W 1973 roku ukończył Wydział Architektury Wnętrz warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Później studiował na Wydziale Reżyserii Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie pod kierunkiem profesora Bohdana Korzeniewskiego. Dyplom uzyskał w 1981 roku.
W teatrze debiutował w 1974 roku. Przygotował scenografię do słynnego, kontrowersyjnego i przez wielu wówczas uważanego za obrazoburczy spektaklu "Balladyny" w inscenizacji Adama Hanuszkiewicza. Na deskach Teatru Narodowego reżyser uwspółcześnił dramat Juliusza Słowackiego, zrealizował go w konwencji komiksowej. Akcja toczyła się na niemal pustej scenie z wielkim czerwonym napisem "Balladyna". Scena z widownią została połączona dwoma pomostami, po których na Hondach jeździli bohaterowie. Sama Balladyna wystąpiła w kostiumie Barbarelli.
Po debiucie Jarnuszkiewicz pracował m.in. w Teatrze Powszechnym w Warszawie, Teatrze Nowym w Warszawie, Teatrze im. Jana Kochanowskiego w Opolu, Teatrze im. Juliusza Osterwy w Lublinie, Teatrze im. Stefana Jaracza w Olsztynie i Wrocławskim Teatrze Współczesnym. Współpracował m.in. z Zygmuntem Hübnerem projektując dekoracje do "Buffalo Billa" Arthura Kopita (Teatr Powszechny w Warszawie, 1975) i Agnieszką Holland, z którą współtworzył m.in. "Woyzecka" Georga Büchnera (Teatr im. Jaracza w Olsztynie, współreżyseria z Laco Adamikiem, 1978). Wielokrotnie pracował z Bohdanem Cybulskim, wspólnie zajmowali się m.in. dramaturgią Tadeusza Różewicza. Wystawili "Akt przerywany" (Teatr im. Juliusza Osterwy w Gorzowie Wielkopolskim, 1976) i "Odejście Głodomora" (Teatr im. Kochanowskiego w Opolu, 1978). Jarnuszkiewicz kilkakrotnie, jako scenograf i reżyser, sięgał do dramaturgii Helmuta Kajzara. Zaprojektował scenografię do "Musikkraker" w reżyserii Zbigniewa Micha (Teatr Muzyczny w Gdyni, 1981) i "Obory" w inscenizacji Andrzeja Makowieckiego (Wrocławski Teatr Współczesny, 1981). W warszawskim Teatrze Studio wyreżyserował natomiast "Samoobronę" i "Koniec półświni" (1997). Równocześnie pracował także nad klasyką. W Teatrze Polskim w Szczecinie z Cybulskim zrealizowali "Księcia niezłomnego" Calderona-Słowackiego (1977, spektakl wystawiony na Zamku Książąt Pomorskich) i "Don Juana" Moliera (1979), a warszawskim Teatrze Nowym "Peryklesa" Szekspira (1984). Na tej samej scenie powstał też "Edward II" Christophera Marlowe'a w reżyserii Macieja Prusa (1986).
Przestrzeń w teatrze Jarnuszkiewicza wydobywały czarne kotary, zastawki i światło – tak było m.in. w "Peryklesie", gdzie scenograf użył reflektorów i świec. W pracy scenograficznej i reżyserskiej (jako inscenizator debiutował w 1978 roku "Głosami" Ireneusza Iredyńskiego w olsztyńskim Teatrze im. Jaracza) twórca poszukiwał skupienia, często stosował powolną narrację, przerywaną wyciemnieniami, pozwalającą widzowi na niespieszne poznawanie idei wyrażonej w opowiadanej historii. Reżyser przyznaje, że zawsze chciał stawiać fundamentalne pytania. Dlatego nie uprawiał teatru ani publicystycznego, ani czysto psychologicznego.
– Mnie jest bliskie to – mówił reżyser – że można dociec czy dotrzeć do uczuć, które nam towarzyszą, a których w życiu na co dzień jakby nie ma. Interesuje mnie, gdzie leży granica pewnych ekstremalnych stanów psychicznych i granica ich poznania. Interesuje mnie rozpoznawanie tego, czy człowiek jako gatunek został obarczony przez Boga czy przez los. Taki podstawowy ludzki status. ("Teatr" 1997, nr 7-8).
Próba opisania kondycji ludzkiej kierowała go ku uspokojeniu, "wyciszeniu" akcji, zgodnie z myślą, że domeną cierpienia jest milczenie, a nie krzyk.
– Szukam skupienia, zastygnięcia, przerażenia, które nie pozwala człowiekowi zareagować – deklarował Jarnuszkiewicz. – Czyli implozji, a nie eksplozji uczuć. ("Teatr" 1997, nr 7-8).
