W latach 1965-69 studiował reżyserię na Wydziale Reżyserii Państwowej Wyższej Szkole Filmowej Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi. W 1969 ukończył studia (dyplom 1971). W czasie studiów był w NRD asystentem reżysera Gottfrieda Kolditza przy filmie Das Tal der sieben Monde (1967) oraz odbył praktykę w Londynie w wytwórni Associated British Pictures przy filmach The Vengeance of She (1968) reż. Cliff Owen i The Devils Rides Out (1968) reż. Terence Fisher. Po ukończeniu studiów był asystentem przy realizacji serialu telewizyjnego Kolumbowie Janusza Morgensterna. W latach 1970-71 wraz z bratem Andrzejem, aktorem i satyrykiem, opracowywał radiowy Kabarecik Reklamowy. Debiutował samodzielnie w 1970 półgodzinną komedią grozy Na dobranoc zrealizowaną dla telewizji (film dyplomowy). Pełnometrażowym debiutem Janusza Zaorskiego było Uciec jak najbliżej (1971). W 1987 został wybrany na przewodniczącego Polskiej Federacji Dyskusyjnych Klubów Filmowych. Od 1988 kierownik artystyczny Zespołu Filmowego "Dom". W latach 1987-89 członek Komitetu Kinematografii. W latach 1991-93 pełnił funkcję Prezesa Komitetu ds. Radia i Telewizji, w latach 1994-95 był przewodniczącym Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Jest synem Tadeusza Zaorskiego, w latach 60. wiceministra kultury i sztuki, szefa polskiej kinematografii.
Wielokrotnie nagradzany na festiwalach krajowych i zagranicznych, m.in. otrzymał Złotego Lamparta na MFF w Locarno za film Jezioro Bodeńskie oraz Srebrnego Niedźwiedzia w Berlinie za Matkę Królów.
"Czuję się profesjonalnym reżyserem, który może w sposób zawodowy opowiedzieć każdą anegdotę" - powiedział Janusz Zaorski w rozmowie z Jerzym Górzańskim przed ponad 20 laty ("Film" 4/1985).
I trzeba przyznać mu rację. Ma Zaorski w swoim dorobku filmy poważne, intelektualne, jak Jezioro Bodeńskie oparte na trudnej prozie Stanisława Dygata, ma dramaty współczesne jak Uciec jak najbliżej czy Dziecinne pytania, ma głębokie filmy historyczne jak Matka Królów i lżejsze, sięgające po schematy filmów sensacyjnych jak Baryton, ma gorzkie komedie czy tragikomedie jak Awans czy Szczęśliwego Nowego Jorku, ma komedie romantyczne jak Haker czy zupełnie różny w tonacji i stylistyce Cudownie ocalony, ma seriale telewizyjne jak Punkt widzenia, jest jednym z pierwszych w Polsce realizatorów telenoweli telewizyjnej (Złotopolscy). Potrafi też mieszać konwencje, style i gatunki filmowe w poszczególnych dziełach, co wywołuje czasem dość zabawne różnice interpretacji, by wspomnieć tu choćby o zrealizowanym w 1984 filmie Baryton, który bywał odczytywany zarówno jako poważne rozliczenie się z historią i kondycją wielkiego twórcy, jak i jako próba oderwania się od narzuconej przez poprzednie filmy poważnej, można nawet powiedzieć "odpowiedzialnej" konwencji mówienia o świecie.
Zaliczano Zaorskiego do tzw. trzeciego kina. Była to nazwa - worek, w której mieścili się bardzo różni twórcy. Jak napisano na internetowych stronach łódzkiej szkoły filmowej:
"Tym wspólnym mianem krytycy próbowali połączyć reżyserów, których pierwsze samodzielne filmy powstały na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych. Zaorski był w tej grupie najmłodszy. Szybko jednak ujawnił swój talent i swobodę poruszania się w różnych tematach i gatunkach, od groteski przez moralitet, kameralny dramat psychologiczny po klasyczne kino akcji." (www.filmpolski.pl)
Debiut Zaorskiego porównać można do pojawienia się meteora. Już studiowanie w łódzkiej szkole filmowej bez zaliczenia magisterium na innej uczelni bywało wyjątkiem, a Zaorski pobił także kilka innych rekordów. Debiutował filmem telewizyjnym Na dobranoc (1970) w wieku 23 lat, debiut fabularny Uciec jak najbliżej zrealizował rok później, jako młodzieniec zaledwie 24-letni. Tego w PRL nie dokonał chyba, i nie mógł dokonać, żaden reżyser. Na dodatek, mimo młodego wieku, oba filmy Zaorskiego przyjęte zostały z zainteresowaniem przez recenzentów. I choć głosy były różne, niekiedy krytyczne, podkreślano jedno: po raz pierwszy od długiego czasu o sprawach startu w życie młodego pokolenia Polaków mówi ktoś, kto był w jakimś sensie bohaterem swego filmu. Był to z pewnością prezent od losu dla kogoś, kto jak Janusz Zaorski deklarował zainteresowanie tematem współczesnym. Wreszcie ktoś miał szansę zrobić film o własnym pokoleniu, nie z punktu widzenia "młodego człowieka w średnim wieku", jak bywało w przypadku innych debiutujących w PRL reżyserów.
