Urodził się 2 czerwca 1987 roku w Olsztynie, ale edukację zdobywał w Toruniu (Ogólnokształcąca Szkoła Muzyczna im. Karola Szymanowskiego w Toruniu – I stopnia w klasie fortepianu oraz II stopnia w klasie instrumentów perkusyjnych) oraz Wrocławiu (klasa kompozycji Agaty Zubel-Moc w Akademii Muzycznej we Wrocławiu). Jest laureatem licznych konkursów (VI i VI Ogólnopolskie Konkursy Kompozytorskie przy Uczniowskim Forum Muzycznym w Warszawie, IV Ogólnopolski Konkurs Fagotowy m. Carla Marii von Webera we Wrocławiu) oraz stypendiów (Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Prezydenta Miasta Torunia oraz Marszałka Województwa Kujawsko-Pomorskiego). Zdobywca II miejsca w konkursie Pokemony w Borku. Brał udział w warsztatach z zespołami takimi, jak Musikfabrik, orkest de ereprijs i Adapter, oraz masterclassach u kompozytorów takich, jak Jennifer Walshe, Bernhardem Langiem, François Sarhanem, Rebeccą Saunders, Lucią Ronchetti, Peterem Ablingerem, Cathy van Eck.
Jacek Sotomski w dojrzałej twórczości nie ogranicza się do samego komponowania, lecz konsekwentnie zajmuje się także wykonawstwem, jest multiinstrumentalistą. Jest także performerem, improwizatorem, aranżerem, epizodycznym aktorem w serialu paradokumentalnym "Dlaczego ja?" oraz byłym pracownikiem sezonowym w małych i dużych przedsiębiorstwach. Oprócz znanego już od 2011 roku duetu sultan hagavik w końcu 2016 roku współzałożył zespół Postensemble, przemianowany potem na KOMPOPOLEX – oraz muzyką teatralną. Podobnie w swoich utworach zajmuje się nie tylko warstwą instrumentalną, ale także elektroniką i wideo oraz performatywnymi akcjami muzyków. Wszystkie one składają się na transmedialne utwory naszpikowane nawiązaniami do popkultury i internetu, od obrazkowych memów, przez kanały jutuberów i ośmiobitowe animacje po takież brzmienia z dodatkiem wapowarwave, klasyki i rozszerzonych technik instrumentalnych. Każdy z tych elementów rozpatrywany oddzielnie nie ma większego sensu ani wartości, ale jako całość stanowią oryginalny strumień świadomości (czy raczej historię przeglądarki) autora. W głębszej zaś warstwie – krytyczny i dowcipny zarazem komentarz do całkiem poważnych tematów, jak konsumpcjonizm vs. duchowość, wolność vs. autorytaryzm. Postmodernistyczna aktywność Sotomskiego wyrasta częściowo z nostalgii za okresem transformacji, wczesnych komputerów i naiwnej estetyki wideo, lecz sentyment ten przełamywany jest dystansem i brutalnością, czy to dźwięku czy obrazu.
W wywiadzie z Beniaminem Głuszkiem i Agnieszką Grzybowską w magazynie "Glissando" mówił:
Po [kursie w] Ostravie przestały mnie zupełnie interesować utwory autonomiczne i do hedonistycznego przeżycia. Zaczęły mnie interesować rzeczy bardziej krytyczne, ukierunkowane na aspekty społeczne, kulturowe. Utrzymane w nurcie estetyki relacyjnej i nowego konceptualizmu, który mówi o czymś więcej za pomocą muzyki wzbogaconej o inne media, jak na przykład wideo albo teatr... Właśnie wtedy stwierdziłem, że nie interesuje mnie pisanie utworów na klarnet, fortepian, skrzypce i wiolonczelę. Takich utworów powstały setki i one mogą się nawet czymś różnić – ktoś wynalazł jakiś nowy sposób wydobywania multifonów na klarnecie albo jakieś inne rozszerzone techniki wykonawcze. Mnie bardziej interesuje meta-narracja.
