W wieku 11 lat Kurt Weber wraz z rodziną znalazł się pośród polskich obywateli żydowskiego pochodzenia, którzy w 1939 roku uchodząc przed hitlerowskim najazdem, podjęli wędrówkę na wschód. Po dwuletnim pobycie we Lwowie rodzina Webera została wywieziona przez Rosjan do azjatyckiej części ZSRR i osadzona w obozie dla uchodźców, potem podjęła dalszą drogę. Jako młody chłopiec Kurt Weber poznał kino od strony kabiny projekcyjnej, w 1945 w Leninabadzie w Tadżykistanie ukończył kurs dla kinooperatorów. Po powrocie w 1946 do Polski, nie dostawszy się na medycynę, wyjechał do Niemiec, gdzie w amerykańskiej strefie okupacyjnej pracował jako kinooperator w kinie objazdowym wyświetlającym filmy w obozach dipisów. Po roku powrócił do Polski, gdzie w Łodzi rozpoczął studia operatorskie i reżyserskie w świeżo otwartej szkole filmowej, ostatecznie decydując się na zawód operatora. Studia ukończył w 1953 roku.
Podjął pracę jako operator kamery pod kierunkiem Stanisława Wohla i na rodzimej uczelni na stanowisku asystenta profesora Wohla.
W latach 1950. i 60. Kurt Weber zrealizował zdjęcia do kilku znaczących filmów, sam w 1955 wyreżyserował film dokumentalny o tragedii warszawskiego getta. Pierwszą samodzielną pracą operatorską Kurta Webera w fabule były zdjęcia do zrealizowanego w 1958 filmu w reżyserii Czesława Petelskiego Baza ludzi umarłych. Później m.in. do filmów Kazimierza Kutza, Tadeusza Konwickiego, Janusza Majewskiego i Aleksandra Ścibora-Rylskiego. Kurt Weber - obok Mieczysława Jahody, Jerzego Lipmana i Jerzego Wójcika uplasował się w czołówce polskich operatorów filmowych debiutujących w latach 50.
Na łódzkiej uczelni pozostał do roku 1969, pod koniec pełniąc funkcję dziekana wydziału operatorskiego. W tymże roku, na skutek sterowanej przez władze antysemickiej nagonki, zdecydował się opuścić Polskę, zrzekając się obywatelstwa i deklarując chęć wyjazdu do Izraela.
Krajem jego emigracji stały się jednak Niemcy Zachodnie, gdzie początkowo pracował przy produkcjach telewizyjnych, by potem, na długie lata, dać pierwszeństwo powołaniu pedagogicznemu. Kurt Weber uczył adeptów sztuki operatorskiej m.in. na uczelniach w Berlinie Zachodnim, Hamburgu, Monachium. W roku 1979 został profesorem uniwersytetu w Moguncji na wydziale sztuki, którego jest współtwórcą.
Po przemianach ustrojowych 1989 roku Weber sporadycznie odwiedza Polskę. Był m.in. jurorem na Międzynarodowym Festiwalu Filmów Krótkometrażowych w Krakowie, na festiwalu w Gdyni i w Warszawie na festiwalu Żydowskie Motywy. Odwiedza też miejsce swego urodzenia, Cieszyn, gdzie w 2002 zorganizowano retrospektywny przegląd jego prac filmowych. Kurt Weber jako autor filmu dokumentalnego Pod jednym niebem otrzymał Grand Prix w Karlovych Varach w 1956 roku.
Już debiutem operatorskim, jakim była Baza ludzi umarłych, głośny film w reżyserii Czesława Petelskiego według opowiadania Marka Hłaski Następny do raju, Kurt Weber udowodnił, że należy do czołówki polskich operatorów. Film ten zapisał się w historii kina w dużej mierze także za sprawą zdjęć jego autorstwa.
"Smutną atmosferę filmu walnie wspierają zdjęcia Kurta Webera umiejętnie budującego nastrój obrazami ciężkich, nisko przemieszczających się nad górzystym pejzażem chmur, rozjeżdżonych dróg, deszczowych i śnieżnych nawałnic. Na pierwszym planie w tle potężne, jak przedpotopowe zwierzęta, ciężarówki, rozklekotane, pełznące z maksymalnym wysiłkiem na stromych podjazdach, zrywające hamulce na karkołomnych serpentynach, obarczone ponad miarę. Pejzaż współgra z nastrojami bohaterów, ewokuje ich brutalną grę z losem i nieprzystępną przyrodą" - czytamy w szkicu Stanisława Ozimka (red. Jerzy Toeplitz, "Historia filmu polskiego" t. 4, Warszawa 1980).