Sam reżyser zdawał sobie sprawę z tej bliskości ze swoimi bohaterami. Tuż przed realizacją filmu mówił:
"Jest to dla mnie ostatnia szansa zrobienia filmu o młodzieży. Wiem, czym ona żyje, czym się pasjonuje. Moi starsi koledzy robią takie filmy tak jak filmy historyczne, czytają książki, wertują ankiety, dokumentują szkoły, zakłady pracy. Czy to nie śmieszne?" ("Magazyn Filmowy" 38/1971)
Młodzież z debiutu Zaorskiego nie wypadła najlepiej. Ktoś nazwał autora przy tej okazji "zdolnym pamflecistą". Jednak trudno odmówić prawdy temu filmowi. Zaorski trafnie pokazał objawy choroby, jaka toczyła różne, nie tylko młode, pokolenia obywateli PRL. Jej najbardziej widocznym objawem było życie dla siebie, bez oglądania się na innych czy wspólne dobro. A często kosztem innych.
Można powiedzieć, że zapowiedziom dotyczącym zainteresowania światem "tu i teraz" reżyser był wierny. Świadczy o tym choćby zrealizowany w 1974 na podstawie prozy Jana Himilsbacha film Chleba naszego powszedniego, powstały 3 lata później dramat psychologiczno-społeczny Pokój z widokiem na morze, o rok późniejszy Zaległy urlop, powstałe w 1981 Dziecinne pytania czy wcześniejszy o rok serial Punkt widzenia, a także powstałe w latach późniejszych słabsze realizacje Piłkarski poker, Goryl, czyli ostatnie zadanie czy Szczęśliwego Nowego Jorku, którym to filmem, niezależnie od krytyk, jakie go spotkały, po wielu latach milczenia wrócił reżyser do filmowej pierwszej ligi. I nie przeczą temu, takie jego historyczne realizacje, jak Partita na instrument drewniany (1975), którego akcja dzieje się podczas okupacji niemieckiej w Polsce, Baryton (1984) z akcją umieszczoną w 1933, w przeddzień dojścia do władzy w Niemczech Hitlera, Matka Królów (1982) - wielka saga rodzinna, rozpoczynająca się przed II wojną światową, a sięgająca czasów przełomu październikowego w Polsce w 1956, zrealizowana na podstawie prozy Stanisława Dygata, Jezioro Bodeńskie (1985), opowieść o polskiej kondycji narodowej w realiach hitlerowskiego obozu dla internowanych podczas II wojny światowej, serial historyczny Panny i wdowy (1991) z akcją rozciągniętą na ponad wiek (od upadku Powstania Styczniowego w 1864 po upadek "Solidarności" w 1981), zrealizowany na podstawie prozy Marii Nurowskiej, wreszcie Awans (1974), opowieść o archaicznej społeczności wiejskiej, autorstwa Edwarda Redlińskiego, niby współczesna, ale już w momencie realizacji opowiadająca o świecie kojarzącym się z odległą przeszłością.
Nietrudno bowiem zauważyć, że autor traktuje historię pretekstowo, albo obserwując uniwersalne zachowania ludzkie w ekstremalnych warunkach (jak w Particie...) albo poszukując przyczyn, czy to zachowań, czy sytuacji, w których znaleźli się mu współcześni (jak w Matce Królów czy Jeziorze Bodeńskim). Jeśli gdzieś taki zamysł jest nieobecny, to chyba tylko w zrealizowanym w 2004 filmie Cudownie ocalony, w którym anachronizm czasów PRL służy raczej jako coś nadającego koloryt, jak niegdyś w Barytonie był to koloryt szalonej epoki międzywojnia.
