Na zdjęciu scena z przedstawienia "Sztuka bez tytułu" według "Płatonowa" Antoniego Czechowa w adaptacji i reżyserii Agnieszki Glińskiej; od lewej siedzą: Katarzyna Dąbrowska, Monika Krzywkowska, Borys Szyc (stoi), Andrzej Zieliński, Dominika Kluźniak, Leon Charewicz; premiera: 19 grudnia 2009; fot. Michał Englert / Teatr Współczesny w Warszawie
Teatr powstał w 1945 w Łodzi pod nazwą Teatr Kameralny Domu Żołnierza. Od 1949 działa w Warszawie jako Teatr Współczesny (w latach 1955-1957 pod wspólnym kierownictwem z Teatrem Narodowym). Scena mieści się w przedwojennej sali parafialnej kościoła Zbawiciela przy ulicy Mokotowskiej 13.
W latach 1949-1956 dyrektorem teatru był Michał Melina, przez krótki czas w duecie z Marią Gorczyńską, a kierownikiem artystycznym Erwin Axer, który w latach 1956-1981 nieprzerwanie pełnił funkcję dyrektora naczelnego i artystycznego sceny przy Mokotowskiej. Od 1981 aż do chwili obecnej teatrem kieruje Maciej Englert. Teatr Współczesny należy do nielicznych teatrów w Polsce, które przez lata utrzymywały jednorodny styl i wysoki poziom artystyczny, scena skupiła wokół siebie wierną publiczność. Znakiem rozpoznawczym inscenizacji Współczesnego było: "Nastawienie przede wszystkim na współczesność, pietyzm dla tekstu literackiego i myśl autora w interpretacji scenicznej (zmiennej w środkach teatralnych w zależności od charakteru utworu od realizmu psychologicznego do groteski), dbałość o precyzję wykonania aktorskiego, służebna rola wobec literatury dramatycznej." (Jerzy Koenig, "Warszawski Przewodnik Teatralny", Warszawa 1988)
W pierwszych latach istnienia Teatr Współczesny zyskał uznanie realizacjami sztuk polskich: NIEMCÓW Leona Kruczkowskiego (1949), ZWYKŁEJ SPRAWY Adama Tarna (1950) oraz DOMKU Z KART Emila Zegadłowicza (1953) w reżyserii Axera. W drugiej połowie lat 50. we Współczesnym z powodzeniem sięgano po nowy repertuar zachodnioeuropejski. Na Mokotowskiej odbyła się polska prapremiera sztandarowego dzieła "teatru absurdu" - CZEKAJĄC NA GODOTA Samuela Becketta w reżyserii Jerzego Kreczmara (1957). Axer wyreżyserował m.in. BIEDERMANNA I PODPALACZY Maksa Frischa (1959) oraz KARIERĘ ARTURA UI Bertolta Brechta (1962). Przedstawienia te przeszły do historii Teatru Współczesnego. W CZEKAJĄC NA GODOTA świetne role stworzyli Tadeusz Fijewski, Józef Kondrat i Adam Mularczyk. W sztuce Frischa uwagę przykuwali Mieczysław Czechowicz i Andrzej Łapicki. Natomiast tytułowa rola w KARIERZE ARTURA UI w wykonaniu Tadeusza Łomnickiego stała się jedną z największych kreacji w powojennej historii polskiego teatru. W zespole teatru znalazło się wiele wybitnych indywidualności. Właśnie tacy aktorzy, jak Łomnicki, a także m.in. Danuta Szaflarska, Zofia Mrozowska, Irena Eichlerówna, Halina Mikołajska, Tadeusz Fijewski i Henryk Borowski wpływali na kształt teatru przy Mokotowskiej.
