Pięćdziesiąt lat po największych dokonaniach Milesa Daviesa i Ornette'a Colemana, 40 lat po szalonych kompozycjach Anthony'ego Braxtona i 30 lat po aranżacjach Keitha Jarreta muzycy jazzowi przestali zaskakiwać swoich słuchaczy. Po kilkudziesięciu latach pogoni za nową formą jazz zwolnił, z forpoczty przemian przeniósł się na stanowisko bacznego, lekko wycofanego obserwatora. Tomasz Stańko jest jednym z tych obserwatorów.
''Zauważam podobieństwo pomiędzy procesem mojego komponowania a pisaniem poezji'' powiedział trębacz w wywiadzie dla II Programu Polskiego Radia. Po latach doświadczeń (Stańko jest obecny na scenie od lat 60., grał w zespole Krzysztofa Komedy) muzyk doszedł do perfekcji w zwięzłym zapisywaniu muzycznych myśli. Na swoim najnowszym albumie – ''Wisława'' – za pomocą muzyki składa hołd Wisławie Szymborskiej. ''Najbardziej inspirowała mnie osoba pani Szymborskiej, jej wielkość, jej niezwykłość, jej piękno, jej dobro, no i oczywiście jej twórczość, ale to jest niejako oczywiste'' mówił Stańko w Polskim Radiu. Muzyk spotykał się z Szymborską wielokrotnie, wystąpił także na jednym z ostatnich spotkań autorskich z poetką w 2009 roku w Operze Krakowskiej. ''Moją rolą było komentowanie poezji, granie krótkich przerywników'' wspominał Stańko.
Płytę otwiera i zamyka kompozycja ''Wisława'' – znalazła się tutaj dwukrotnie, ponieważ muzycy nie potrafili się zdecydować, która wersja jest lepsza. Dzięki temu możemy wysłuchać dwóch interpretacji tego samego utworu, co niesamowicie wzbogaca nasz odbiór – możemy się dokładnie przyjrzeć, jakie emocje stoją za każdym dźwiękiem, pokusić się o interpretację akordów. W końcu Stańko wskazuje na podobieństwo pomiędzy procesem komponowania a pisaniem poezji, powinniśmy pójść tym tropem i spróbować czytać muzykę w ten sam sposób, w który czytamy wiersze.
Stańko nagrał swoją płytę w kwartecie, towarzyszą mu wspaniali nowojorscy muzycy – David Virelles na fortepianie, Thomas Morgan na kontrabasie i perkusista Gerald Cleaver. ''Niewątpliwie każdy z nich jest mistrzem – mówi Stańko w rozmowie z Markiem Duszą – nie wiem, czy to moja zasługa, bo taką napisałem muzykę, czy ich, ale zrozumieli w lot, o co w niej chodzi. W tym zespole nastąpiła ciekawa kombinacja talentów i doświadczeń''. Każdy z nich nie tylko bezbłędnie interpretuje kompozycje polskiego jazzmana, potrafią też nietuzinkowo improwizować. W recenzji z koncertu kwartetu, na którym prezentowany był materiał z ''Wisławy'' Ben Ratliff, dziennikarz ''New York Timesa'' zachwalał improwizacyjne zdolności Cleavera i Morgana.
Brzmienie kwartetu łączy współczesny, spokojny i wytonowany jazz z echami free jazzowej rewolucji – dźwiękami swobodnymi i hałaśliwymi. Temu wszystkiemu towarzyszy nietypowa rytmika, przypominająca powyginane, zmienne tempo znane z muzyki afrykańskiej, albo latynoskiej. Słychać to na przykład w ''Mikrokosmosie'' inspirowanym wierszem pod tym samym tytułem – ''Kiedy zaczęto patrzeć przez mikroskop, powiało grozą i do dzisiaj wieje'' pisała Szymborska. Na pierwszy plan wybija się fortepian i perkusja, które prowadzą ze sobą specyficzny dialog – grając podobne dźwięki jednocześnie przeszkadzają sobie nawzajem, walczą o pierwszeństwo względem słuchacza. Instrumentem, który wyjątkowo wyraźnie zaznacza swoją obecność w kompozycjach Stańki jest kontrabas. ''Kontrabasista Thomas Morgan fenomenalnie trzyma rytm, odmierza czas wręcz w matematyczny sposób, a przy tym ma intuicję'' mówił kompozytor o swoim muzyku w wywiadzie dla ''Rzeczpospolitej''. Najlepiej słychać to w kilkuminutowej partii basu z ''Metafizyki'', partie Morgana przenoszą nas do rzeczywistości, w której nasze pojęcie czasu nie obowiązuje. Każda nuta wydaje się być zagrana z głębokim namysłem, mimo stałego napływu nowych dźwięków, pozostaje z tyłu głowy na kilkanaście kolejnych sekund.
''Wisława'' jest płytą, którą słuchacze będą mogli całkowicie docenić po kilkunastu, a może i kilkudziesięciu przesłuchaniach. Kiedy uświadomią sobie, jakiego wiersza odnosi się dany utwór, i do którego wersu odnosi się dana partia instrumentalna. I przede wszystkim, kiedy będą potrafili powiedzieć, o czym według Tomasza Stańki opowiadają wiersze Szymborskiej.
Tomasz Stańko New York Quartet – ''Wisława'', ECM 2013
8.02.2013