Ten film, to jedna z oznak realizacji kiedyś sformułowanego programu autorskiego, jak i odejścia od niego w latach 90. ub. wieku, a szczególnie w pierwszych latach XXI wieku, na stronę kina rozrywkowego, gdzie podobać się jest ważniejsze niż myśleć, drażnić, czy tylko niepokoić (Haker, Piłkarski poker, Złotopolscy itp.).
W rozmowie Danuty Karcz Zaorski mówił, że dla niego sztuka filmowa to "niekoniecznie uleganie snobistycznym modom, tworzenie dzieł hermetycznych". Bowiem film "jest przede wszystkim sztuką dla ludzi (...), a nie tylko zwierciadłem duszy artysty" ("Kino" 5/1972).
Jeszcze w czasach głębokiego Peerelu Janusz Zaorski zauważył, że robiąc kino intelektualne, jak w przypadku Jeziora Bodeńskiego, osobiste (tu choćby przywołać można Dziecinne pytania) reżyser skazuje się na niewielki krąg odbiorców, a myśląc o szerszej publiczności musi brać pod uwagę, że "to nie może być za mądre", bowiem przeciętne wykształcenie widza to 8 klas szkoły podstawowej. Rozwiązanie tej kwadratury filmu widział "w melanżu gatunków, rozmaitości stylów, wspartych techniką" ("Film" 4/1985 - rozmowa Jerzego Górzańskiego).
Przez wiele lat udawało mu się godzić ogień z wodą. Realizował filmy zwane przez siebie intelektualnymi (Jezioro Bodeńskie, Matka Królów), filmy w sposób poważny podejmujące ważne problemy społeczne, jak Uciec jak najbliżej czy Dziecinne pytania, ale potrafił też zadawać te poważne pytania w sposób żartobliwy, potrafił ukryć je za sensacyjną akcją, potrafił posłużyć się konwencjami kina popularnego dla powiedzenia czegoś ważnego. W pewnym momencie mówiło się o jego przynależności do twórców kina moralnego niepokoju, a więc tych reżyserów, którzy nie tylko opowiadali o świecie, ale parafrazując klasyka marksizmu, starali się go zmieniać (Pokój z widokiem na morze, Zaległy urlop, Punkt widzenia, Dziecinne pytania). Sam reżyser nie odżegnywał się wcale od tego powinowactwa.
Jednak niektórzy krytycy powinowactwa filmów Zaorskiego z kinem moralnego niepokoju odczytali jako koniunkturalne. Tak np. oceniał Kazimierz Henczel aktualność Dziecinnych pytań, filmu opowiadającego o ludziach mających za sobą inicjację w marcu 1968, który w sposób niemal symboliczny zamykały wydarzenia sierpnia 1980, w scenach dokręconych już po zakończeniu właściwych zdjęć:
"Mimo pewnych powinowactw stylistycznych z Kung-fu Janusza Kijowskiego film ten nie osiąga tamtego pułapu intelektualnego. Pozostaje kontestatorska postawa i błyskawiczny refleks autora, który umożliwił mu podłączenie się do świeżych sierpniowych wydarzeń." ("Kino" 9/1981)
Zaorski ma filmy rzemieślnicze, jak Cudownie ocalony, ma dzieło wybitne jak Matka Królów, film, który pozostanie w historii kina polskiego jako jeden z niewielu tak trafnych obrazów losu Polaków w okresie naporu dwu totalitaryzmów, ma filmy, którym można coś zarzucić, jak Dziecinnym pytaniom, nie można im jednak odmówić pasji autorskiej (Uciec jak najbliżej czy Szczęśliwego Nowego Jorku). Ma też filmy rozrywkowe, w których jego umiejętności rzemieślnicze zawiodły być może z powodu zbytniego zawierzenia scenarzystom lub poddania się modzie na efekty, jak Piłkarski poker czy Haker. Te filmy nie wzbudziły entuzjazmu krytyków, choć bywało, że widzowie, jak w przypadku Szczęśliwego Nowego Jorku, miewali inne, lepsze niż krytyka zdanie.
