W historii polskiej sztuki powojennej zapisał się przede wszystkim w dwóch rolach: jako autor jednej z najbardziej znanych malarskich realizacji postulatów realizmu socjalistycznego oraz jako twórca jednej z najciekawszych polskich wersji malarstwa materii.
W 1939 roku rozpoczął studia architektoniczne na Politechnice Lwowskiej; kontynuował je zaledwie przez dwa lata: ukończył dopiero w roku 1946 na Politechnice Gdańskiej, w której pracował też jako pedagog (do 1950). Jednocześnie jeszcze w okresie okupacji podjął naukę malarstwa pod kierunkiem Władysława Lama. Po wojnie natomiast kształcił się w krakowskiej ASP pod okiem Eugeniusza Eibischa. Od 1951 roku był związany z ASP w Warszawie. W latach 1965-66 (równolegle z pracą w Warszawie) prowadził katedrę malarstwa w hamburskiej Hochschule für Bildende Kunste.
Kobzdej początkowo uprawiał malarstwo w duchu postimpresjonizmu; wcześnie zainteresowała go też abstrakcja. Pod koniec lat 40. zaczął jednak - zarówno w malarstwie, jak w rysunku - nawiązywać do tradycji dziewiętnastowiecznego realizmu. Jego prace cieszyły się dużym uznaniem oficjalnych władz; otrzymał liczne państwowe nagrody i odznaczenia. W okresie realizmu socjalistycznego jego pozycja jeszcze bardziej wzrosła. Od roku 1950 brał aktywny udział w oficjalnych przeglądach aktualnego dorobku artystycznego, tj. w dorocznych Ogólnopolskich Wystawach Plastyki organizowanych w Warszawie z inicjatywy Ministerstwa Kultury i Sztuki. Na pierwszej z nich zaprezentował obraz "Podaj cegłę" (1949). Z uwagi na swój optymistyczno-propagandowy charakter oraz formalną schematyczność właśnie ta praca uważana jest za niemal modelową realizację postulatów stawianych sztuce przez ideologów socrealizmu. W innych kompozycjach z tego okresu malarz potrafił jednak pokazać również tragizm nadludzkiego wysiłku ("Ceglarki", 1950).
Na początku lat 50. w twórczości Kobzdeja pojawiły się oznaki nadchodzących zmian: cykl rysunków powstałych pod wpływem podróży do Chin i Wietnamu (1954) uwidaczniał zainteresowanie środkami ekspresji, które nie odwzorowywały obrazu rzeczywistości, lecz przekształcały go w dzieło sztuki. Artysta zrezygnował z narracyjnej dosłowności przedstawień, sięgnął po subtelniejsze środki malarskiej i rysunkowej wypowiedzi. Ostateczne zerwanie z socrealistyczną ikonografią nastąpiło w cyklu obrazów "Gęstwiny" (1955). Pod koniec tego samego dziesięciolecia malarz odbył podróże po Europie Zachodniej. Wtedy też w jego twórczości nastąpiły zasadnicze, wręcz rewolucyjne przeobrażenia. Porzucił sztukę przedstawiającą i zaczął malować metaforyczne kompozycje, utrzymane w dramatycznym czy nawet eschatologicznym nastroju, a zarazem zadziwiające kolorystycznym smakiem (cykl "Idole", 1958-59; tryptyk "Na śmierć człowieka", 1964). Ta droga zawiodła go wprost do sztuki informel. Stopniowo w coraz większym stopniu poświęcał się badaniu struktury obrazu. Podkreślał materialny status i rangę samej farby, różnicował fakturę kompozycji i eksponował niuanse kolorystyczne. Mistrzowskim przykładem takich działań, należących już do obszaru malarstwa materii, jest seria prac z lat 60. zatytułowanych "Szczeliny". Łączą one w sobie cechy kompozycji płaszczyznowej i reliefowej: stanowią całości rozgrywające się na płaszczyźnie, a zarazem przekraczające jej ograniczenia. Efekt ten osiągnął artysta, nakładając farbę bardzo grubymi warstwami, a ponadto wprowadzając do kompozycji materiały niemalarskie. Były to drobne elementy różnorodnego pochodzenia (drobiny metalowe, drewniane, z tworzyw sztucznych), jakby wyłaniające się spomiędzy dwóch pasm zamalowanego płótna.
Następnym etap poszukiwań Kobzdeja wyznaczyły obiekty przestrzenne, kombinowane z prostokątnych płyt przyciskających, i zarazem jakby wyciskających z niewidocznej tuby, niesforną, miazgowatą materię ("Powierzchnia srebrna podparta reliefem", 1967). Jeszcze inne rozwiązania stosował artysta i ostatnich latach życia. Powstał wówczas cykl kilkudziesięciu niezwykle oryginalnych malarsko-rzeźbiarskich struktur - konstrukcji formowanych z plastycznej masy, "udrapowanej" na metalowej siatce ("Hors Cadre", 1969-72). Kobzdej był również autorem serii obrazów przeznaczonych do konkretnego wnętrza ("Baby gołuchowskie" – dla zamku w Gołuchowie), a także scenografii, plakatów, ilustracji książkowych.
Malarz reprezentował Polskę na Biennale w Wenecji (1954) oraz na Biennale w Sao Paulo (1959). Informacje o jego twórczości zawiera m.in. katalog towarzyszący wystawie prac zorganizowanej w 20-lecie śmierci przez Muzeum ASP w Warszawie (1992).
Autorka: Małgorzata Kitowska-Łysiak, Instytut Historii Sztuki Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, Katedra Teorii Sztuki i Historii Doktryn Artystycznych, grudzień 2001.