Chmielarz rozpoczął tworzenie gier w 1986 r., gdy poszedł do liceum. Jego pierwsze eksperymenty z kodowaniem nie miały szansy przetrwać do dzisiaj (w rozmowie z Culture.pl obrazowo porównuje trwałość gier zapisywanych na taśmach magnetofonowych do notatek sporządzanych na serwetce).
Po okresie sprzedawania gier na giełdzie komputerowej założył razem z Grzegorzem Miechowskim – kolegą z licealnej klasy – firmę Metropolis w 1992 r. To właśnie tam powstały "Tajemnica statuetki" (1993), "Teenagent" (1994) czy "Książę i Tchórz" (1998) – gry przygodowe określane dziś w Polsce jako kultowe.
W 1999 r. Chmielarz opuścił Metropolis, a w 2002 r. – razem z Andrzejem Poznańskim i Michałem Kosieradzkim – założył studio People Can Fly, gdzie w 2004 r. powstał "Painkiller". Strzelanka przedstawiająca akcję z perspektywy pierwszoosobowej odniosła sukces zagranicą. Jak tłumaczy sam Chmielarz, o powodzeniu gry zadecydowały jakość wykonania i to, że oferowała "radosną rozpierduchę":
Gdy myślę o "Painkillerze", przypomina mi się nazwa pewnego studia robiącego gry: Attention to Detail. Kiedy robiliśmy "Painkillera", nie było miejsca na kompromisy w którejkolwiek dziedzinie: rozgrywka, muzyka, dźwięk, animacja, grafika – wszystko musiało być absolutnie dopracowane.
W książce "Nie tylko Wiedźmin. Historia polskich gier komputerowych" Marcin Kosman pisze o "Painkillerze":
Chwalono tryb multiplayer przywołujący wspomnienia z Quake’a […] i metalową muzykę przygrywającą przy wymianie ognia. Ciepłych słów doczekała się także grafika. A przecież silnik Painkillera zmontowano skromnymi siłami 20-osobowego studia, bo na sprawdzoną licencję nie było pieniędzy.
W studiu People Can Fly Chmielarz pracował także przy konwersji na komputery konsolowej gry "Gears of War", a także przy grze "Bulletstorm". Miał swój udział również w powstającej tam grze "Gears of War: Judgement", choć – jak sam zastrzega – wiele rzeczy zmieniło się w grze już po jego odejściu ze studia (w 2012 r.) i nie ma poczucia, że jest to projekt, za który może wziąć w pełni odpowiedzialność.
Razem z Kosieradzkim i Poznańskim – z którymi dziesięć lat wcześniej stworzył People Can Fly – Chmielarz założył w 2012 r. niewielkie studio niezależne The Astronauts. Pierwszym projektem grupy okazała się gra przygodowa "Zaginięcie Ethana Cartera". Projekt ten – inaczej niż "Painkiller" czy "Bulletstorm" – zapewniał nie tyle wartką akcję, ile niepokojącą intrygę i możliwość przeprowadzenia detektywistycznego śledztwa pełnego aluzji literackich (już w samej nazwie studia można dostrzec celowe nawiązanie do powieści Stanisława Lema). Grę wyróżniała niezwykle szczegółowa i wiarygodna oprawa graficzna (osiągnięta dzięki wykorzystaniu techniki fotogrametrii), nowatorski, immersyjny projekt interfejsu oraz niebanalna fabuła.
Początkowo (we wrześniu 2014 r.) gra ukazała się tylko na komputerach osobistych. W ciągu ośmiu miesięcy twórcom udało się sprzedać 250 tysięcy egzemplarzy gry, co nie tylko pozwoliło odzyskać zainwestowane w grę środki, lecz także umożliwiło prace nad następnym, nieogłoszonym jeszcze tytułem. Wyniki sprzedaży oraz nagrody (w tym prestiżową nagrodę British Academy Games Awards za "najbardziej innowacyjną grę roku") i wysokie oceny udało się osiągnąć z niewielkim budżetem marketingowym (jak podaje sam Chmielarz, budżet ten wynosił… ok. 1500 dolarów). W lipcu 2015 r. "Zaginięcie Ethana Cartera" ukazało się także na konsoli Playstation 4 (według wypowiedzi samych twórców koszt przeniesienia gry na nową platformę zwrócił się dwukrotnie w czasie pierwszego tygodnia sprzedaży).
Autor: Piotr Kubiński, styczeń 2017