Tomasz Jopkiewicz recenzując Szczęśliwego Nowego Jorku określił go jako film "pomiędzy":
"Z jednej strony stereotypy rodem z kina moralnego niepokoju, tradycja moralizującej alegorii, z drugiej schematy kina sensacyjnego, satyrycznego. I także 'gdzieś pomiędzy' prześwieca ludzki dramat, czarna wizja ludzkiego losu." ("Kino" 10/1997)
Nie było to pochlebne określenie, ale można go też użyć w innym, bardziej pozytywnym znaczeniu. Całą twórczość filmową Zaorskiego (i nie tylko, bo Janusz Zaorski był także reżyserem telewizyjnego programu satyrycznego Zezem czy u progu III RP Polskiego Zoo, przypomnijmy, jest bratem znanego satyryka, Andrzeja i wielokrotnie z nim współpracował) można nazwać twórczością "pomiędzy". Bycie w rozkroku nie zawsze przynosi dobre efekty, ale Janusz Zaorski udowadnia, że nie dotyczy to wszystkich twórców.
Ci, którzy chcą się o tym przekonać, powinni obejrzeć przede wszystkim jego Matkę Królów, film o Polsce, komunizmie, hitleryzmie, stalinizmie, opowiedziany poprzez losy prostej kobiety Łucji Król i jej czterech synów. Nie było jej oszczędzone żadne doświadczenie, a jednak wiedziona instynktem, miłością macierzyńską, potrafiła odpowiedzieć na swój sposób na wyzwania, jakie stawiał jej świat. Zagrana po mistrzowsku przez Magdę Teresę Wójcik "ocala uniwersalny wymiar etosu matki" (Michał Boni, "Kino" 8/1987).
Filmografia
Etiudy:
- 1967 - Maestro, etiuda fabularna
- 1967 - Wielka gra, etiuda dokumentalna
- 1968 - Spowiedź, film absolutoryjny, fabularny wg opowiadania Tadeusza Różewicza
Filmy fabularne - reżyser:
- 1970 - Na dobranoc, film dyplomowy, telewizyjny, krótkometrażowy (także scenariusz wraz z Włodzimierzem Pressem i Andrzejem Zaorskim).Satyra na telewidza oglądającego filmy sensacyjne. Jako wampir w filmie "Dusząca bestia", oglądanym przez bohatera wystąpił sam reżyser. Dwóch sąsiadów morduje się wzajemnie, ale są to morderstwa, które im się przyśniły, w dwu takich samych snach.
- 1971 - Uciec jak najbliżej / Run Away Nearly / Run Counter Run (scenariusz z Zygmuntem Lechem).Młody człowiek w typowej peerelowskiej podróży w ramach pracy - wiezie znaki drogowe. Przemiana beztroskiego młodzieńca Bartka z miasteczka Piątek w samym środku Polski pod wpływem przygód i spotkań z innymi ludźmi. Film miał się nazywać "Znaki szczególne", ale przed rozpoczęciem zdjęć zmieniono tytuł na "Odpoczniesz w biegu", co oprotestował Marian Łahutko, autor sztuki o tym tytule.
- 1972 - Kaprysy Łazarza, film telewizyjny, średniometrażowy. Na podstawie słuchowiska radiowego Stanisława Grochowiaka Kaprysy Łazarza. Scherzo radiowe.Stary człowiek, gotowy na śmierć, zaczyna się targować ze wszystkimi, starając się podyktować warunki, na których odejdzie ze świata - nawet śmierci.
- 1974 - Chleba naszego powszedniego, film telewizyjny (scenariusz z Janem Himilsbachem.Przypowieść o chłopie pracującym jako stróż na budowie Trasy Łazienkowskiej w Warszawie, któremu w nowym świecie udaje się zachować wartości świata, z którego przybył.
- 1974 - Awans / Promotion. Na podstawie powieści Edwarda Redlińskiego o tym samym tytule.Komedia na temat przemian cywilizacyjnych w zapadłej polskiej wsi o symbolicznej nazwie Wydmuchów, żyjącej, choć to lata 70. XX wieku, jak w czasach prawie pańszczyźnianych. Bohater, po powrocie ze studiów na wieś postanawia ją zmienić. I zmienia - w typowy kurort, gdzie wszystko jest sztuczne. Letnicy nie chcą jednak takiej wsi, wolą starą biedę i brud, co sprawia, że dochodzi do kolejnej przemiany, tym razem wieś staje się typową wsią cepeliowską, gdzie wracają obyczaje sprzed lat, tyle że są na pokaz. (Nagrody: 1975 - Gdańsk, 2. FPFF, Druga Nagroda Główna Jury )
- 1975 - Partita na instrument drewniany / Partita for a Wooden Instrument (scenariusz ze Stanisławem Grochowiakiem). Na podstawie dramatu Grochowiaka o tym samym tytule.Niemcy podstępem werbują w jednym z miasteczek Generalnej Guberni jego mieszkańców do budowy... szubienicy. Ma na niej zawisnąć 40 ludzi. Mieszkańcy z obawy represji budują ją, ale podczas "uroczystości" (wieszaniu ma towarzyszyć m.in. orkiestra i inne "atrakcje") główny cieśla dręczony wyrzutami sumienia podpala szubienicę i sam ginie.
