Scenograf, malarz, grafik, inscenizator, reżyser, dyrektor gdańskiej "Miniatury" i Teatru Wybrzeże. Tworzył scenografie dla większości scen teatralnych w Polsce, jego działalność nie ogranicza się bowiem tylko do teatrów lalkowych, rozszerzał ją również o sceny dramatyczne i muzyczne.
Miał jednak opinię jedynego scenografa w Polsce, który umiał robić lalki i był uznawany za twórcę polskiego typu lalki teatralnej - kukiełki o prostym, geometrycznym kształcie. Jego scenografie były nie tylko niezwykle atrakcyjne wizualnie, stanowiły przede wszystkim pogłębione studium rzeczywistości, wyłaniające się za pośrednictwem ciekawych metafor. Umiejętnie czerpał inspiracje ze świata dziecięcej wyobraźni i nie bez wpływu na projektowane przez niego lalki pozostawała świadomość stosunku dziecka do zabawki.
Urodził się w Bielsku 17 lutego 1925 roku. Z teatrem lalek zetknął się po raz pierwszy za sprawą ojca, który skonstruował dla niego szopkę bożonarodzeniową z pudełkową sceną i tekturowymi figurkami. Na poważnie zainteresował się teatrem i plastyką podczas okupacji, gdy w 1943 roku uczęszczał do Kunstgewerbeschule i został członkiem Teatru Niezależnego Tadeusza Kantora, w którym panował prymat plastyki. Współpraca z Kantorem (1943-44) była ważna dla rozwoju jego osobowości twórczej. Brał udział w realizacji Balladyny Juliusza Słowackiego i Powrotu Odysa Stanisława Wyspiańskiego.
Po zakończeniu wojny wstąpił od razu na drugi rok Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, gdzie studiował malarstwo, jednocześnie uczył się scenografii w Studiu przy Teatrze Starym w Krakowie, w pracowni Andrzeja Pronaszki. W 1952 roku uzyskał pod kierunkiem Karola Frycza dyplom scenograficzny broniąc pracy dyplomowej przedstawiającej projekt dekoracji do Borysa Godunowa Aleksandra Puszkina.
Zadebiutował w krakowskim Starym Teatrze, gdy wraz z Andrzejem Cybulskim zaprojektował scenografię do przedstawienia Beksa Marii Billiżanki. Jednocześnie współpracował wówczas z "Groteską", tworząc scenografie teatru lalek, którego forma u początku jego drogi twórczej była mu najbliższa. Tutaj stworzył wraz z Cybulskim scenografię do Kolorowych piosenek (1946) Grzegorza Franta, gdzie zastosował witrażowe lalki płaskie. Z Sasykinem zaprojektował natomiast zauważone przez krytykę dekoracje przedstawienia Dwa Michały i świat cały (1947).
W roku 1948 wraz z Henrykiem Rylem przeniósł się do łódzkiego "Arlekina", gdzie został kierownikiem plastycznym i pracował tam do 1952 roku. Ryl zainaugurował swoją działalność w "Arlekinie" spektaklami przeniesionymi z "Groteski" - Dwoma Michałami, w tym samym opracowaniu plastycznym oraz Kolorowymi piosenkami, które realizowały podobne założenia scenograficzne (estetyka dziecięcych rysunków), przybrały jednak inną, tym razem dwuwymiarową formę przestrzenną. Scenografia ta została uznana za przełomową i wyznaczającą nowy kierunek polskiej plastyki lalkowej. Jeszcze większym powodzeniem cieszyła się scenografia stworzona do trzeciej wersji tego spektaklu z 1958 roku, za którą Bunsch otrzymał II nagrodę na Międzynarodowym Festiwalu Teatrów Lalek w Bukareszcie w 1958 roku.
Już po pierwszych pracach Bunscha dla "Groteski" i "Arlekina" można było zorientować się, że twórca ten nie myśli w sposób malarski, lecz jest prawdziwym scenografem, projektującym przestrzennie, obmyślającym konstrukcje sceniczne, łączącym zacięcie artystyczne z prawdziwą inżynierią, architekturą sceny.
W "Arlekinie" Bunsch przygotował jeszcze w 1949 roku scenografię do Wesołej maskarady Adolfa Dygasińskiego, Anny Świrszczyńskiej i Jerzego Zaborowskiego, wykorzystując do przedstawienia maski, natomiast w 1950 zaprojektował scenografię do przedstawienia Sambo i lew Grzegorza Franta, mieszając plan lalkowy z aktorskim oraz wprowadzając nowe rozwiązanie w wykonaniu oczu lalki, które w miejscu gałek ocznych miały puste otwory, a wyczernienie wnętrza głowy lalki dodawało im aksamitnego spojrzenia.
W 1952 roku przeniósł się do Gdańska, gdzie został kierownikiem artystycznym Teatru Lalek, którego dyrekturę przejął w 1956 roku. W gdańskiej "Miniaturze", w ciągu całej swej działalności artystycznej, zrealizował blisko pięćdziesiąt scenografii, a jako dyrektor przygotował wiele spektakli cieszących się ogromnym powodzeniem. Profil teatru wyznaczał repertuar narodowy oraz sięganie do folkloru i czerpanie inspiracji z tradycji. Do takich spektakli zaliczyć można chociażby: Dumną legendę Franciszka Fenikowskiego (1952), Żart olszowiecki Hanny Januszewskiej (1956 ) czy Flisaka i Przydróżkę (1960), wszystkie w reżyserii Natalii Gołębskiej, jednej z najbliżej współpracujących z Bunschem reżyserek.
