Cyfrowa Biblioteka Narodowa Polona w nowej odsłonie - nowoczesna, przyjazna i pełna wspaniałych dzieł sztuki. Prezentujemy te, z których cyfrowi bibliotekarze są najbardziej dumni.
Jednorożce istniały! Konstelacja Monoceros z "Prodromus astronomiae" Jana Heweliusza, Gdańsk 1690.
Nie popieramy przemocy, ale tym razem przymykamy na nią oko ze względu na wartości artystyczne: Salome z głową Jana Chrzciciela, Jakub z Voragine, "Złota legenda", włoska kopia z końca XV w.
Ten hipster z kolczykami to król Polski i Francji Henryk Walezy, tutaj sportretowany przez Hieronymusa Wierixa (1553-1619). Miedzioryt z "Peintre afin que ton art imite la Nature […]".
Była dyskusja w redakcji, czy to orzeł, czy papuga (sic!), a przecież od razu widać, że to sęp. Z "Histoire naturelle des oiseaux" Albina Eleazara, 1750.
Król Dawid gra na harfie, czyli karta z Mszału Erazma Ciołka, Kraków ok. 1515.
Pod Gibraltarem ciasno i trzeba uważać, czyli atlas świata dla żeglarzy, Antonio Millo, "Geographicae tabulae in charta pergamena", 1583.
Tak kiedyś wyglądały infografiki: najświeższy news o locie balonem z 1784. Rycina do "Magazynu Warszawskiego".
Konna przejażdżka po persku: Inajatullach Kanbu, "Abhār-i dānĭs" (Bahar-e danesz), kopia z końca XVIII w.
Notatki ładne: Czesław Miłosz, "Wiersze i ćwiczenia" [tzw. "czarny zeszyt"].
Notatki brzydkie: Cyprian Kamil Norwid, "Rzecz o wolności słowa". Ciekawe, co by powiedzial grafolog...
Miniaturzyści ćwiczą fałdy na szatach, czyli Maiestas Domini z Sakramentarza Tynieckiego, ok. 1072-1075.
Kiedyś to były mecze: Sarmata-Makabi, przedwojenny plakat piłkarski.
Odwiedź Polonę na www.polona.pl, Facebooku i na YouTubie.