W 1964 Jerzy Kreczmar pisał:
"Teatr nasz był zawsze teatrem interpretującym. Trafne uchwycenie intencji autora i przekazanie jej widzom środkami, którymi dziś teatr rozporządza, było podstawową troską w naszej pracy. Zawsze byliśmy pełni sceptycyzmu co do poszukiwań tak nieuchwytnych zjawisk, jak 'to, co teatralne' czy 'teatr sam w sobie' albo 'jako taki'. (...) Najbliższe nam było słowo współczesne. (...) Kiedy zetknęliśmy się z awangardą lat pięćdziesiątych, pozostaliśmy wierni swej metodzie. Czy byliśmy w ten sposób mniej nowocześni niż nasi koledzy, którzy na pomysł literacki nakładali sto pomysłów inscenizacyjnych? Nie zawsze wypada uznać za nowość to, co jako nowe reklamują recenzenci. Spotykaliśmy się z protestami i entuzjazmem. Nie daje to jeszcze patentu na nowoczesność. Ale realizując z pełnym poszanowaniem myśli autorskiej nie tylko Brechta, Dürrenmatta, Frischa, nie tylko Becketta i Ionesco, lecz także Pintera, Albeego i Mrożka, pozostajemy w przekonaniu, że jesteśmy nie mniej nowocześni niż nasi koledzy z Teatru 13 Rzędów." (cytat za: "Teatr Współczesny w Warszawie", Warszawa 1978)
Te zasady sprawiły, że w latach 60. Współczesny stał się ulubioną sceną warszawskiej inteligencji. Teatr ceniono za dobry smak, powściągliwą inscenizację, wierność literze dramatu, wartościowy repertuar i aktorskie rzemiosło. Na scenie przy Mokotowskiej można było zobaczyć m.in. TRZY SIOSTRY Antoniego Czechowa (1963), TANGO Sławomira Mrożka (1965), DOCHODZENIE Petera Weissa (1966) - przedstawienia w reżyserii Axera, SAMOOBSŁUGĘ Harolda Pintera (1962) i KTO SIĘ BOI VIRGINII WOOLF? Edwarda Albeego (1965) - realizacje Kreczmara oraz CZAROWNĄ NOC i ZABAWĘ Mrożka (1964) w reżyserii Konrada Swinarskiego. We Współczesnym z wielkim wyczuciem i wrażliwością na bieżące problemy kształtowano repertuar. Słynna premiera TANGA, przypadająca na szczytowy okres zainteresowania dramaturgią Sławomira Mrożka, była wielkim wydarzeniem artystycznym (wybitne role Mieczysława Czechowicza, Tadeusza Fijewskiego i Wiesława Michnikowskiego), ale także miała swój polityczny wydźwięk. W inscenizacji Axera odczytano diagnozę stanu współczesnego społeczeństwa zmierzającego do nieuchronnej katastrofy.
W następnej dekadzie Współczesny znalazł się poza centrum najważniejszych wydarzeń teatralnych Polski. Wypracowane przez teatr forma i styl rozmijała się z wrażliwością nowego pokolenia widzów. Mimo tego scena przy Mokotowskiej była w dalszym ciągu ważnym punktem odniesienia jeśli chodzi o reżyserskie i aktorskie rzemiosło. Z teatru odeszli wprawdzie ważni aktorzy - Łomnicki, Łapicki, Fijewski, Mieczysław Pawlikowski, ale w zespole pozostali tacy wykonawcy, jak Zofia Mrozowska, Henryk Borowski, Józef Kondrat, Mieczysław Czechowicz, Wiesław Michnikowski, Kazimierz Rudzki i Czesław Wołłejko. Pojawiła się grupa nowych aktorów, m.in. Barbara Krafftówna, Pola Raksa, Jan Englert i Maciej Englert. Mrożek z powodzeniem powierzał teatrowi kolejne polskie prapremiery swoich utworów. Axer wystawił tu po raz pierwszy SZCZĘŚLIWE WYDARZENIE (1973), a Kreczmar EMIGRANTÓW (1975). Gościnnie we Współczesnym reżyserowali Andrzej Wajda (PLAY-STRINDBERG Friedricha Dürrenmatta, 1970), Aleksander Bardini (POKÓJ NA GODZINY Pavela Landovsky'ego, 1971, JAN GABRIEL BORKMAN Henrika Ibsena, 1975) oraz Zygmunt Hübner (SAMA SŁODYCZ Ireneusza Iredyńskiego, 1973). Sukcesem było przedstawienie NAJWIĘKSZA ŚWIĘTOŚĆ Iona Druce w reżyserii Macieja Englerta (1977).