We wczesnych dziełach kompozytor nawiązywał do modernistycznych technik i brzmień, jak w sonorystycznym "Swansesque" z akcentami performatywnymi (srebrna folia między strunami harfy) oraz aluzjami dalekowschodnimi (nietemperowane odległości, sposoby artykulacji). Przełomowym utworem w dorobku Jacka Sotomskiego jest "beautiful to me. ah" z 2014 roku, gdzie szereg zaplanowanych usterek w programie do algorytmicznej kompozycji owocuje nagłymi przeskokami i szumami w warstwie dźwiękowej. W dwóch kolejnych dziełach autor rozwija strategie błędnej translacji: wokalist(k)a w Love Songs pod melodie szlagierów o miłości śpiewa teksty z pornoczatów, a pianist(k)a w "We Are Number One but see the description" gra tytułową serialową piosenkę, lecz zamiast refrenu wchodzą cytaty z XX-wiecznej literatury pianistycznej. W serii dzieł na instrumenty solowe, elektronikę i wideo kompozytor jeszcze więcej jest materiału znalezionego, a jego rozpoznawalność pozwala precyzyjniej wyrazić komunikat. W "Healing Nature & Joy of Music" nietypowe techniki gry są opisane kolorowym fontem comic sans; "Alternatywna Muzyka" zaczyna się od ubogo zresamplowanej hollywoodzkiej czołówki, a "Accordion GO" kończy tańcem szkieletów i wyliczanką patronów-jutuberów. W finałach ostatnich dwóch dzieł wykonawca staje się performerem, porzucając swój instrument i automatycznymi gestami przekazując niewyrażalną przestrogę.
Stefan Szczepański pisał w "Niby-Tygodniku":
Sotomski porusza [w Alternatywnej muzyce] problem komunikacji w dobie Internetu – jej trywializacji, wszechobecnych niedomówień, przeinaczeń, podszytych ksenofobią, nienawiścią i seksizmem. Wiele jest w nim odniesień politycznych, aluzji do popularnych teorii spiskowych, jednak na mnie największe wrażenie zrobił trzeci akt utworu, w którym kompozytor uderza w męski seksizm. Na tle sensualnie rozwijających się paproci pojawiają się urywki rozerotyzowanych reklam, wykorzystany zostaje głos zboczucha dzwoniącego do telewizji podczas głośnego performansu grupy Sędzia Główny. Muzycznie Alternatywna Muzyka odwołuje się do technik charakterystycznych dla twórczości internetowej (wykorzystanie vocodera, autotune’u, wszechobecny sampling), lecz w połączeniu ze sterowaną za pomocą altówki elektroniką, tworzy bardzo spójną, acz niejednorodną całość.
Wybrane kompozycje:
- "Noise" na troje wykonawców (2007)
- "PRASKA KAPELA PODWURKOWA" (2007)
- "enneaszyna" na zespół kameralny (2008)
- "Nic albo nic" na fortepian i elektronikę (2009)
- "Klej" na klarnet (2009)
- "Paw Królowej" na sopran i akordeon (2010)
- "Opowieści Kilgore’a Trouta" na recytatora i elektronikę (2011)
- "Void" na elektronikę (2011 / 2014)
- "Gutta cavat lapidem non vi sed saepe cadendo" na zespół (2012)
- "Zalgo" na orkiestrę (2013)
- "beautiful to me. ah" na akordeon, komputer i orkiestrę smyczkową (2014)
- "Swansesque" na harfę (2014)
- "It Is Highly Anticipated (Overwritten)" na dwa soprany, mezzosopran i zespół (2015)
- "Supermarket of New Music" na orkiestrę (2015)
- "I’m so Noided, California" na akordeon i kwartet smyczkowy (2015)
- "Accordion GO" na akordeon, wideo i elektronikę (2016)
- "Love Songs" na dowolny głos (2016)
- "We Are Number One but see the description" na sampler (2016)
- "Healing Nature & Joy of Music" na altówkę, akordeon, wideo i elektronikę (2016)
- "Alternatywna Muzyka" na altówkę, wideo i elektronikę (2017)
- "Dzięki, Leszek" na zespół i zarejestrowaną partię wideo (2017)
- "Pepe is Pepe is Pepe" na flet, klarnet, harfę, perkusję, elektronikę i video (2017)
- CREDOPOL na sześcioro wykonawców i wideo (2018)
- Life 2, filmy na YouTube lub wersja koncertowa na saksofon altowy, elektronikę i wideo (2019)
Muzyka teatralna:
- "Wesele", reż. Katarzyna Raduszyńska (PWST we Wrocławiu, 2010)
- "O lepszy świat", reż. Dorota Bielska (PWST we Wrocławiu, 2010)
- "Papa pa", reż. Martyna Majewska (2012)
- "Del Amor", reż. Martyna Majewska (PWST we Wrocławiu, 2013)
- "Cała ta chujowa piosenka aktorska", reż. Martyna Majewska (Teatr Muzyczny Capitol we Wrocławiu, 2013)
- "Feinweinblein. W starym piecu diabeł pali", reż. Katarzyna Szyngiera (Teatr Współczesny w Szczecinie, 2017)
- "Pożar Reichstagu", reż. Katarzyna Szyngiera (Bałtycki Teatr Dramatyczny im. Juliusza Słowackiego w Koszalinie, 2018)
- "Lwów nie oddamy", reż. Katarzyna Szynigera (Teatr im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie, 2018)
Autor: Jan Topolski, czerwiec 2017, akt. FL 12.11.2019