W takim duchu zrealizował m.in. "Do Damaszku" Augusta Strindberga (Teatr Szwedzka 2/4 w Warszawie, 1994) oraz "Branda" Henryka Ibsena (Teatr im. Stefana Jaracza w Łodzi, 1998).
– W przedstawieniu Jarnuszkiewicza nie ma żadnych nasyconych barw: ni w dekoracjach, ni w strojach, ni w rekwizytach – pisał Tadeusz Kornaś. – Czerń, beż, biel, różne odcienie szarości. Jeśli pojawią się inne kolory, to przełamane popiołem. Lecz ta paleta nie stwarza poczucia smutku i przygnębienia. Łagodne ciepło drewna, czasem światło, budują raczej atmosferę trwania i spokoju. Takie kolory określają temperaturę postaci, narzucają obraz świata. Lecz wciąż powraca wrażenie, że pod tą uspokojoną materią kryje się żar. Raz tylko w spektaklu kolor wybucha, gdy Gerda przenosi przez scenę wyzywająco czerwoną różę zmrożoną w bryle lodu – wtedy kwiat wręcz razi oczy.
Do dramaturgii Strindberga Jarnuszkiewicz powrócił jeszcze w autorskim przedstawieniu "Na szczytach rozpaczy" (Teatr Nowy w Łodzi, 2004), w którym obok motywów z twórczości szwedzkiego dramatopisarza pojawiły się inspiracje zaczerpnięte z twórczości Emila Ciorana i Luisa-Vincenta Thomasa. W tym spektaklu reżyser wykorzystał też lalki. Z ogromnej siły syntetycznego przekazu, jaki w teatrze daje lalka, Jarnuszkiewicz zdał sobie sprawę już wcześniej. W 1987 roku w warszawskim Teatrze Małym wspólnie z rzeźbiarzem Tomaszem Woźniakiem reżyser przygotował "Sceny pasyjne" – plastyczną impresję na kanwie "Pasji wg św. Mateusza" Jana Sebastiana Bacha – poetycki spektakl afirmujący życie i dobro, wykorzystujący lalki, m.in. wielką marionetę Chrystusa. Jarnuszkiewicz przyznaje, że to przedstawienie okazało się przełomowe dla jego reżyserskiej pracy. W 1990 roku objął dyrekcję warszawskiego Teatru "Guliwer". Chciał tworzyć tam teatr narracji plastycznej, który poważnie traktowałby dziecko. Z jego planów nic nie wyszło, po roku rozstał się z "Guliwerem". Jednak nadal tworzy bardzo ciekawe przedstawienia w teatrze lalkowym, wyreżyserował m.in. "Dzikie łabędzie" Andersena w Olsztyńskim Teatrze Lalek (2002) i "Urodziny infantki" Oscara Wilde'a w warszawskim Teatrze "Lalka" (2005) i "Wiewiórkę" Moniki Milewskiej w Teatrze Animacji w Poznaniu (2007).
Jarnuszkiewicz ma na swoim koncie także kilka prac w Teatrze Telewizji, wyreżyserował tu "Jesiennym wieczorem" Gabrieli Zapolskiej (1994) i przygotował m.in. scenografię do przedstawień Macieja Prusa – "Edwarda II" Christophera Marlowe'a (2002) i "Intrygi i miłości" Fryderyka Schillera (2004). Jest autorem scenografii do filmu fabularnego opowiadającego o aktorach przygotowujących się do odegrania "Trzech sióstr" Czechowa – "Łóżka Wierszynina" w reżyserii Andrzeja Domalika (1997). Z tym reżyserem scenograf współpracował także w teatrze m.in. przy spektaklu "Obłom-Off" Michaiła Ugarowa (Teatr Dramatyczny w Warszawie, 2005), "…I tyle miłości" Antoniego Czechowa (Teatr Ateneum w Warszawie, 2005). Ostatnio przygotowali wspólnie "Terminal 7" Larsa Noréna (Teatr Narodowy w Warszawie, 2007) rozegrany w pustej, szarawej, sterylnej przestrzeni, która doskonale wydobywała sensy dramatu i "Orkiestrę "Titanic"" Christo Bojczewa (Teatr im. Juliusza Słowackiego w Krakowie, 2008). Natomiast ze Zbigniewem Brzozą w warszawskim Teatrze Studio twórca pracował nad Merylin Mongoł Nikołaja Kolady (2004), przedstawieniem Geza dzieciak Jánosa Háya (2005) i "Pasją" Petera Turriniego (2007). Wspólnie zrealizowali też "Edmonda" Davida Mameta (Teatr im. Jaracza w Łodzi, 2007) i "Komedię omyłek" Szekspira (Teatr Wybrzeże w Gdańsku, 2007). Nad inscenizacjami Szekspirowskimi scenograf pracował także z Maciejem Prusem projektując efektowne, monumentalne dekoracje. W Teatrze Polskim im. Hieronima Konieczki w Bydgoszczy powstał "Tymon Ateńczyk" (2007), a na scenie Teatru Narodowego "Wiele hałasu o nic".
