W życiorysach Danuty (rocznik 1927) i Daniela (ur. 1925) Olędzkich splata się wiele wątków wspólnych dla całego pokolenia. Oboje urodzili się w latach międzywojennych, jako bardzo młodzi ludzie doświadczyli dramatu wojny, ucieczek, tułaczki i walki (Daniel był członkiem Szarych Szeregów i uczestnikiem powstania warszawskiego), a ich pierwsze projekty architektoniczne dotyczyły odbudowy miast z wojennych gruzów. Gdy umiera Stalin, a chwilę później w architekturze kończy się socrealizm, oboje pracują już przy gdańskim "Miastoprojekcie", gdzie
niemal od początku zostają rzuceni w wir poważnych robót i ważnych tematów. Rąk do pracy brakuje, Olędzcy dają się poznać jako pracowici i twórczy projektanci, którzy mimo młodego wieku mogą się pochwalić całkiem sporym doświadczeniem.
Cytowane słowa pochodzą z monografii architektów pt. "Danuta i Daniel Olędzcy. Architektura na miarę możliwości", wydanej w 2023 roku nakładem Uniwersytetu Łódzkiego, a napisanej przez Błażeja Ciarkowskiego. Badacz powojennej architektury ma na swoim koncie kilka publikacji dotyczących zabudowy Łodzi, jednak jego ostatnie zainteresowania to współczesne dziedzictwo Trójmiasta. Poświęcona Danucie i Danielowi Olędzkim publikacja, choć skromna objętościowo, opisuje zarówno życiowe, jak i zawodowe doświadczenia pary architektów, jak polityczne przemiany, które stanowiły ważny kontekst dla ich pracy.