W połowie lat 90. Roman Stańczak, wówczas młody absolwent "Kowalni" na stołecznej Akademii Sztuk Pięknych, zaczął przenicowywać przedmioty codziennego użytku. Wywracał na lewą stronę metalowy czajnik i wannę, odzierał z politury meble. Po kilku latach rzeźbiarz zniknął z pola sztuki na niemal 20 lat. Kilka lat po swoim powrocie ożywił pomysł, który przed laty pozostawał w sferze fantazji i przenicowuje zupełnie inny przedmiot – samolot. Kuratorowany przez Łukasza Rondudę i Łukasza Mojsaka "Lot" pokazany został w pawilonie Polski podczas Biennale w Wenecji w 2019 roku.