Malarz i grafik. Urodził się w 1923 roku w Warszawie, zmarł 11 listopada 2011 w Paryżu.
W latach 1934-1938 był wychowankiem Domu Dziecka prowadzonego przez Janusza Korczaka. W 1939 roku uciekł z rodziną do Białegostoku. Podczas wojny, od roku 1941 do 1943, przebywał w getcie białostockim, gdzie zginęła znaczna część jego rodziny. Następnie więziono go w obozach: Stutthof, Auschwitz, Sachsenhausen i Flossenburg.
Ocalony z wojennej gehenny, w 1946 roku podjął studia w Wyższej Szkole Artystyczno-Przemysłowej w Pradze (pod kierunkiem wybitnego czeskiego malarza i grafika Emila Filli). Po ich ukończeniu, w roku 1952 przyjechał do Warszawy. W znaczący sposób przyczynił się do zorganizowania 5. Ogólnopolskiej Wystawy Młodej Plastyki "Przeciw wojnie, przeciw faszyzmowi" w warszawskim Arsenale (1955). Jego rola i ranga w środowisku warszawskim w połowie lat 50. bywa porównywana z analogiczną rolą Andrzeja Wróblewskiego w Krakowie (zwracał na to uwagę między innymi Jacek A. Zieliński).
Celnikier pokazał w Arsenale ekspresyjny olejny obraz "Getto" (za który otrzymał nagrodę). Powtórzył w nim kompozycję wcześniejszą, wykonaną temperą podczas pobytu w Pradze (1949). W obu dziełach odwołał się do ikonografii chrześcijańskiej. Powtórzył w nich motyw Zdjęcia z Krzyża czy też, jak pisze Jacek A. Zieliński, Złożenia do grobu. W przedstawieniu wcześniejszym (praskim) opadające, bezwładne ciało półnagiego wychudzonego mężczyzny chwyta pod pachy stojący tuż obok niego drugi mężczyzna, a nogi zmarłego dźwiga pochylona do ziemi przerażona kobieta. Tłem tej przejmującej sceny jest ograniczający przestrzeń mur. W kompozycji późniejszej (arsenałowej) kobiecie towarzyszy kilkuletni przestraszony chłopiec.
Obie prace stanowią przejmujące, i porażające, świadectwo Holocaustu. Druga - z uwagi na szkicową formę - wydaje się oddziaływać nawet intensywniej niż pierwsza, w większym stopniu podporządkowana rygorom plastycznej poprawności. Obraz ten, ostentacyjnie pozornie niedbale malowany, kontrastował zarówno z estetyką koloryzmu, jak sztuką socrealizmu i stąd, wraz z "Napiętnowanymi" Marka Oberländera, krytyka uznała je za przykład malarstwa "barbarzyńskiego".
Temat martyrologii Żydów artysta podejmował jeszcze wielokrotnie. W latach 60. i 70. wykonał szereg prac graficznych, w których wracał do wspomnień z dzieciństwa ("Dr Korczak", 1978) lub doświadczeń wojennych ("Polowanie na człowieka", 1970; "Luty 43", 1973; "Człowiek napadnięty", 1976).
Powracał także do scen biblijnych, przedstawiał pejzaż Izraela, malował portrety kobiece. Jego sztukę cechowała początkowo skłonność do zacierającej realizm przedstawienia ekspresyjnej deformacji, dzięki której kompozycje oddziaływały w sposób bezpośredni, emocjonalny, często drastyczny. Z czasem aspekt ten uległ wyciszeniu.
W roku 1958 Celnikier wyjechał do Francji, gdzie mieszkał do śmierci. Kilkakrotnie pokazywał tam swoje prace (między innymi w roku 1991 na wystawie retrospektywnej w Musée des Augustines w Tuluzie), ale w kraju jego francuska twórczość pozostawała nieznana. Od chwili wyjazdu z Polski nie uczestniczył bowiem prawie w tutejszym życiu artystycznym. Jego prace malarskie i graficzne przypomniano tylko podczas wystaw obejmujących sztukę okresu "odwilży" (między innymi "Krąg 'Arsenału 1955'" w roku 1992 w warszawskiej Zachęcie; "Odwilż" - cztery lata później w poznańskim Muzeum Narodowym). Dopiero w 2005 roku Muzeum Narodowe w Krakowie przypomniało jego dorobek pokazując ponad sto obrazów, od najstarszych - tworzonych jeszcze w Pradze - do najnowszych. Artysta przyjechał do Krakowa na otwarcie tej wystawy.
Akwaforty Celnikiera wykorzystano także jako ilustracje albumu "Warszawskie Getto", wydanego w Polsce w roku 1988. Później (1993) pokazano je na wystawie w Zachęcie zorganizowanej w 50. rocznicę powstania w Getcie Warszawskim.
Autor: Małgorzata Kitowska-Łysiak, Instytut Historii Sztuki KUL, grudzień 2004; aktualizacja: listopad 2011.