Wajda, Hoffman i inni
Rok 1970 przyniósł mu zupełnie odmienne od dotychczasowych role w filmach Wajdy.
Propozycja zagrania w "Krajobrazie po bitwie", według prozy Tadeusza Borowskiego, była wielkim zaskoczeniem dla aktora, który nie wyobrażał siebie w roli chłodnego obserwatora. A jednak potrafił wstrząsająco oddać osobowość człowieka o stłamszonej witalności, który próbuje wrócić do życia po koszmarze obozu w Oświęcimiu. Równie trudna była dla niego rola pełnego rezygnacji, wewnętrznie wypalonego po śmierci żony, wdowca w filmie "Brzezina", według prozy Jarosława Iwaszkiewicza. Tymi dwoma wielkimi kreacjami udowodnił, że skala jego talentu i możliwości jest o wiele większa niż przypuszczano.
Skupione, przenikliwe psychologicznie aktorstwo zademonstrował również w filmie Krzysztofa Zanussiego "Życie rodzinne". Po niezbyt udanym występie w filmie Wajdy "Piłat i inni" (1971), aktor zagrał znakomicie postać Pana Młodego w następnym filmie tego reżysera - "Wesele" (1972).
Narodową dyskusję wywołała rola Kmicica, którą zaproponował Olbrychskiemu Hoffman. Dla wielu osób aktor stał się wtedy wrogiem publicznym numer jeden. A jednak zdecydował się zagrać w "Potopie" (1974) i stworzył kreację daleko wykraczającą poza stereotypy filmu kostiumowego. Nakreślił postać sugestywną i prawdziwą w swoich sprzecznościach - z watażki i zabijaki udało mu się zrobić postać myślącą i nieomal tragiczną. Aktor przygotowywał się wszechstronnie, ażeby sprostać roli:
"(...) wiedziałem, że muszę zrobić z siebie kulturystę, ponieważ widz zna z lektury tę wspaniałą postać i marzy o tym, żeby prezentowała się jak najlepiej. Musiałem zadbać o wspaniale muskuły, dobrze jeździć konno, nauczyć się fechtunku" - opowiadał.
Po premierze "Potopu" nie szczędzono aktorowi słów zachwytu, sam film zyskał wielką popularność i był nominowany do nagrody Oscara. Dobra passa nie opuszczała Olbrychskiego. Niedługo po ukończeniu zdjęć do "Potopu", zagrał znów u Wajdy w filmie "Ziemia obiecana" (1974), gdzie wcielił się w postać młodego szlachcica Borowieckiego, osobnika pozbawionego elementarnych ludzkich uczuć, który dla zrobienia kariery gotów jest na każdą niegodziwość. W roli tej aktor dał popis świetnego warsztatu i precyzji, choć grał trochę przeciwko sobie, bo jak sam się zwierzył:
"Kiedy zaczynałem karierę, sądziłem, w naiwności ducha, że zawsze będę grał to, co czuję, a więc bohaterów prostolinijnych i szlachetnych".
Lata siedemdziesiąte zakończyły się dla Olbrychskiego kolejną wspaniałą kreacją. Była to rola Wiktora Rubena w Pannach z Wilka (1979) - filmie opartym na prozie Iwaszkiewicza i reżyserowanym przez Wajdę. W tej roli, przez wielu uważanej za najlepszą w karierze aktora, wspiął się na szczyty aktorskiej subtelności, jako bohater naznaczony poczuciem niespełnienia, poszukujący straconego czasu. Film również był nominowany do Oskara.
Aktor zagrał jeszcze w filmach "Kung-fu" (1979, reż. Janusz Kijowski), Rycerz(1980, reż. Lech J. Majewski), "Wizja lokalna 1901" (1980, reż. Filip Bajon) i wyjechał z kraju, nie tylko ze względów artystycznych, ale i politycznych (ogłoszenie stanu wojennego). Dlatego następne lata to przede wszystkim udział w produkcjach zachodnich reżyserów.