Porównywano Bazę... do realizmu poetyckiego filmów Marcela Carné i, co narzuca się w sposób aż nadto oczywisty, do Ceny strachu Henri-George'a Clouzot. W znacznym stopniu było to zasługą zdjęć Webera, naturalistycznych, ale zarazem symbolicznych, budujących nastrój.
Sam Weber w jednym z wywiadów (rozmowa z Krystyną Garbień, "Film"5/65) odkrywał nieco kuchni dotyczącej środków technicznych zastosowanych w tym filmie. Założeniem plastycznym Bazy..., mówił, było ukazanie szerokiego, nieskończonego pejzażu. Zdjęcia plenerowe realizował w pochmurnej aurze, kiedy zanika linia horyzontu. We wnętrzach zaś dążył do ukazania zamknięcia bohaterów, także psychicznego, wynikającego z faktu, że są skazani na nieustanne przebywanie ze sobą i ciągłą wzajemną obserwację. Efekt ten osiągnął stosując odpowiednie oświetlenie.
Weber mistrzowsko dopasował styl zdjęć do ekspresjonistycznego charakteru pierwszych filmów Petelskiego. Poza Bazą ludzi umarłych dotyczy to dwóch kolejnych filmów tego reżysera: Kamienne niebo i Czarne skrzydła (zrealizowanych wspólnie z Ewą Petelską).
Aleksander Jackiewicz w swojej książce "Moja filmoteka. Kino polskie" (Warszawa, 1983) napisał, że wczesne filmy Petelskich cechuje umiejętność wiązania rzeczy prozaicznych i konkretnych z tym, co odchylone od normy, wizyjne. Mają one charakterystyczny styl, właściwy także prozie Juliusza Kadena-Bandrowskiego, która stanowiła podstawę filmu Czarne skrzydła.
"Proza Kadena" - podkreślał Jackiewicz - "bardzo nadawała się do podobnych zabiegów. W niej właśnie na terenie rzeczywistości realistycznie podpatrzonej często rodziła się niezwykłość (...)."
Zdjęcia Webera do filmów Petelskich spełniały określoną rolę, były drobiazgowo realistyczne, a zarazem, w wyniku z góry założonego przerysowania, niezwykłe i odrealnione. Ważna była kompozycja obrazu i wyważenie kontrastów. Były to, mimo realizmu, prace estetyzujące.
Nieco inny styl pokazał Kurt Weber m.in. w filmie Kazimierza Kutza Ludzie z pociągu, choć i tu nie zabrakło estetyzacji.
"Lubi urodę fotografii, estetykę fotografii, niecodzienne perspektywy i - niestety - czystość zdjęć. (...) Równocześnie ten sam operator, w tym samym filmie, potrafi często bezbłędnie odczytać intencje Ścibora-obserwatora: wchodzi jak reporter z kamerą w tłum, przepycha się między ludźmi, chwyta chętnie nie zainscenizowane tło, patrzy chętnie na rzeczy i ludzi poza historyjką" - pisał Jackiewicz.
Janusz Skwara w szkicu poświęconym m.in. Weberowi podkreśla wyjątkowość jego stylu, który nazywa "realizmem obserwacyjnym". Pisze on o autorze zdjęć do Ludzi z pociągu:
"Najchętniej pracuje w naturalnych dekoracjach i wówczas może wykazać się swymi najlepszymi zaletami: zmysłem obserwacji i talentem reportera. Próbuje dotrzeć do najbardziej skomplikowanych sytuacji psychologicznych i obyczajowych. Temperament góruje w nim zawsze nad chłodną rozwagą. Pogoń za autentyzmem, za przedstawieniem rzeczywistości bez retuszu prowadzi często do konfliktu z powszechnie przyjętymi zasadami komponowania obrazu filmowego." ("Film" 25/1962)
W tym nierespektowaniu zasad krytyk widzi, co należy podkreślić, nie wadę, lecz wyjątkową zaletę prac Webera.