- 1976 -1977 Zezem, serial TV (scenariusz z Janem Tadeuszem Stanisławskim).Żartobliwy wykład "profesora" Jana Tadeusza Stanisławskiego. (Nagrody: 1977 - Nagroda Przewodniczącego Komitetu ds. Radia i Telewizji; 1978 - 2. Festiwal Polskiej Twórczości Telewizyjnej, Olsztyn, Złoty Szczupak)
- 1977 - Pokój z widokiem na morze / A Room with a View on the Sea (scenariusz z Maciejem Karpińskim).Spór dwu psychiatrów, którzy starają się odwieść od zamiaru samobójstwa stojącego na gzymsie wieżowca młodego człowieka. Film powstał na kanwie prawdziwej historii. Zaorski: "Samobójstwo nie jest głównym tematem (...) filmu. (...) W 'Pokoju z widokiem na morze' badam te sprawy z punktu widzenia osób, które chcą pomóc samobójcy. Oficerów milicji, prokuratora, młodzieżowego działacza, a przede wszystkim dwóch psychiatrów, emerytowanego profesora Leszczyńskiego i jego dawnego ucznia, a obecnie samodzielnego naukowca, dr Kucharskiego" (rozmowa Bogdana Zagroby, "Film" 3/1978). (Nagrody: 1978 - MFF Locarno, Srebrny Lampart i nagroda FIPRESCI)
- 1978 - Zaległy urlop, film TV (scenariusz z Michałem Komarem).W stylu kina moralnego niepokoju. Bohaterka nie zgadza się na to, by uruchomić produkcję bez dokładnego jej przygotowania, na co naciskają żądni sukcesów i nagród współpracownicy. (Nagrody: 1979 - 3. FPTT, Olsztyn, nagroda za scenariusz)
- 1980 - Punkt widzenia, serial TV.Losy grupy absolwentów Uniwersytetu Warszawskiego.
- 1981 - Dziecinne pytania / Childish Questions (scenariusz: Tomasz Zygadło).Akcja filmu zawiązuje się w gorącym 1980 roku, ale obejmuje całą dekadę lat 70. Miś jest młodym architektem. Po wyjściu na ulicę z transparentem "Absolwent uczelni technicznej szuka pracy nie wymagającej kompromisów" trafia do więzienia. Jego bezkompromisowość przeciwstawiona różnym postawom przyjaciół i kolegów z 6-osobowej paczki z czasów studiów, pragmatycznym, oportunistycznym, nawet zdradzie. Różne postawy wobec nacisków rzeczywistości, a w tle Marzec 1968 i Sierpień 1980. (Nagrody: 1981 - Koszalińskie Spotkania Filmowe "Młodzi i Film", Koszalin, wyróżnienie)
- 1982 - Matka Królów / Mother of Kings (także scenariusz). Na podstawie powieści Kazimierza Brandysa o tym samym tytule. Film przez kilka lat leżał na półkach - premiera w 1987.Rok 1933. Łucja Król, młoda wdowa, mieszkająca w suterenie z czterema synami, dorabiająca sprzątaniem u komunisty. W czasie okupacji pomaga mu się ukrywać jako Żydowi. Także jeden z jej synów zostaje komunistą, co prowadzi go po wojnie już jako oficera Ludowego Wojska do więzienia (staje się ofiarą rozgrywek wewnątrzpartyjnych). Tragedii syna towarzyszą kolejne (jeden z synów zapiera się brata, inny zapija, kolejny uważa go za wroga ludu). Film rozrachunkowy z epoką stalinowską. Kończy się w październiku 1956. Pomysł filmu zrodził się na początku lat 70., w 1972. Zaorski miał już gotowy scenariusz, ale szefowie kinematografii odmawiali zgody na realizację. Dopiero w okresie solidarnościowego przełomu scenariusz zaakceptowano i w listopadzie 1981 reżyser rozpoczął pracę. (Nagrody: 1987 - Lubuskie Lato Filmowe, Łagów, "Don Kichot" Nagroda PF DKF; 14. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych, Gdynia, Grand Prix, Wielka Nagroda Jury "Złote Lwy Gdańskie", nagroda jury młodzieżowego, nagroda dziennikarzy; 1988 - MFF, Berlin Zach., "Srebrny Niedźwiedź" i nagroda FIPRESCI; Złota Kaczka przyznawana przez pismo "Film" dla najlepszego filmu polskiego za rok 1987; "Złota Taśma" przyznawana przez Koło Piśmiennictwa SFP w kategorii: film polski za rok 1987; 1989 - MFF, Sopot, Split / Jugosławia, Statua Wolności dla najlepszego filmu)