– Jest znakomita – pisał o scenografii do tego ostatniego przedstawienia Jacek Cieślak. – Scenograf żartobliwie strawestował formułę sceny pudełkowej charakterystycznej dla dawnego teatru. Oglądamy szarobiały karton wciśnięty spodem w głąb sceny, otwarty u góry ku widowni. Jarnuszkiewicz ponacinał ściany, tworząc drzwi i okien bez liku, by aktorzy mogli wejść na scenę, skąd się tylko da, i grać wszędzie na wyścigi ze światłem. Wkleił też w podwórzec messyńskiego pałacu dwa szklane balkony, uzyskując efekt współczesnego biurowca sir Normana Fostera, jaki stoi przy Narodowym. ("Rzeczpospolita" 2008, nr 292).
Nagrody:
- 1979 – Nagroda zespołowa za twórczy wkład w realizację spektaklu "Don Juan" Moliera w reżyserii Bohdana Cybulskiego z Teatru Polskiego w Szczecinie na 21. Festiwalu Teatrów Polski Północnej w Toruniu;
- 1983 – Wyróżnienie za scenografię do "Obory" Helmuta Kajzara w reżyserii Andrzeja Makowieckiego z Teatru Współczesnego im. Wiercińskiego we Wrocławiu na 23. Kaliskich Spotkaniach Teatralnych;
- 1984 – Nagroda II stopnia za scenografię do przedstawienia "Akt przerywany" Tadeusza Różewicza w reżyserii Bohdana Cybulskiego z Teatru Nowego w Warszawie na 24. Festiwalu Polskich Sztuk Współczesnych we Wrocławiu;
- 2000 – ATEST – Świadectwo Wysokiej Jakości i Poziomu Artystycznego przyznawane przez Kapitułę Atestów przy Zarządzie Polskiego Ośrodka ASSITEJ dla spektaklu "Piękna i bestia" z Teatru Animacji w Poznaniu;
- 2003 – ATEST – Świadectwo Wysokiej Jakości i Poziomu Artystycznego przyznawane przez Kapitułę Atestów przy Zarządzie Polskiego Ośrodka ASSITEJ dla przedstawienia "Dzikie łabędzie" wg Hansa Christiana Andersena w reżyserii Jarnuszkiewicza w Olsztyńskim Teatrze Lalek; I nagroda reżyserska za piękno, prawdę i szlachetność formy teatralnej w przedstawieniu "Dzikie łabędzie" wg Andersena w Olsztyńskim Teatrze Lalek na 21. Ogólnopolskim Festiwalu Teatrów Lalkowych w Opolu;
- 2004 – Nadzwyczajny Andersen, nagroda (wspólnie z Katarzyną Proniewską-Mazurek) za projekty lalek do przedstawienia "Dzikie łabędzie" wg Andersena w Olsztyńskim Teatrze Lalek na 2. Festiwalu Widowisk dla Dzieci "Na ziarnku grochu" w Krakowie; Grand Prix (nagroda widzów) dla przedstawienia "Dzikie łabędzie" wg Andersena w Olsztyńskim Teatrze Lalek na 4. Międzynarodowym Festiwalu Warszawski Pałac Teatralny;
- 2006 – Nagroda (wspólnie z Joanną Braun) za kształt plastyczny przedstawienia "Urodziny infantki" Oscara Wilde'a w reżyserii Jarnuszkiewicza z Teatru Lalka w Warszawie na 1. Ogólnopolskim Konkursie na Teatralną Inscenizację Dawnych Dzieł Literatury Europejskiej w Warszawie;
- 2007 – ATEST – Świadectwo Wysokiej Jakości i Poziomu Artystycznego za rok 2006 dla przedstawienia "Wiewiórka" Moniki Milewskiej w Teatrze Animacji w Poznaniu;
- 2008 – Łódzka Czarna Maska dla przedstawienia "Don Juan" Moliera w Teatrze Nowym im. Dejmka w Łodzi.
Autor: Monika Mokrzycka-Pokora, kwiecień 2006; aktualizacja: październik 2009 r.