Dla miłośników talentu Tomasza Stańki, bez wątpienia jednego z najbardziej oryginalnych trębaczy współczesnego jazzu, to były trzy długie lata. Tyle bowiem ten świetny muzyk kazał czekać na swój kolejny album.
Na płycie Dark Eyes mamy, wyłączywszy dwa utwory autorstwa Krzysztofa Komedy (7, 10), siedem nowych kompozycji pióra mistrza oraz całkiem nowy skład osobowy. Tym razem zespół stworzyli młodzi instrumentaliści skandynawscy i, jak należało się spodziewać, zostali oni całkowicie wprzęgnięci w koncepcję muzyki i metodę wykonawczą słynnego trębacza. Tomasz Stańko tak właśnie pracuje. Modelowanie muzyki odbywa się u niego w ten sposób, że gromadzi muzyków o szerokich horyzontach, a potem wpisuje ich w swoje muzyczne wyobrażenia. Młodzież poddaje się chętnie i nie tylko dlatego, że można pod skrzydłami takiego lidera wyjść z cienia, ale także i dlatego, że Stańko potrafi dać muzykowi taką dozę swobody, że jego własna kreatywność nie doznaje hańby, ani uszczerbku. Powstaje z tego wówczas z jednej strony muzyka bardzo wyrazista, z drugiej taka, z którą wykonawcy się identyfikują w pełni.I tę identyfikację słychać, choć przecież w brzmieniowej aurze muzyki Stańki dawno nie słyszeliśmy ot choćby dźwięku gitary czy elektrycznego basu. Nie jednak o nowości w instrumentacji tu chodzi. Ta mroczna, i w swej ciemnej oraz bardzo niepokojącej urodzie propozycja artystyczna nie pozostawia wątpliwości, że Stańko wciąż jest w doskonałej formie i może rzeczywiście nie gra już tak jak to bywało 30 lat temu, ale cóż to za zarzut skoro jego nowej muzyki i dzisiejszej gry nieodmiennie słucha się z zapartym tchem.
- Tomasz Stańko Quintet. Dark Eyes: 1. So nice, 2. Terminal 7, 3. The Dark Eyes of Martha Hirsch, 4. Grand Central, 5. Amsterdam Avenue, 6. Samba Nova, 7. Dirge For Europe, 8. May Sun, 9. Last Song, 10. Etiuda baletowa nr. 3. Tomasz Stańko - trąbka, Alexi Tuomarilla - fortepian, Jokob Bro - gitara, Anders Christensen - bas elektryczny, Olavi Louhivuori - perkusja. ECM, 2009
Autor: Maciej Karłowski, listopad 2009.