Jej debiutancki dramat inspirowany był przede wszystkim wydarzeniami w miasteczku uniwersyteckim w Missouli w stanie Montana. W latach 2008–2012 do prokuratury skierowano ponad sto zgłoszeń w sprawie przemocy seksualnej, której sprawcami byli w większości zawodnicy lokalnej drużyny futbolowej. Wśród inspiracji autorka wskazuje także m.in. film "Lśnienie" Stanleya Kubricka oraz zjawisko internetowego hejtu. Doświadczenie dramatopisarskie ze Starego Teatru zapoczątkowało konsekwentny etap tworzenia w ramach tego rodzaju literackiego, który – jej zdaniem – nie jest w Polsce wystarczająco doceniany, reprezentowany i widzialny. Kolejne dwa jej teksty – "Polowanie" oraz "Totentanz. Czarna noc, czarna śmierć" – ukazały się w "Dialogu", kolejno w roku 2020 i 2021. Druga z wymienionych sztuk znalazła się w finale 14. Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej oraz na krótkiej liście Stückemarkt w ramach Theatertreffen–Berliner Festspiele 2022. Została także przetłumaczona na angielski, niemiecki, ukraiński i duński.
W 2020 roku w ramach Stypendium Twórczego Miasta Krakowa napisała dramat "Kateriny brak". Rok później ukazał się "Wolny strzelec" – owoc programu stypendialnego DRAMATOPISANIE organizowanego przez Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego ("Wolny strzelec" wydany został przez Instytut w tradycyjnej wersji książkowej). W kwietniu 2022 roku Wydawnictwo Cyranka opublikowało dramat "Żywot i śmierć pana Hersha Libkina z Sacramento w stanie Kalifornia" o historii ocalałego z Shoah mężczyzny, który przyjeżdża z Polski do Stanów, żeby zostać aktorem. "Gdyby Woody Allen i Quentin Tarantino w jednym spali domu, a nad ranem przyszła Ishbel Szatrawska poprzestawiać im zabawki, poburzyć im budowle z Lego i pozamieniać główki lalek, to właśnie tak by się to mogło skończyć", pisał o tekście dramaturg i dramatopisarz Mateusz Pakuła.
To właśnie "Życie i śmierć pana Hersha Libkina…" przyniosło Szatrawskiej nominację do Paszportów "Polityki" 2022. Zdaniem Michała Nogasia, jednego z nominujących, w swoim dramacie "Szatrawska rozprawia się z wieloma demonami: antysemityzmem, homofobią, strachem przed wyjściem z szafy, niemożliwością bycia sobą". Wojciech Szot zauważył natomiast, że twórczyni przypomina, że dramat "wciąż jest gatunkiem żywym".
Oprac. MO, styczeń 2023