W 1957 Bunsch zmienił dotychczasową architekturę sceny gdańskiego teatru z pudełkowej na wolnostojącą, trójwymiarową szopkę krakowską. Wybór tekstu inaugurującego działania sceniczne w tej przestrzeni był niemalże oczywisty - Pastorałka Leona Schillera. Konstrukcja ta jest dowodem na fascynację Bunscha tematyką narodową i została wykorzystana jako oprawa dla tematów folklorystycznych z całej Polski.
Dyrektura Bunscha, która trwała do 1961 roku, to okres rozkwitu artystycznego "Miniatury", poza przedstawieniami folklorystycznymi i dla dorosłych, przygotowywał on również spektakle dla dzieci, w świetnej oprawie plastycznej, jak chociażby Trzy niedźwiadki Miroslava Dismana (1958), w reżyserii Henryka Zalesińskiego, do których scenografię współtworzyła Helena Niedźwiedzka, Takie sobie bajeczki Rudyarda Kiplinga (1958), czy Cudowną lampę Aladyna Bolesława Leśmiana (1959), oba we własnej reżyserii.
Po odejściu ze stanowiska dyrektora "Miniatury" Bunsch nadal współpracował z tym teatrem. W 1962 roku stworzył lalki do przedstawienia reżyserowanego przez Natalię Gołębską - Bo w Mazurze taka dusza. Te dynamiczne kukiełki, o rodowodzie folklorystycznym przyniosły sukces nie tylko samemu ich twórcy, ale wyznaczyły również poziom lalkarstwa samej "Miniatury", stając się ich znakiem rozpoznawczym.
Od sezonu 1969/1970 Bunsch rozpoczął współpracę z warszawskim Teatrem Lalek "Guliwer", gdzie przez piętnaście lat pracował z kolejną niezwykle ważną dla jego rozwoju twórczego reżyserką - Moniką Snarską-Kęcką. Powierzone zostało mu prowadzenie pracowni plastycznej. Jeszcze przed rozpoczęciem stałej współpracy z tą sceną stołeczną, zapisał się w historii tego, ale i światowego teatru, świetną realizacją opery Pan Twardowski (1968) Ludomira Różyckiego, w której zaprojektowane przez Bunscha lalki okazały się prawdziwym przełomem w pojmowaniu dynamiki i możliwości ruchowych kukieł. Z okresu stałej współpracy z "Guliwerem" kunsztem plastycznym przyrównywany jest do Pana Twardowskiego spektakl Trzej muszkieterowie (1971) zrealizowany w technice czarnego teatru, z niezwykłymi lalkami skonstruowanymi w ten sposób, że w miejscu głowy znajdowało się druciane obramowanie i pozostawione zostało puste miejsce na twarz animatora. Ogromnym sukcesem, prawdziwą perełką pośród wspólnych dzieł Snarskiej i Bunscha okazał się spektakl Słowo o wyprawie Igora (1973), na podstawie staroruskiego eposu, do muzyki Borodina z niezwykłymi starocerkiewnymi zaśpiewami. W warstwie plastycznej przedstawienie przypominało średniowieczne malarstwo bizantyjskie, maski nawiązywały do dawnych ruskich ikon, co potęgowane było przez dwuwymiarowość, pewnego rodzaju płaskość spektaklu, uzyskaną zwłaszcza przez konstrukcję lalek. Spektakl wywołał prawdziwy zachwyt wśród krytyki, która zwracała uwagę również na niezwykłe operowanie światłem i cieniem, co dawało wrażenie ożywania obrazów dawnego malarstwa. Spektakl na wiele lat zapadł w pamięci publiczności jako piękny i tajemniczy.
Poza teatrami, z którymi nawiązał stałą współpracę, Bunsch realizował liczne scenografie również w słupskiej "Tęczy", chociażby do Od Polski śpiewnie wg Oskara Kolbego (1970), w reżyserii Zofii Mikliskiej, który otrzymał Grand Prix VII Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Lalek PIF w Zagrzebiu w 1974 roku. Współpracował także m.in. z warszawskim "Bajem", szczecińską "Pleciugą", białostockim "Świerszczem" (później Białostocki Teatr Lalek) oraz teatrami z Belgradu i Budapesztu. Oprócz działalności plastycznej w teatrach lalkowych, wykonał blisko sto scenografii dla teatrów dramatycznych, z czego połowę dla gdańskiego Teatru Wybrzeże, którego był kierownikiem artystycznym w latach 1962-63, gdzie przy tworzeniu dekoracji zawsze korzystał ze swoich doświadczeń zdobytych w teatrach lalkowych. Jego prace prezentowane były na kilkudziesięciu wystawach zbiorowych oraz na wystawie indywidualnej w 1954 roku, w Gdańskim Towarzystwie Przyjaciół Sztuki, a obecnie scenografie Alego Bunscha zostały zgromadzone w zbiorach Działu Widowisk Lalkowych Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi.
Ten wybitny twórca teatralny, uznawany za najważniejszego scenografa teatru lalek w Polsce, zmarł wychodząc z próby Lodoiski Wojciecha Bogusławskiego w Teatrze Wybrzeże - 16 lutego 1985 roku. Miał za sobą czterdzieści lat twórczości teatralnej i blisko trzysta zrealizowanych prac scenograficznych.
Autor: Alicja Rubczak, grudzień 2008.