Kadr z filmu "Zabić bobra", reż Jan Jakub Kolski
"Zabić bobra" Jana Jakuba Kolskiego i "Polski film" Marka Najbrta walczą o statuetkę Kryształowego Globusa w konkursie głównym Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Karlowych Warach.
- "Zabić bobra" to film o miłosnym zamroczeniu, o namiętności i paranoi. Umocowałem go na ostrzu brzytwy, na wąskiej granicy oddzielającej pożądanie od... moralności. Po zrobieniu trzynastu filmów fabularnych marzyłem o przygodzie, w której odkryję nowego siebie. Siebie, którego przeczuwam i któremu nie chcę się dalej opierać - powiedział Jan Jakub Kolski o swojej najnowszej produkcji.
Główny bohater, Eryk (w tej roli Eryk Lubos), 37-latek, uczestnik misji wojennych m.in. w Iraku i Afganistanie, przyjeżdża do rodzinnego domu, by przygotować się do kolejnej akcji. Rozmowy telefoniczne i strzępy informacji tworzą aurę tajemnicy wokół bohatera. Wiadomo jedynie, że chodzi o odbicie zakładnika przetrzymywanego w jakimś zakątku świata, gdzie właśnie toczy się wojna, o konkretny dom i konkretną osobę - czarnowłosą, piękną kobietę. Akcja rozwija się liniowo do momentu, gdy Eryk zakochuje się w siedemnastoletniej dziewczynie bez imienia (Agnieszka Pawełkiewicz).
Film Jana Jakuba Kolskiego będzie miał światową premierę na festiwalu w Karlowych Warach. Reżyser w swojej produkcji wkracza na nowe dla siebie terytorium. Wyprawia się w głąb psychiki dwojga okaleczonych przez los ludzi, pokazuje narodziny skomplikowanego związku, z którego jedyną ucieczką jest śmierć. Jednocześnie Kolski wraca do miejsc z dzieciństwa - zdjęcia do filmu zostały zrobione we wsi Popielawy, która dwukrotnie "zagrała" w produkcjach reżysera ("Historia kina w Popielawach", "Pogrzeb kartofla").
- Świetna, zabawna i niegłupia komedia z czeskim poczuciem humoru w najlepszym stylu - powiedział o "Polskim filmie" w reżyserii Marka Najbrta, drugim obrazie konkursu głównego, koproducent Grzegorz Madej.
Marek Najbrt urodził się w Pradze, gdzie nadal mieszka i pracuje. Jest scenarzystą i reżyserem amatorskich i profesjonalnych projektów audiowizualnych. W Czechach najbardziej znany jest dzięki swojemu drugiemu filmowi fabularnemu "Protektor". Osadzony w czasach II wojny światowej obraz zdobył wiele prestiżowych nagród, m.in. Czeskie Lwy w 2009 roku. "Protektora" docenili też jurorzy 3. edycji festiwalu Off Plus Camera. Marek Najbrt otrzymał wówczas Krakowską Nagrodę Filmową i dofinansowanie Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej (w wysokości 1 miliona złotych) pod warunkiem, że jego kolejny projekt zostanie zrealizowany w Polsce. Tak też się stało.
Akcja polsko-czeskiej komedii częściowo rozgrywa się w Krakowie. Opowiada o czwórce znanych czeskich filmowców, którzy spotykają się po latach i postanawiają wspólnie zrobić film. Realizacja tego projektu stanie się dla każdego z nich życiowym katharsis. W "Polskim filmie" zagrali znani czescy aktorzy: Pavel Liška, Tomaš Matonoha, Josef Polášek, Marek Daniel i Jan Budař. W obsadzie znaleźli się również Polacy: Katarzyna Zawadzka, Krzysztof Czeczot oraz Marcin Kobierski.
W konkursowej sekcji "East of the West", prezentującej debiuty i drugie filmy reżyserów z Europy Środkowej i Wschodniej, znalazły się dwie polskie fabuły: "Yuma" Piotra Mularuka i pokazywany w konkursie tegorocznego Gdynia Film Festival film Filipa Marczewskiego "Bez wstydu" ze świetną rolą Agnieszki Grochowskiej.
Do innego konkursu - "Forum Niezależnych" (Forum of Independents) - został wybrany fabularny debiut Tomasza Wasilewskiego "W sypialni". Odtwórczyni głównej roli Katarzyna Herman otrzymała nagrodę Jantara za główną rolę kobiecą na ubiegłorocznym Festiwalu "Młodzi i Film" w Koszalinie.
W konkursie filmów dokumentalnych jurorzy ocenią dwie polskie produkcje: krótkometrażową etiudę "Kichot" Jagody Szelc, studentki piątego roku Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi, i pełnometrażowa polsko-niemiecko-duńsko-francuska koprodukcja "Polish Illusions" Jacoba Dammasa i Helge Renner, pokazywana na kandayjskim festiwalu filmów dokumentalnych Hot Docs 2012, gdzie miała światową premierę.
W ramach sekcji Antoher View, prezentującej filmy "z niespotykanym podejściem artystycznym", czeska publiczność zobaczy "Baby są jakieś inne" Marka Koterskiego. W sekcji Filmy czeskie znalazła się polsko-czesko-słowacka koprodukcja "Konfident" Juraja Nvoty.
Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Karlowych Warach (Mezinárodní filmový festival Karlovy Vary), jeden z najważniejszych festiwali europejskich, odbywa się od 1946 roku. Nagrodą w konkursie głównym dla najlepszego filmu jest Kryształowy Globus. Polskie filmy dwukrotnie triumfowały na festiwalu: w 1948 roku Kryształowy Globus zdobył "Ostatni etap" Wandy Jakubowskiej i w 2005 "Mój Nikifor" Krzysztofa Krauzego. 47. edycja festiwalu odbędzie się w dniach 29 czerwca - 7 lipca 2012. Więcej informacji: www.kviff.com.