- 1984 - Baryton / The Baritone (scenariusz: Feliks Falk).Akcja dzieje się podczas kilku dni przed końcem stycznia 1933, kończy ją wybór Hitlera na kanclerza Rzeszy. Bohater, światowej sławy baryton Antonio Taviatini (dawniej Antoni Domagała) odwiedza swoje rodzinne miasto w Polsce z towarzyszącą mu świtą współpracowników. Chciałby wybudować operę w Stuttgarcie. Opera powstanie, pieniądze się znajdą, ale sam mistrz musi w pewnym sensie uczestniczyć w niezbyt czystym procederze, biorąc udział w mistyfikacji. Gdy traci głos, "śpiewa" z okna do tłumów... z płyty. Symboliczny koniec gwiazdy i koniec epoki. Przypieczętowany tym, że dyrektorem opery zostaje hitlerowiec. ("Kino" 7/1985) (Nagrody: 1985 - 10. FPFF, Gdańsk, Nagroda Główna Jury, MFF w Montrealu, nagroda)
- 1984 - Zabawa w chowanego, film TV (scenariusz Jana Himilsbacha i w jego stylu).Stanley wraca z Ameryki, aby tu zapewnić sobie miejsce na cmentarzu, ale by to załatwić nie wystarczy mieć gotówkę, powinien przedstawić świadectwo zgonu.
- 1985 - Jezioro Bodeńskie / Lake of Constance / Sons and Comrades / The Bodensee (także scenariusz). Na podstawie powieści Stanisława Dygata Jezioro Bodeńskie i opowiadania Karnawał.Główny wątek filmu oparty został na powieści Dygata Jezioro Bodeńskie, ale ramy współczesne pochodzą z opowiadania Karnawał. Akcja rozgrywa się w 1940 roku w obozie dla internowanych cudzoziemców. Bohater - Polak z francuskim paszportem, pośród cudzoziemców i cudzoziemek musi mierzyć się z potrzebą reprezentowania tam Polaka i Polski; nie odpowiada mu ta rola, choć do pewnego momentu podporządkowuje się romantycznemu stereotypowi. Wszystko kończy skandal, a po latach bohaterowie romansu z czasów obozu spotykają się ponownie. (Nagrody: 1986 - MFF Locarno, Grand Prix "Złoty Lampart", nagroda jury młodzieżowego; Nagroda Szefa Kinematografii za twórczość filmową w dziedzinie filmu fabularnego za rok 1985; 1987 - Festiwal Filmowy, Strasburg, nagroda miasta Schiltigheim)
- 1987 - Do domu, serial TV (także scenariusz). Na podstawie opowiadania Wiesława Dymnego Dezerter.I wojna światowa, Szymek Kret, jest jak nakazuje rodzinna tradycja, dezerterem z armii austriackiej. Ukrywa się w górach, nie chce wyjść nawet wtedy, gdy ojciec namawia go w 1918 do wstąpienia do polskiego wojska.
- 1988 - Piłkarski poker / Soccer Poker.Film sportowy na temat niesportowych obyczajów panujących w polskiej piłce. W konwencji sensacyjnej. Roboczy tytuł filmu brzmiał "Kocham piłkę". (Nagrody: 1989 - Nagroda Szefa Kinematografii za reżyserię)
- 1989 - Goryl, czyli ostatnie zadanie, film TV.Historia szefa, z zawodu "dyrektora" i jego ochroniarza, który za wiele wie o swoim pryncypale. Zwolniony przez szefa - na wszelki wypadek, przygotował swoją niespodziankę.