Podobnie scharakteryzować można styl operatora w późniejszych, zrealizowanych z innymi reżyserami filmach, takich jak Wiano czy Późne popołudnie. W Wianie Jana Łomnickego, jak uważa Jackiewicz, choć mamy do czynienia z fabułą jawnie agitacyjną w sensie politycznym, nie czuje się fałszu. Dzięki dokumentalizmowi i wierności realiom film jest autentyczny w warstwie obyczajowej, w czym także ma zasługę autor zdjęć.
"Wieś w 'Wianie' ma swoją topografię" - pisze Jackiewicz - "istnieje realnie. Przecież nigdy w funkcji opisowej. Tak samo pejzaż wiejski: płaskie pola, brzozy, szerokie jeziora. Ani przez jedną chwilę nie fotografuje Kurt Weber pejzażu. To samo dotyczy sylwetek ludzkich, ich gestu, stroju, wnętrz mieszkalnych. A jednak egzotyka wsi tu istnieje, tylko że sama przez się, jakby mimochodem."
Późne popołudnie Aleksandra Ścibora-Rylskiego chwalił Jackiewicz za to, że jest "wypełnione realiami", czyli "materią, w której wspaniale nic się nie dzieje." O Sąsiadach, filmie tego samego reżysera, do którego zdjęcia robił Kurt Weber na krótko przed wyjazdem z Polski, pisał:
"takiej skrupulatności w oddaniu miejsca akcji dawno nie widziałem w polskim filmie".
O Późnym popołudniu sam autor zdjęć mówił w rozmowie z Krystyną Garbień, że jest zbliżone do "cinéma vérité":
"Jest to film bogaty wizualnie, zrealizowany przede wszystkim we wnętrzach naturalnych - ale również w dekoracjach, gdzie trzeba było ten naturalny klimat podtrzymać. Uzyskaliśmy to, kontynuując jakby sposób podpatrywania, patrzenia 'spoza czegoś', zza osoby lub jakiegoś sprzętu pozornie niepotrzebnie stojącego na pierwszym planie."
Kurt Weber w pracach zdjęciowych daleki był od narzucania swojego punktu widzenia. Jego zdjęcia, zależnie od wymogów tematu i założeń reżyserskich były bliskie raz stylowi cinéma vérité, a raz operowały poetycką metaforą, jak w Salcie Tadeusza Konwickiego, czy budowały nastrój grozy, jak w nasyconych metafizycznym podtekstem, podszytych dreszczykiem filmach Janusza Majewskiego.
Filmografia
Reżyser i autor zdjęć:
- 1955 - Pod jednym niebem. Nagrody: 1956 - Międzynarodowy Festiwal Filmowy, Karlove Vary, Grand Prix w dziedzinie filmu dokumentalnego
Autor zdjęć:
- Etiudy filmowe:
- 1949 - Piłeczka, etiuda fabularna, reż. Jerzy Kaden
- 1949 - Rafał z lasu, etiuda fabularna, reż. Stefania Świeca
- 1950 - A.B.C. etiuda fabularna, reż. Maksymilian Wrocławski, zdjęcia wspólnie z Tadeuszem Koreckim
- 1950 - Racjonalizator, także reżyseria i scenariusz, etiuda dokumentalna
- 1957 - 8 minut bez polityki, etiuda fabularna, reż. Janusz Weychert, zdjęcia wspólnie z Józefem Letkierem
- Filmy dokumentalne:
- 1955 - Pod jednym niebem, także reżyseria. Nagrody: 1956 - Międzynarodowy Festiwal Filmowy, Karlove Vary, nagroda główna w dziedzinie filmu dokumentalnego
- 1958 - Spacerek staromiejski, reż. Andrzej Munk
- 1958 - Trochę słońca, reż. Stanisław Bareja, zdj. z Sergiuszem Sprudinem
- 1960 - Korytarze sądu, reż. Andrzej Piekutowski
- 1967 - Jubileuszowy, reż. Jan Łomnicki
- Filmy fabularne:
