Podczas uroczystego otwarcia budynku, IX 12 grudnia 2015 roku, zabrzmiała symfonia d-moll op. 125 Ludwika van Beethovena. Centrum Kulturalno-Kongresowe Jordanki stanęło w samym centrum miasta, na obrzeżach wpisanego na listę Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO średniowiecznego zespołu miejskiego – toruńskiej Starówki. Jordanki to dawna część tzw. Przedmieścia Chełmińskiego, które rozciągało się na północ od linii murów Starego Miasta; sala koncertowa wyrosła w miejscu, w którym jeszcze w latach 20. XX wieku znajdowała się okalająca miejskie mury fosa, później istniały korty tenisowe.
Międzynarodowy konkurs architektoniczny na projekt sali koncertowej i centrum kongresowego, rozstrzygnięto w 2008 roku. Jury oceniało 22 nadesłane na konkurs propozycje, pierwszą nagrodę przyznając wizji hiszpańskiego architekta Fernando Menisa.
"Hiszpańska koncepcja dobrze wpisuje się w charakter otoczenia, ma niezwykle też ciekawie rozwiązane wnętrze, umożliwiające wielofunkcyjne, uniwersalne wykorzystanie obiektu"
- mówił po ogłoszeniu wyników Adam Popielewski, architekt Miasta Torunia. Jurorzy docenili zestawienie surowej, wyrazistej bryły z elastycznie ukształtowanym, a zarazem efektownym, "pełnym poezji" wnętrzem.
Centrum Kulturalno-Kongresowe Jordanki zostało pomyślane jako obiekt wielofunkcyjny. Dwie sale – na 880 i 300 miejsc – zostały przystosowane do organizowania tu koncertów zarówno muzyki symfonicznej i operowej, jak rozrywkowej; na dwóch scenach wystawiać można będzie spektakle teatralne, pokazywać filmy, ale też organizować kongresy i konferencje. Budynek ma także pełnić rolę centrum targowego. Według zamierzeń projektantów także wokół gmachu będzie można organizować imprezy plenerowe. Gmach został skomponowany z czterech modułów, pomiędzy którymi pojawiały się przeszklone łączniki. Dzięki takiej organizacji wnętrz poszczególne części gmachu można łatwo rozdzielić kurtynowymi ścianami, kreując przestrzenie dostosowane do potrzeb.
Wyrazista, oryginalna bryła Centrum Jordanki budzi wiele emocji – nie wszystkim mieszkańcom Torunia podoba się beton na elewacjach oraz surowe wnętrza, sprawiające wrażenie niedokończonych. Betonowe płaszczyzny o zróżnicowanej fakturze to znak rozpoznawczy hiszpańskiego architekta. Fernando Menis ma na koncie kilka realizacji, w których głównym środkiem wyrazu są chropowate powierzchnie betonowych ścian. Kościół Św. Zbawiciela czy Centrum Kulturalno – Kongresowe Magma, oba wybudowane na Teneryfie, na której mieszka Menis, mają formę pozbawionych detalu, surowych kompozycji z geometrycznych bloków z betonu. Z tego samego materiału Menis projektuje luksusowe apartamentowce, przestrzenie publiczne, a nawet tak innowacyjne obiekty, jak wieżowce porośnięte wertykalnymi ogrodami (dla Tajpej w 2010 roku Hiszpan opracował wizję betonowego wysokościowca, którego balkony porośnięte miały być zielenią).