- 1991 - Panny i wdowy / Maidens and Widows, serial TV.Napisana przez Marię Nurowską epopeja rodzinna. (Nagrody: 1991 - MFF Kair, wyróżnienie)
- 1992 - Le violeur impuni / Sprawa kobiet, film TV (produkcja: Polska, Francja). Kryminalny.Poszukiwania gwałciciela przynoszą efekt.
- 1997 - Szczęśliwego nowego jorku / Happy New York (scenariusz z Edwardem Redlińskim). Na motywach powieści Redlińskiego Szczuropolacy i jego sztuki Cud na Greenpoincie.Na nowojorskim Greenpoincie żyje i walczy ze sobą oraz swoim mitem Ameryki szóstka Polaków. (Nagrody: 1997 - Festiwal Polskich Filmów Fabularnych, Gdynia, nagroda za reżyserię, nagroda Stowarzyszenia "Kina Polskie" - Złoty Bilet)
- 1997-1998 - Złotopolscy, telenowela TV.
- 2002 - Haker (scenariusz z Markiem Nowowiejskim).Marcin - geniusz komputerowy i jego przyjaciel są hakerami, dla zabawy m.in. wynajmują całe piętro Pałacu Kultury, ale zabawa się kończy, gdy wkraczają gangsterzy, którzy chcą wykorzystać umiejętności chłopaków do przestępczych celów.
- 2004 - Cudownie ocalony, pierwszy film z telewizyjnego cyklu Polskie miłości realizowanego wg scenariuszy Andrzeja Mularczyka.Mazury, lata 60. XX w. Opowieść o miłości wdowca Mikołaja Biesagi do prostytutki, która przyjechała z koleżankami do jego wsi do pracy w ramach resocjalizacji. Liryczna historia, z happy endem. (Nagrody: 2004 - FF Telewizyjnych, Płowdiw, Grand Prix)
- 2005 - Lekarz drzew (scenariusz: Jerzy Niemczuk, pomysł reżysera, także producent).Znaleziona na brzegu jeziora naga kobieta zostaje w domu samotnego, mieszkającego na odludziu mężczyzny i zaczyna się swoista gra. Dziewczyna opowiada przez kilka dni kolejne wersje swej historii.
Filmy fabularne - aktor:
- 1970 - Na dobranoc (także reżyser), rola: wampir
- 1972 - Palec Boży (reż. Antoni Krauze), rola: Alfred
- 1976 - Klara i Angelika (reż. Irena Kamieńska), rola: dziennikarz w domu Klary
- 1976 - Zdjęcia próbne (reż. Agnieszka Holland, Paweł Kędzierski, Jerzy Domaradzki), rola: recepcjonista w hotelu
- 1977 - Rebus (reż. Tomasz Zygadło), rola: działacz młodzieżowy
- 1980 - Mniejsze niebo (reż. Janusz Morgenstern), rola: doktor Barcz
- 1981 - Człowiek z żelaza (reż. Andrzej Wajda), rola: Mundek
- 1988 - Piłkarski poker (także reżyser), rola: cinkciarz
- 1991 - (5) w Panny i wdowy (także reżyser, serial TV), rola: kupujący książki w księgarni polskiej w Paryżu
- 2002 - E=mc2 (reż. Olaf Lubaszenko), rola: prorektor
- 2002 - Haker (także reżyser), rola: człowiek w kinie
Filmy dokumentalne:
- 1994 - 25 (k)latek
- 2002 - Biało-czerwono-czarny. O czarnoskórym piłkarzu Emanuelu Olisadebe. Zrealizowany w ramach projektu ponad 30 stacji TV z Europy.
- 2006 - Mundial Biało-Czerwonych: Trzej przyjaciele z boiska.
Teatr TV - reżyseria:
- 1980 - Ziemia tragiczna, Erskine Caldwell
- 1989 - Chłodna jesień, Eustachy Rylski
- 1991 - Spacer w lesie, Lee Blesing
- 1995 - Ach, co za wynalazek, Michaił Bułhakow
- 1996 - Odbita sława, Ronald Harwood
- 1999 - Cyrograf, Jerzy Niemczuk
- 2000 - Mizerykordia, Jerzy Niemczuk
Autor: Ewa Nawój, Jan Strękowski, wrzesień 2008.