Do filmu polskiego wrócił w roku 1985 rolą więźnia wysłanego na obcą planetę w filmie "Ga, ga. Chwała bohaterom" w reż. Piotra Szulkina. Wystąpił również u Witolda Leszczyńskiego w poetyckiej, opartej na prozie Edwarda Stachury Siekierezadzie, oraz w "Jestem przeciw" Andrzeja Trzosa-Rastawieckiego, gdzie wcielił się w postać kierownika ośrodka dla narkomanów. W trzy lata później zagrał u Krzysztofa Kieślowskiego w trzeciej części "Dekalogu". Ponownie wrócił do rodzimego kina w "Kolejności uczuć" Radosława Piwowarskiego (1993), a w 1995 roku wystąpił w "Dziejach Mistrza Twardowskiego" Krzysztofa Gradowskiego i "Pestce" według prozy Anki Kowalskiej i reżyserii Krystyny Jandy. Rok 1999 to powrót do współpracy z Wajdą w ekranizacji "Pana Tadeusza", gdzie wystąpił jako Gerwazy, a w trzy lata później zagrał u tego reżysera - Dyndalskiego w "Zemście". Ponownie również spotkał się z Hoffmanem we (wspomnianym już) "Ogniem i mieczem", oraz w Starej baśni, gdzie objął rolę Piastuna. Wystąpił też Olbrychski u Zanussiego w jego "Opowieściach weekendowych" (1997) i filmie "Persona non grata" (2005).
Zagraniczne role Daniela Olbrychskiego
Już na początku lat siedemdziesiątych zagrał w trzech filmach węgierskiego reżysera - Miclosa Jancso. Jednak karierę zagraniczną zaczął dopiero w 1979 roku pełną romantyzmu rolą Jana Brońskiego w nagrodzonym Złotą Palmą i Oscarem filmie Volkera Schlöndorffa "Blaszany bębenek" według prozy Güntera Grassa. W następnych latach aktor podróżuje po całej Europie, gra w filmach włoskich, francuskich, niemieckich, greckich, a po roku dziewięćdziesiątym - w rosyjskich.
Rok 1981 to główna rola w filmie "Upadek Italii" (reż. Lordan Zafranovic), oraz u Claude Leloucha w "Jedni i drudzy", gdzie wcielił się w postać dyrygenta Karla Kremera. Następny był "Pstrąg" Josepha Loseya (1982) i rola w nagrodzonym Oscarem filmie - "Przekątna gońca", reż. Richarda Dembo (1984). W późniejszych latach zagrał Olbrychski między innymi w takich filmach, jak "Nieznośna lekkość bytu", reż. Philip Kaufman; "Notturno", reż Fritz Lehner; "Przed sklepem jubilera", według sztuki Karola Wojtyły), reż. Michael Anderson; "Czerwona orkiestra", reż Jacques Rouffio; "Passi d'amore", reż. Sergio Solima; "Cyrulik syberyjski", reż. Nikita Michałkow.
Występował też w filmach realizowanych za granicą przez polskich reżyserów: u Wajdy w "Miłości w Niemczech", u Zanussiego w "Roli" i "Długiej rozmowie z ptakiem".
Jego partnerami na planie bywali wielcy aktorzy: Michel Piccoli, Isabelle Hupert, Marina Vlady, Leslie Caron, Hanna Schygula, czy takie legendy kina jak Burt Lancaster i Simone Signoret. W sumie Olbrychski wystąpił w ponad stu filmach, polskich i zagranicznych.