Właśnie Macieja Englerta wyznaczył Axer na swojego następcę. Nowy dyrektor stanął na czele teatru w 1981. W pierwszym okresie jego najbliższymi współpracownikami byli Krzysztof Zaleski i Janusz Wiśniewski. Englert okazał się godnym następcą Erwina Axera. Współczesny zachował swój dotychczasowy styl. Teatr unikał bezpośrednich nawiązań do rzeczywistości i zdarzeń rozgrywających się w Polsce stanu wojennego i następnych latach. "Nie znaczy to, że we Współczesnym symulowano ślepotę, że nie chciano dostrzegać najwyraźniejszych i najbardziej dojmujących rysów rzeczywistości - pisała Joanna Godlewska. - Jednakże w spektaklach tego teatru szukano sposobu wyrażenia atmosfery czasów w formach metaforycznych, unikających dosłowności." ("Najnowsza historia teatru polskiego", Wrocław 1999) Bardzo dobrze przyjęto MAHAGONNY Brechta i Kurta Weilla (1982) oraz ŚLUB Witolda Gombrowicza (1983) w reżyserii Zaleskiego. Natomiast Wiśniewski przygotował WALKĘ KARNAWAŁU Z POSTEM (1984) według własnego scenariusza. Erwin Axer zaproponował KOMEDIANTA Thomasa Bernharda (1989). Najwięcej przedstawień przygotowywał Englert. Wystawił m.in. LATO Edwarda Bonda (1982), przebojową farsę Alana Aycbourna JAK SIĘ KOCHAJĄ (1983), KOLACJĘ NA CZTERY RĘCE Paula Bartza (1986) i DYLIŻANS Aleksandra Fredry (1988). Największym wydarzeniem była premiera MISTRZA I MAŁGORZATY wg Michaiła Bułhakowa (1986). "To znakomicie wyreżyserowane przedstawienie odczytywano jako swego rodzaju manifest Englerta - zdawał się on mówić poprzez tę inscenizację, że świata nie da się bezkarnie postawić na głowie, że jedynej autentycznej hierarchii wartości nie sposób wykreślić, zamazać, że w końcu, jak mówił Woland do Małgorzaty, 'wszystko będzie jak należy, na tym trzyma się świat'. Powodzenie spektaklu u publiczności brało się zapewne i stąd, że tego rodzaju nadzieja była wówczas w sztuce towarem deficytowym." (Joanna Godlewska, "Najnowsza historia teatru polskiego", Wrocław 1999)
Englert uruchomił we Współczesnym nową scenę pod szyldem 19.15. Ze względu na sytuację lokalową teatru była to ta sama niewielka scena, na której odbywały się wszystkie przedstawienia przy Mokotowskiej. Z czasem teatr zyskał nową salę (Scena w Baraku). Urządzono ją w budynku przylegającym do kamienicy, w której mieści się Współczesny. Po raz drugi w swojej historii teatr ma dwa miejsca, gdzie realizowane są przedstawienia - w latach 1964-1972 Małą Sceną Współczesnego była sala przy ulicy Czackiego.
Lata 90. upłynęły pod znakiem kolejnych ważnych premier Englerta i Axera. Pierwszy z nich wyreżyserował m.in. WIECZÓR TRZECH KRÓLI Szekspira (1991), CZEGO NIE WIDAĆ - świetnie zagraną farsę Michaela Frayna (1992), a także AWANTURĘ W CHIOGGI Carlo Goldoniego (1993), MARTWE DUSZE Mikołaja Gogola (1995) i TANGO Mrożka (1997). Axer sięgał m.in. po nowe sztuki Mrożka - WDOWY (1992) i MIŁOŚĆ NA KRYMIE (1994). Ponownie też wrócił do Bernharda realizując U CELU (1997). Repertuar teatru skupiał się, tak jak zazwyczaj, wokół kameralnych sztuk klasycznych oraz dramaturgii należącej do kanonu ostatniego półwiecza. Na scenie występowali m.in. Henryk Bista, Maja Komorowska, Krzysztof Kowalewski, Krzysztof Wakuliński i Zbigniew Zapasiewicz.
W ostatnich sezonach z Teatrem Współczesnym współpracuje Agnieszka Glińska. W jej inscenizacji oglądać można BAMBINI DI PRAGA wg Bohumila Hrabala (2001), IMIĘ Jona Fosse (2001) i STRACONE ZACHODY MIŁOŚCI Szekspira (2003). Englert przygotował m.in. polską prapremierę ODWROTU Williama Nicholsona (2000) oraz prapremierowe WNIEBOWSTĄPIENIE na podstawie prozy Tadeusza Konwickiego (2002).
Monika Mokrzycka-Pokora październik 2003 | |
Teatr Współczesny w Warszawie
ul. Mokotowska 13
00-640 Warszawa
Województwo mazowieckie
Tel: (+48 22) 825 13 52, 825 07 25, 825 60 00
WWW: www.wspolczesny.pl