Akcja rozgrywa się na internetowym "czacie", tekst dramatu jest więc dialogiem spisanym z ekranu komputera.
Na "czatową" stronę "wchodzi" Zarazka. Po raz pierwszy zasiadła przed komputerem, żeby porozmawiać z nieznajomymi po drugiej stronie kabla, stały bywalec tej strony, Senior Wrangler wyjaśnia jej krótko zasady. Różne osoby, które znamy tylko z wybranego przez nich pseudonimu (nicka), włączają się do rozmowy ogólnej lub przechodzą na chwilę na kanał prywatny, prowadząc krótki dialog, niewidoczny dla pozostałych. Z jedno, najwyżej kilkuzdaniowych wypowiedzi, poznajemy kolejnych rozmówców. Z tego, co mówią na kanale ogólnodostępnym i z prywatnych dialogów dowiadujemy się powoli, kto kryje pod pseudonimami i jakie między postaciami nawiązują się relacje (najczęściej tylko wirtualne, czasem także w prawdziwym życiu).
Zarazka jest osiemnastolatką z Katowic, zdaje w tym roku maturę, dorabia jako modelka (zdradza pozostałym, że jej zdjęcie ukazało się w jednym z kolorowych pism, mogą więc zobaczyć, jak wygląda w rzeczywistości). Senior Wrangler pracuje jako programista, ale jest przykuty do wózka, dlatego tak często "czatuje", bo to dla niego podstawowy sposób nawiązywania znajomości i komunikowania się ze światem zewnętrznym. Tajemnicę swojego inwalidztwa zdradza tylko Zarazce, która przekonuje go, że zaplanowana niedługo operacja na pewno się uda, jeśli tylko Senior Wrangler będzie wystarczająco mocno wierzył w swoje ozdrowienie.
Jarek_patyk jest samotnym trzydziestolatkiem, pracuje w firmie w Warszawie, zarabia marnie i "czatuje", gdy szef nie patrzy. Miesiąc wcześniej umówił się z Tytanią ze Szczecina i spędził z nią noc. Dla niego to było wielkie przeżycie, dla niej - mężatki - przelotna przygoda. Tytania daje się tymczasem wirtualnie uwodzić Pepkowi - biznesmenowi z Poznania, któremu najwyraźniej dobrze się ostatnio powodzi. Pepkowi zupełnie nie przeszkadza, że chwilę wcześniej prowadził erotyczny dialog z Albertynką (która twierdzi zresztą, że do komputera siada nago), bo właściwie wszyscy, bez przerwy, uprawiają na czacie wirtualny seks. Na przykład Rozkoszna wypytuje Zarazkę, czy kochała się kiedyś z kobietą, bo to niezapomniane przeżycie. Pacanek (student informatyki z Warszawy, który korzysta z uniwersyteckiego sprzętu) uważa czat za świetny sposób umawiania się na randki. Liczy też na to, że pozna dziewczyny z czata podczas zjazdu, który ma się niedługo odbyć w Krynicy. W każdym razie Koteczka - mimo, że ma męża i dzieci - obiecała przyjechać. Jest od wirtualnych przyjaźni uzależniona. Wszyscy mają też jakieś teorie na temat samego Internetu - czy jest ciekawszy od rzeczywistości, czy to tylko jej niedoskonała proteza? Czy to marnowanie czasu wolnego, czy też twórcze wykorzystywanie "pustych" godzin w pracy? Czy naprawdę uzależnia? Czy może jest wielką mistyfikacją, kreacją jakiegoś tajemniczego scenarzysty, który wciela się w różne osoby jednocześnie?
Co jakiś czas do rozmowy wtrąca się też Dupek - albo świntuszy w niewyszukany sposób, albo pisze po prostu "dupa". Dlatego też bez przerwy jest usuwany z kanału przez niewidocznego administratora sieci, który monitoruje całą konwersację. Wypowiedzi czatujących komentuje też dowcipnie cytatami z literatury, muzyki i pop-kultury tajemniczy Chórek. Nie wiadomo nawet, jakiej płci jest Chórek, w przeciwieństwie do Dupka, który jest niewątpliwie mężczyzną i twierdzi, że ma szesnaście lat.
