghareten (Austria) prawie trzymetrową rzeźbę zatytułowaną "Der Stein"( Kamień), zaś w Otterlo, w Kröller-Müller Museum, pracę pt. "Bliżej Ziemi". Ten dominujący odtąd w jej twórczości styl zamanifestował się bardzo wyraźnie w postaci plenerowych realizacji w Elblągu, podczas Biennale Form Przestrzennych (1965, 1967).
Więcek zwracała szczególną uwagę na relacje swoich prac z przestrzennym otoczeniem, inicjując nowoczesne myślenie o miejscu rzeźby w środowisku miejskim. W Elblągu powstały m.in. stalowe "Oderwania", które można tam oglądać do dziś.
W Elblągu nauczyłam się rozumieć metal. Poprzednie doświadczenia uprawiane w ciężkich, surowych pozbawionych szlifu bryłach żelbetu zmierzały do definiowania relacji miedzy ruchem w strukturze rzeźb Biennale siłą ich bezwładności, ich ciężarem określonym masą. W naturze metalu dostrzegłam możliwości zdumiewające. Przystępując do zakomponowania ostatniej formy przestrzennej myślałam kategoriami sportowymi –przy minimum konstrukcji uzyskać wrażenie rzutu bryły metalu w przestrzeń, rzutu kojarzącego się z lotem piłki.
W latach 60. Magdalena Więcek wykonała wiele monumentalnych realizacji, jej dzieła z tego okresu charakteryzują się masywną formą i odniesieniami do świata natury lub pojęć abstrakcyjnych. Ukoronowaniem jej twórczości z tej dekady jest sześciometrowa, mosiężna "Lotna" (1967), zaprojektowana przez Więcek na biennale w duńskim mieście Aalborg. Równolegle do kompozycji z metalu od lat 70. artystka tworzyła kameralne, eleganckie formy, w których kamień łączony był z innymi tworzywami, z akcentem na ekspresyjne kontrasty fakturalne. Nie zrezygnowała jednak z monumentalnych realizacji, czego przykładem może być cykl sześciu prac pt. "Sacrum" z lat 1971–1974, nawiązujących do architektury sakralnej. W 1970 roku Więcek rozpoczęła współpracę z warszawską galerią Współczesną, wokół której skupiła się część środowiska artystycznego po rozwiązaniu klubu Krzywe Koło, zaś od 1977 roku regularnie wystawiała w galerii Zapiecek.
W pracach z lat 80. i 90. artystka ukazywała w swoich rzeźbach piękno stali, aluminium i brązu, podążała także coraz częściej w stronę form zdecydowanie syntetycznych, manifestujących geometryczny ład i prostotę materiału. W 1982 roku, w czasie stanu wojennego, Więcek została usunięta z poznańskiej uczelni, a 1986 roku wyemigrowała z Polski. W tym okresie powstała m.in. rzeźba "Niemoc", a także sześć pogniecionych "Kartek z pamiętnika" odlanych w aluminium. W roku 1996 Więcek wykonała serię "Książek" w brązie, a w 2001 rozpoczęła serię stalowych "Wież" oraz "Płaskorzeźb".
Magdalena Więcek zmarła w 2008 roku w Egipcie.
Autorka: Ewa Gorządek, marzec 2017