W znaczeniu ukształtowanym przez akademicką teorię, malarstwo historyczne obejmuje wszystkie obrazy zawierające storię, czyli wydarzenia z historii ludzkości, jak i motywy literackie, mitologiczne czy biblijne. W węższym znaczeniu malarstwo historyczne oznacza obrazowanie dziejów i w drugiej połowie stulecia stało się właściwie samodzielnym gatunkiem akademickim. Należy je postrzegać jako jeden z przejawów dziewiętnastowiecznego historyzmu zdefiniowanego przez Johana Huizingę jako "formacja intelektualna, w której cywilizacja odwołuje się sama do swej przeszłości". Obrazowano uniwersalną historię ludzkości, ale coraz chętniej także historie lokalne, co wiązało się z procesami budzenia świadomości narodowej społeczeństw różnych obszarów Europy. Malarstwo historyczne odgrywało więc różne role, uwarunkowane aktualną sytuacją polityczną i społeczną danego miejsca.
Zainteresowanie przeszłością przejawiało się intensywnie na ziemiach polskich, między innymi poprzez liczne wystawy prezentowane w latach 50. XIX wieku w Warszawie i Krakowie. W 1856 roku w Pałacu Potockich na Krakowskim Przedmieściu miała miejsce "Wystawa starożytności i przedmiotów sztuki", zorganizowana z inicjatywy Józefa Simmlera, a w 1858 roku w Pałacu Lubomirskich w Krakowie odbyła się "Wystawa starożytności i zabytków sztuki". Na obydwu prezentowano zbiory arystokracji, upowszechniane później za pośrednictwem albumów fotograficznych wykonanych przez Karola Beyera. Pokazy te wywarły olbrzymi wpływ na zainteresowanie i badania nad rodzimymi "starożytnościami". Znalazły także swoje odbicie w sztuce, dostarczając wzorców nie tylko dla malarstwa, ale także architektury.
Kontynuacją tego zjawiska były organizowane w kolejnych dekadach wystawy tematyczne: "Wystawa zabytków z czasów króla Jana III i jego wieku" (w 200-lecie Odsieczy Wiedeńskiej), a także wystawa dla uczczenia 300. rocznicy śmierci Jana Kochanowskiego, na której eksponowano zabytki z jego epoki. Znaczenie tych pokazów wiązało się w dużej mierze z rozwojem świadomości narodowej, zainteresowaniem historią i identyfikacją z nią obywateli.
Malarstwo historyczne na ziemiach polskich w drugiej połowie dziewiętnastego stulecia pełniło głównie funkcje kompensacyjne, a także edukacyjne i propagandowe. Jego początków można poszukiwać w jeszcze w twórczości Jeana-Pierre'a Norblina, a potem, w latach 40. i 50., w inspirowanych kulturą sarmacką i epoką napoleońską obrazach Januarego Suchodolskiego, Aleksandra Orłowskiego i Piotra Michałowskiego. W latach 60. rozkwitło za sprawą wielu wybitnych malarzy, świadomych jego roli w kształtowaniu postaw patriotycznych. Szczególną rolę odegrał tu Jan Matejko, który w swoich historiozoficznych wizjach starał się realizować najwyższe moralne posłannictwo sztuki.
Jednocześnie coraz częściej malarze wprowadzali do scen historycznych wątki rodzajowe, historie romansów, intryg dworskich i zabójstw, które swym sensacyjnym charakterem przyciągały uwagę publiczności. Malarze czuli ciążący nad nimi obowiązek podejmowania ważnej problematyki narodowej, zarazem jednak próbowali uniknąć towarzyszącego jej patosu. Obok wielkich, monumentalnych syntez czy ilustracji najważniejszych wydarzeń, konstruowanych nierzadko na podstawie badań źródłowych, coraz częściej powstawały mniejsze, kameralne sceny z udziałem postaci historycznych, przeradzające się niekiedy w malarstwo rodzajowe. Przykładem tego jest właśnie obraz "Śmierć Barbary Radziwiłłówny" Józefa Simmlera.