Akt drugi jest zapisem rozmowy, jaka toczy się dwa tygodnie później. Okazuje się, że Zarazka wdała się w romans z żonatym mężczyzną z Krakowa, ukrywającym się pod nickiem fatalerror. Jeśli chodzi o seks, to było cudownie. Rozkoszna namawia ją tymczasem usilnie na spotkanie, jest gotowa przyjechać do Zarazki w następny weekend. Czuje się okropnie samotna i zdradzona - mąż pracuje w innym mieście, ostatnio zupełnie im się nie układa. Jarek_patyk znów próbuje umówić się z Tytanią, ale ta rozgaduje wszystkim, że ich wspólnie spędzona noc była - z jego winy - kompletnie nieudana. Umawia się zresztą z Pepkiem. Obaj mężczyźni kłócą się tymczasem, czy należy robić w życiu to, co przynosi zadowolenie chociaż nie daje pieniędzy (to Jarek_patyk), czy też jako nadrzędny cel stawiać wysokość zarobków (Pepek).
Tymczasem Senior Wrangler leży w szpitalu, jest już po operacji, ale na wyniki zabiegu trzeba jeszcze poczekać. Zapowiada, że nie będzie go jakiś czas na czacie. Na zjeździe w Krynicy była Koteczka z Pacankiem - wyszaleli się za wszystkie czasy. Przy okazji powstał tam projekt odezwy przeciw nadawaniu obywatelom numerów - pesel, nip i tak dalej. Koteczka namawia wszystkich do poparcia odezwy, ale głosy są podzielone.
Akt trzeci - znowu dwa tygodnie później. Okazuje się, że fatalerror mimo obietnic nie przyjechał do Zarazki, była u niej natomiast Rozkoszna i to przeżycie, pod względem erotycznym, również okazało się dla maturzystki ekscytujące. Wydaje jej się jednak, że jest zakochana w fatalerrorze, ale on ma wątpliwości. Zaczyna prywatną pogawędkę z Rozkoszną i tak od słowa do słowa wyjaśnia się, że to oni są tym małżeństwem z problemami. W końcu Rozkoszna i Fatalerror postanawiają spróbować jeszcze raz. Zrozpaczoną Zarazkę pociesza Senior Wrangler, w końcu się umawiają. Operacja się udała, Senior Wrangler wraca do normalnego życia. I rezygnuje z czatowania raz na zawsze. Komputer to nie to samo co rzeczywistość.
Pacanek zakochał się w Koteczce, Tytania jest zachwycona spotkaniem z Pepkiem. Tylko Jarkowi_patykowi się nie wiedzie. Właśnie zwolniono go z pracy, to jego ostatni dzień. Na czacie i chyba w ogóle. Jarek_patyk twierdzi, że nic mu już nie zostało poza samobójstwem. Pozostali nie bardzo wierzą w takie żarty, w końcu - jak sprawdzić przez Internet, czy naprawdę skoczy z okna? Okazuje się jednak, że Dupek mieszka właśnie naprzeciwko budynku, w którym pracuje Jarek_patyk. Bo - jak wyjaśnia Albertynka, prywatnie dziewczyna Dupka - to nie żaden świntuszący nastolatek, ale poważny dyrektor wielkiego banku! Jarek_patyk rzeczywiście wychodzi z czata, a po chwili Dupek pisze, że właśnie widzi, jak ktoś naprzeciwko wszedł na parapet. Kolejny komentarz to już tylko przekleństwo i Dupek zostaje usunięty z czata. Nie wiadomo, co naprawdę się wydarzyło, zwłaszcza, że wszyscy, z różnych powodów, opuszczają stronę.
Na czacie pojawia się tymczasem nowa grupa. Mają inne nicki, ale jakby im się dobrze przyjrzeć, to można by rozpoznać te same typy osób. Zaczyna się następna historia...
Justyna Golińska "Dialog" Miesięcznik Poświęcony Dramaturgii Współczesnej styczeń 2002 | |