Teatralne kreacje Daniela Olbrychskiego
Osobną sferą działalności twórczej aktora był teatr. Od 1969 roku występował w Teatrze Powszechnym, a później w Teatrze Narodowym w Warszawie. Tam zagrał między innymi (450 razy!) w spektaklach Adama Hanuszkiewicza role tytułowe w "Hamlecie" Williama Szekspira (1970) i "Beniowskim" Juliusza Słowackiego (1971). We Francji wystąpił w adaptacji scenicznej "Przeminęło z wiatrem", gdzie wcielił się w postać Rhetta Butlera. Z Hanuszkiewiczem pracował także nad Aleksandrem Fredrą, był Edwinem-Papkinem w "Trzy po trzy" (1973) i Gustawem-Wacławem w "Mężu i żonie" (1977). Do Fredry powrócił w latach 90., wcielił się w postać Cześnika w "Zemście" w reżyserii Andrzeja Łapickiego (1998, Teatr Polski w Warszawie). Grał kolejne role w teatralnej klasyce inscenizowanej na scenie Narodowego przez Hanuszkiewicza, wystąpił m.in. jako Stańczyk i Wernyhora w "Weselu" Stanisława Wyspiańskiego (1974) i Adam Mickiewicz w widowisku "Mickiewicz" (1976). Na scenie warszawskiego Teatru Ateneum pokazał Rodryka w "Cydzie" Jana Andrzeja Morsztyna w inscenizacji Hanuszkiewicza (1985). W latach 90. zagrał jeszcze m.in. Keana w "Geniuszu i szaleństwie" Aleksandra Dumas w reżyserii Andrzeja Łapickiego (1993, Teatr Powszechny w Warszawie) i generała Wincentego Krasińskiego w "Nocy listopadowej. Scenach dramatycznych" Stanisława Wyspiańskiego w inscenizacji Jerzego Grzegorzewskiego (1997, Teatr Narodowy w Warszawie). W 2006 roku w przedstawieniu przygotowanym z okazji sześćdziesiątych urodzin aktora stworzył tytułowego Króla Leara z dramatu Szekspira w reżyserii Andrieja Konczałowskiego (Teatr na Woli im. Tadeusza Łomnickiego w Warszawie).
"Olbrychski pokazuje stopniową przemianę bohatera - z butnego, pewnego siebie władcy w złamanego życiem starca na skraju obłędu. Przejmujący jest w tych kilku scenach, kiedy tragedia rozgrywa się nie w głośnych słowach i nie w gestach, ale w pełnym natężenia milczeniu. Albo w szepcie" - pisał po premierze Marcin Kościelniak. - "Często jednak - kiedy huczy z mieczem wzniesionym w górę albo ugania się za majakami z miną rozbawionego dziecka - jest zbyt dosłowny (...)" ("Tygodnik Powszechny" 2006, nr 5).
Również w teatrze TV aktor ma na swoim koncie kilkadziesiąt spektakli, w tym pamiętne role Szekspirowskie - Otella w przedstawieniu w reżyserii Andrzeja Chrzanowskiego (1984) i Makbeta w widowisku Krzysztofa Nazara (1988), a także Raskolnikowa w "Zbrodni i karze" Fiodora Dostojewskiego w reżyserii Andrzeja Łapickiego (1980). Aktor wcielił się także w postaci Regimentarza w "Śnie srebrnym Salomei" (1994) i Kosakowskiego w "Księdzu marku" Juliusza Słowackiego - kolejnych, odważnych i przenikliwych telewizyjnych interpretacjach Krzysztofa Nazara (1994). Zagrał także m.in. Starego Wiarusa w "Warszawiance" Wyspiańskiego w reżyserii Chrzanowskiego (1994), Michaela w "Odbitej sławie" Ronalda Harwooda w reżyserii Janusza Zaorskiego (1996), Stanisława Augusta w komedii historycznej Leszka Wosiewicza "Cesarka miłość" (1998) i Ernesta Hyde'a w "Umarłych ze Spoon River" Edgara Lee Mastersa w reżyserii Jolanty Ptaszyńskiej (2006).
Gwiazdor polskiego kina
Olbrychski w 1976 roku uzyskał pierwsze miejsce w plebiscycie zorganizowanym przez "Express Wieczorny" na najpopularniejszego aktora 30-lecia polskiej kinematografii. W ankiecie "Polityki" na najważniejszych aktorów XX wieku zajął siódme miejsce. W 1996 roku podczas 1. Festiwalu Gwiazd w Międzyzdrojach odcisnął dłoń na Promenadzie Gwiazd. W 1999 roku odsłonięto jego gwiazdę w Alei Gwiazd w Łodzi, oraz umieszczono tabliczkę z jego nazwiskiem w Trenczianskich Teplicach na Moście Sławy.