- 1950 - Dwie brygady, reżyseria Wadim Berestowski, Janusz Nasfeter, Marek T. Nowakowski, Jerzy Popiołek, Maria Olejniczak i Silik Sternfeld, zdjęcia wraz z Tadeuszem Koreckim, Romualdem Kropatem, Władysławem Nagym, Janem Olejniczakiem, Mieczysławem Vogtem, pod kierunkiem Adolfa Forberta
- 1958 - Baza ludzi umarłych, reż. Czesław Petelski
- 1959 - Kamienne niebo, reż. Ewa i Czesław Petelscy, zdjęcia z Władysławem Forbertem
- 1960 - Spotkania w mroku, reż. Wanda Jakubowska, produkcja Polska i NRD
- 1961 - Ludzie z pociągu, reż. Kazimierz Kutz
- 1961 - Zaduszki, reż. Tadeusz Konwicki
- 1962 - Czarne skrzydła, reż. Ewa i Czesław Petelscy
- 1962 - Jutro premiera, reż. Janusz Morgenstern
- 1962 - Szpital, fabularny krótkometrażowy, reż. Janusz Majewski
- 1963 - Wiano, reż. Jan Łomnicki
- 1963 - Niezawodny sposób, fabularny krótkometrażowy, reż. Andrzej Kondratiuk
- 1964 - Docent H., film telewizyjny, reż. Janusz Majewski, premiera w 1968
- 1964 - Późne popołudnie, reż. Aleksander Ścibor-Rylski
- 1964 - "Awatar" czyli zamiana dusz, film telewizyjny, reż. Janusz Majewski
- 1965 - Błękitny pokój z cyklu Opowieści niezwykłe, film telewizyjny, reż. Janusz Majewski
- 1965 - Pierwszy pawilon, film telewizyjny, reż. Janusz Majewski
- 1965 - Salto, reż. Tadeusz Konwicki
- 1966 - Piekło i niebo, reż. Stanisław Różewicz
- 1966 - Sublokator, reż. Janusz Majewski
- 1967 - Morderca zostawia ślad, reż. Aleksander Ścibor-Rylski
- 1969 - Sąsiedzi, reż. Aleksander Ścibor-Rylski
- 1969 - Urząd, film telewizyjny, reż. Janusz Majewski
- 1970 - Industrielandschaft mit Einzelhändlern, film telewizyjny, reż. Egon Monk
- 1971 - Oliver, film telewizyjny, reż. Ludwig Cremer
- 1972 - Einmal im Leben - Geschichte eines Eigenheims, film telewizyjny, reż. Dieter Wedel, zdjęcia także Hans-Joachim Theuerkauf
- 1973 - Bauern, Bonzen und Bomben / Farmers, Politics and Bombs, film telewizyjny, reż. Egon Monk, zdjęcia także Hans Sommerfeld
- 1974 - Schneeglöskchen Blühen im September, reż. Christian Ziewer
- 1975 - Die Gewehre der Frau Carrar, film telewizyjny, reż. Egon Monk
- 1975 - Hauptlehrer Hofer, reż. Peter Lilienthal
- 1976 - "Alle Jahre wieder: Die Familie Semmeling", film telewizyjny, reż. Dieter Wedel
- 1978 - Mittags auf dem Roten Platz, film telewizyjny, reż. Dieter Wedel
- 1978 - Grüß Gott, ich komm von drüben, film telewizyjny, reż. Tom Toelle
- 1979 - Winterspelt, reż. Eberhardt Fechner, zdjęcia także Rudolf Körösi
- 1981 - Der Mond ist nur a nackerte Kugel, reż. Jörg Graser
- 1985 - Schwarz Rot Gold, film telewizyjny, reż. Dieter Wedel, zdjęcia do odcinka Nicht schießen!
- 1998 - Der König von St. Pauli, produkcja: Niemcy, film telewizyjny, reż. Dieter Wedel, zdjęcia także Jan Betke, Stefano Guidi, Edward Kłosiński, Ralph Leistl, Franz Rath, Gerard Vandenberg.
Ponadto:
Kurt Weber był operatorem kamery, m.in. w filmach: Wandy Jakubowskiej ze zdjęciami Stanisława Wohla Żołnierz zwycięstwa (1953) i Opowieść atlantycka (1954), w filmie Jerzego Zarzyckiego ze zdjęciami Bogusława Lambacha i Sergiusza Sprudina Uczta Baltazara (1954) oraz Ewy i Czesława Petelskich Wraki (1956) ze zdjęciami Karola Chodury.
Jest bohaterem filmu dokumentalnego Andrzeja Cebuli i Doroty Pułaskiej Światło i cień. Nieobiektywna opowieść o Kurcie Weberze (2002).
Autor: Ewa Nawój, wrzesień 2007.