Niewiele wiadomo pewnego o Osińskim. Od 1747 notowany jest w aktach Lwowa, gdzie od 1754 do przynajmniej 1762 mieszkał w jurydyce benedyktynek przy Krakowskim Przedmieściu. Powiązany był silnie z lwowskim środowiskiem artystycznym, m.in. z malarzem Stanisławem Stroińskim, a przede wszystkim rzeźbiarzami - Sebastianem Fesingerem oraz Janem, Maciejem i Piotrem Polejowskimi. W latach 1755-58 wykonał dla kościoła bernardynów w Leżajsku trzy ołtarze boczne: Niepokalanego Poczęcia, Św. Bernardyna ze Sieny i Św. Jacka, za które otrzymywał należność ratami. Jednak już przed 1755 i po tej dacie artyście wypłacano honoraria także za inne prace dla leżajskich bernardynów. Niemal równocześnie, w latach 1757-61, realizował ołtarz główny, dziesięć bocznych oraz ambonę (częściowo zniszczone w pożarze w 1789) dla kościoła bernardynów w Zbarażu. W 1762 wykonał castrum doloris kasztelana kijowskiego Nikodema Kazimierza Woronicza do kościoła karmelitów bosych we Lwowie. Zmarł w 1764 roku, nie wcześniej jednak niż w kwietniu tego roku, kiedy wraz z innymi lwowskimi rzeźbiarzami otrzymał przywilej noszenia szabli. Wraz z żoną Rozalią Polejowską, może krewną rzeźbiarzy Polejowskich, doczekał się sześciorga dzieci - czterech synów i dwóch córek.
Z potwierdzonych źródłowo dzieł Osińskiego dochowały się: trzy ołtarze boczne w Leżajsku oraz kilka rzeźb z ołtarzy w Zbarażu (in situ oraz Lwowska Galeria Sztuki i Muzeum Krajoznawcze w Tarnopolu).
Na podstawie analizy stylistycznej oraz przesłanek historycznych Osińskiemu wraz z warsztatem przypisuje się nadto autorstwo: wystrojów rzeźbiarskich pieciu ołtarzy bocznych (Św. Kazimierza, Św. Antoniego Padewskiego, Św. Stanisława, Św. Michała Archanioła i Św. Józefa), niewielkiej nastawy za ołtarzem głównym oraz tabernakulum kościoła bernardynów w Leżajsku, dwóch ołtarzy (Św. Tekli i bł. Jana z Dukli) z kościoła parafialnego w Zbarażu (od 1790 w tamtejszym kościele bernardynów) - lata 50. XVIII w., rzeźb w ołtarzu Św. Tekli w kościele bernardynów we Lwowie - 1758, większości z osiemnastu figur (święci Augustyn i Dominik oraz personifikacje zakonów reguły augustiańskiej) ustawionych we wnętrzu tamburu kopuły kościoła dominikanów we Lwowie (przypisywane także Fabianowi i Sebastianowi Fesingerom a także Maciejowi Polejowskiemu) oraz figury Ecce Homo z ich lwowskiego konwentu (Warszawa, kościół dominikanów Św. Jacka), także jej repliki w kościele dominikanów w Tarnobrzegu, kilku rzeźb ołtarzy bocznych kościoła parafialnego w Nawarii (Uraz koło Wrocławia, kościół parafialny) - 1755-63, oraz dwóch kamiennych figur świętych Idziego i Jana Dunsa Szkota na balustradzie schodów kościoła franciszkanów w Przemyślu - ok. 1758-59 (przypisywanych także Sebastianowi lub Fabianowi Fesingerom.
Nie wiadomo, gdzie i u kogo Osiński pobierał naukę: niewykluczone, że we Lwowie u Sebastiana Fesingera. Nic nie wiadomo także o ewentualnych uczniach Osińskiego: niekiedy za takiego uważa się Macieja Polejowskiego
Osiński pracował głównie w drewnie. Za najlepsze jego kreacje uznaje się, m.in. figury św. Tomasza z Akwinu i św. Jana Dunsa Szkota w ołtarzu bocznym Niepokalanego Poczęcia w Leżajsku i personifikację Snycerstwa w bocznym ołtarzu Św. Józefa w Zbarażu. Pierwsza odznacza się poruszeniem mistyka, druga dziewczęcą lekkością tancerki.
Ostro modelowana, silnie poruszona, niezależna od ciała materia szat postaci Osińskiego przypomina niemal abstrakcyjne formy, przywodzące na myśl kryształ. Dalekie od realizmu jest opracowanie partii anatomicznych - twarzy i dłoni, nadmiernie wychudzonych i niekiedy zniekształconych. Zaburzone są proporcje postaci - wydłużonych, o zbyt długich nogach, zbyt krótkich korpusach i głowach. Znakomicie udało się natomiast rzeźbiarzowi uchwycić stany ducha rzeźbionych postaci, zazwyczaj gwałtowne, wyrażające religijną ekstazę.
Autor: Paweł Freus, listopad 2007