Tadeusz Sobolewski napisał:
"Olbrychski to skrajności.(...) Raz jest wspaniały - raz zły, demon. Raz superwrażliwy, raz okrutny".
Równie skrajne są emocje, które ten aktor budzi w widzach. Od bezinteresownej niechęci, jaką okazywano mu, głównie wtedy, gdy zdecydował się zagrać Kmicica, do zachwytów w rodzaju:
"Ta słowiańska harfa, odkryta przez Wajdę, wydaje równie piękne tony w rękach Volkera Schlöndorffa" - jak napisał francuski krytyk po premierze "Blaszanego bębenka".
Był pierwszym polskim gwiazdorem zachodniego typu. Nie miał kompleksów wobec wielkiego filmowego świata, imponował siłą przebicia. O aktorstwie powiedział:
"Sztuka jest dla mnie wyrażaniem człowieka, a aktorstwo to przecież najpełniejsze, uzewnętrznianie ludzkich przeżyć, (...) bowiem wyraża człowieka przez niego samego. Nie nutami, nie farbą, nie słowem, ale własnym ciałem, psychiką, wyobraźnią, aktor przekazuje swoją wiedzę o człowieku" ("Film" 1974, nr 29).
W wywiadzie udzielonym Małgorzacie Sadowskiej zwierzył się:
"Wiem, czym jest sława, pieniądze, festiwale, nagrody, życie w Nowym Jorku, Hollywood czy w Paryżu. Ale dobrze mi z tym, że mieszkam nad Wisłą. (...) Mogę coś zagrać, ale nie muszę. Gdy ominie mnie jakaś rola, myślę: jaka szkoda, dzięki Bogu" ("Film" 1999, nr 4).
W ostatnich latach zagrał w polsko-niemieckiej produkcji Wintervater w reżyserii Johannesa Schmida (2010), Ślubach panieńskich Filipa Bajona na podstawie utworu Aleksandra Fredry (2010), u boku Angeliny Jolie w amerykańskiej produkcji Salt Phillipa Noyce'a (2010), węgierskim filmie Szlag trafił sprawiedliwość Miklósa Jancsó (2010), Z miłości Anny Jadowskiej (2011), filmie historycznym 1920 Bitwa Warszawska Jerzego Hoffmana, polsko-włoskiej Bitwie pod Wiedniem Renzo Martinelliego (2012), sensacyjnym filmie Eugeniusza Korina Sęp (2012), Hans Kloss. Stawka większa niż śmierć Patryka Vegi (2012), irlandzkim filmie The Hardy Bucks Movie Mike'a Cockayne'a (2013) oraz pełnometrażowym debiucie Katarzyny Jungowskiej Piąte. Nie odchodź! (2014).
Olbrychski nie znika też z teatralnej sceny, współpracuje głównie z warszawskimi teatrami. W 2010 roku wystąpił w adaptacji Zagraj to jeszcze raz, Sam Woody'ego Allena w reżyserii Eugeniusza Korina (Teatr 6. Piętro w Warszawie). Następnie pojawił się w Po drodze do Madison w reżyserii Grzegorza Warchoła (2011, Teatr 6. Piętro w Warszawie), Mazepie Juliusza Słowackiego w reżyserii Piotra Tomaszuka (2012, Teatr Polski w Warszawie), Zemście Aleksandra Fredry, zrealizowanej przez Krzysztofa Jasińskiego (2013, Teatr Polski w Warszawie) oraz Czarodziejskiej górze Tomasza Manna w reżyserii Wojciecha Malajkata (2015, Teatr Syrena w Warszawie).
Daniel Olbrychski jest autorem książek: "Wspominki o Włodzimierzu Wysockim" (1990), "Anioły wokół głowy" (wspólnie z Przemysławem Ćwiklińskim i Jackiem Ziarno, 1992), "Parę lat z głowy" (1997).
Ważniejsze nagrody i odznaczenia:
- 1969 - Nagroda im. Zbigniewa Cybulskiego (przyznawana przez tygodnik "Ekran");
- 1970 - Nagroda - Srebrna Maska;
- 1971 - Nagroda - Złota Maska; Nagroda za rolę męską w filmie Brzezina na LLF w Łagowie; Nagroda za rolę męską w filmie Brzezina na MFF w Moskwie;
- 1974 - Nagroda Państwowa II stopnia; Odznaczenie - Złoty Krzyż Zasługi; Nagroda za pierwszoplanową rolę męską w filmie Potop na FPFF w Gdańsku;
- 1975 - Złota Kamera (przyznawana przez pismo "Film") w kategorii: najlepszy aktor, za rok 1974; Tytuł "Gwiazdy Sezonu Filmowego" na LLF w Łagowie; Nagroda dla najlepszego aktora, przyznana przez CRF i Nagroda aktorska na FFLP w Czechosłowacji;
- 1980 - Nagroda Ministra Spraw Zagranicznych za zasługi w propagowaniu polskiej kultury za granicą;
- 1986 - Odznaczenie (Legia Honorowa);
- 1991 - Odznaczenie (Francuski Order Sztuk Pięknych i Nauk Humanistycznych);
- 1998 - Odznaczenie (Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi w pracy artystycznej);
- 1999 - Nagroda "Aktorska Misja" na MFF "Art. Film" w Trenczianskich Teplicach (Słowacja);
- 2001 - Złota Pieczęć, nagroda Jugosłowiańskiej Kinoteki;
- 2002 - Nagroda - "Super Wiktor 2001";
- 2003 - Wielki Krzyż Orderu Zasługi Republiki Federalnej Niemiec; Orzeł - Polska Nagroda Filmowa (nominacja) w kategorii: najlepsza drugoplanowa rola męska (w filmie Zemsta);
- 2006 - Złoty Medal Gloria Artis - Zasłużony Kulturze;
- 2007 - Nagroda Kristiana za długoletnie zasługi dla światowej kinematografii na Festiwalu Filmowym Febiofest w Pradze; Nagroda im. Konstantego Stanisławskiego na 29. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Moskwie;
- 2008 - Medal Puszkina (odznaczenie rosyjskie) za "zasługi w dziedzinie kultury, literatury, edukacji, sztuki oraz za wkład we wzbogacenie i zbliżenie kultur rożnych narodów";
- 2010 – Nagroda specjalna "Złota Kaczka" dla "najlepszego aktora najlepszych filmów"; Bałtycka Gwiazda za wkład w zacieśnianie kulturowych więzi między państwami Morza Bałtyckiego; Laureat magazynu "Gentleman" w kategorii "Gentleman na ekranie";
- 2012 - Nagroda za całokształt dokonań dla polskiej kinematografii, ze szczególnym uwzględnieniem wybitnej kreacji aktorskiej w filmie Ziemia Obiecana na 26. Festiwalu Wybranych Polskich Filmów Fabularnych "Tarnowskiej Nagrodzie Filmowej"; Nagroda dla Aktora za Szczególny Wkład w Sztukę Filmową na Międzynarodowym Festiwalu Sztuki Autorów Zdjęć Filmowych "Plus Camerimage" w Bydgoszczy;
- 2013 - "Platynowy Szczeniak" za wybitne osiągnięcia w aktorstwie na 2. Festiwalu Aktorstwa Filmowego im. Tadeusza Szymkowa we Wrocławiu;
- 2014 - Specjalny "Złoty Anioł za Niepokorność Twórczą" na 12. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym "Tofifest " w Toruniu; Honorowe Obywatelstwo Opola.
Autor: Halina Olczak-Moraczewska, styczeń 2005; ostatnia aktualizacja: grudzień 2016 (ND).