Sarkofag księcia Henryka IV Prawego (Probusa), ok. 1300-1320, mikryt, piaskowiec, tempera, ślady złoceń, wymiary 200 x 86 x 118 cm, pierwotna lokalizacja: kolegiata św. Krzyża we Wrocławiu, wł. Muzeum Narodowe we Wrocławiu, fot. Arkadiusz Podstawka/MNWr
Powstały między rokiem 1300 a 1320 sarkofag, uznawany powszechnie za dzieło o randze europejskiej, stał się wzorem dla wielu gotyckich, nie tylko śląskich, pomników nagrobnych.
Henryk IV Prawy, zwany też Probusem (1257/58-1290) należał do najwybitniejszych a zarazem najbarwniejszych piastowskich władców Śląska. Był synem księcia wrocławskiego Henryka III Białego i Judyty Mazowieckiej. Od momentu objęcia w 1273 roku samodzielnych rządów w ojcowskiej domenie przejawiał duże ambicje polityczne. Zręczną dyplomacją, ale też podstępem i wojną, zdołał podporządkować sobie większość Śląska, do którego dołączył też czeskie Kłodzko i część ziem wielkopolskich. Nie udało mu się pozyskać tronu czeskiego, dwukrotnie jednak rządził Krakowem, żywiąc zapewne nadzieję na uwieńczenie swej głowy polską koroną.
Dążąc do wzmocnienia książęcej władzy, wszedł w wieloletni konflikt z biskupem wrocławskim Tomaszem II. Spór o sądownicze prerogatywy (późne echo wczesnośredniowiecznej debaty o zakres władzy świeckiej i duchownej w Europie Zachodniej), niejednokrotnie rozstrzygany siłą miecza, zakończył się najpierw ugodą stron, z potwierdzeniem roszczeń Henryka IV, a następnie - tuż przed śmiercią księcia - uznaniem roszczeń śląskiego biskupa.
Mimo uwikłania w liczne zbrojne i polityczne konflikty, Henryk IV uchodzi za jednego z najwybitniejszych inicjatorów i twórców kultury wśród polskich Piastów. Był wielkim propagatorem dworskiej kultury rycerskiej, z którą zetknął się w Pradze Przemyślidów. Organizował na swym śląskim dworze turnieje rycerskie, sam być może parał się piórem: przypisano mu autorstwo liryków miłosnych w języku górnoniemieckim, zapisanych w słynnej antologii poezji dworskiej - "Codex Manesse", z lat ok. 1310-1340 (Heidelberg, Universitätsbibliothek).
Z osobą księcia Henryka IV wiążą się także dwa wspaniałe pomniki sztuki gotyckiej na Śląsku - kolegiata św. Krzyża na Ostrowiu Tumskim we Wrocławiu oraz pochodzący z jej wyposażenia sarkofag księcia.
Świątynia została ufundowana przez Probusa aktem z 11 stycznia 1288 roku, zapewne ku czci zakończonego sporu z biskupem. Choć ugoda poszła po myśli księcia, uczynił on Tomasza II opiekunem tej fundacji, a następnie egzekutorem spisanego w przeddzień swej śmierci 24 czerwca 1290 roku testamentu. Wiadomo z niego, iż Henryk IV pragnął zostać pochowany w kościele klasztoru cysterek, który miano wznieść na obszarze książęcego zamku na Ostrowiu Tumskim. Do fundacji konwentu jednak nie doszło i ostatecznie ciało Probusa złożono w kamiennym grobowcu (o czym przekonano się, otwierając sarkofag w 1866 roku). Sarkofag stanął w prezbiterium górnego kościoła dwukondygnacyjnej świętokrzyskiej kolegiaty.
Monument trwał w tym miejscu przez stulecia, które pozostawiły na nim trwałe ślady, m.in. uszkodzenia z rąk Szwedów stacjonujących we Wrocławiu w czasie wojny trzydziestoletniej, naprawiane w końcu XVII i w XIX wieku. Pod koniec II wojny światowej pomnik wywieziono poza Wrocław, zabezpieczając przed zniszczeniem. Odnaleziony przez polskich muzealników, nie wrócił już do świętokrzyskiej kolegiaty. W 1946 roku przekazano go do zbiorów wrocławskiego Muzeum Śląskiego (poprzednika dzisiejszego Muzeum Narodowego). Tam poddany został w 1952 roku konserwacji, która wydobyła wiele utraconych wcześniej walorów - przede wszystkim część dawnej polichromii. W roku 1997 poddano dzieło badaniom petrograficznym, które z kolei pozwoliły lepiej poznać jego dzieje.
Sarkofag Henryka IV należy do typu tumbowego - ma formę wyniesionej nad posadzkę wydłużonej skrzyni, nakrytej płytą (o wymiarach 200 x 86 x 118 cm). Boki tumby i jej przekrycie opracowano plastycznie. Na płycie został wyobrażony Probus: ukazany jako żywy, o czym świadczą otwarte oczy, stojąca postawa oraz gesty aktywnych rąk. Równocześnie głowa księcia spoczywa na poduszce, co w widoku bocznym figury - przeznaczonym dla oglądu odwiedzających świątynię - daje wrażenie osoby spoczywającej.
Ten dualizm pozy wyraża przejściowy stan zmarłego: martwotę doczesnego ciała w trakcie egzekwii pogrzebowych, oraz początek nowego życia w zaświatach. Aluzję do pośmiertnego bytu władcy czyni idealizacja jego rysów twarzy - młodzieńczej (mimo iż Henryk IV zmarł w sile wieku) i pięknej w swej regularności.
Nie tylko w pełni rozkwitu "wieku Chrystusowego" Probus prezentuje się Sędziemu, lecz także w splendorze swych ziemskich godności, o których mówi jego ubiór, rynsztunek, a także towarzyszące księciu herby oraz inskrypcja. Henryk IV odziany jest w pełną zbroję kolczą, widoczną spod nałożonej nań, rozciętej bokiem, sięgającej kolan dalmatyki, oraz narzuconego na ramiona i spiętego taśmą na piersiach płaszcza, opadającego na konsolę stanowiącą podporę stóp księcia. Stroju dopełniają ostrogi na nogach, dekorowany rozetami pas obejmujący talię, a zwłaszcza wspaniałe nakrycie głowy: mitra w kształcie wysklepionego czepca, ujętego obręczami - poziomą i dwiema krzyżującymi się pionowymi. Obręcze oraz pola nimi wyznaczone mają bogatą plastyczną dekorację, naśladującą kamienie szlachetne i wypukłe hafty.
O godności suwerennego księcia mówią także przedmioty trzymane przez Henryka IV. W prawicy dzierży on znak niezawisłych rządów w swej domenie: uniesiony jelcem ku górze miecz z głownią owiniętą taśmą zdobioną, m.in. motywem heraldycznych lilii. Na rządzoną ziemię wskazuje z kolei śląski orzeł, pierwotnie czarny, wyrzeźbiony na tarczy przyciskanej przez Probusa lewym ramieniem do swego boku. To samo godło powtórzono na mniejszej tarczy widniejącej po lewej stronie głowy księcia. Z kolei na analogicznej tarczy umieszczonej z prawej strony widnieje również orzeł, ale biały (na czerwonym polu) i w koronie. Dopełnieniem estetycznej i ideowej wymowy płyty jest, wykuty na jej ukośnie sfazowanej krawędzi, minuskułowy napis łaciński, który brzmi (po rozwinięciu skrótów): HENRICUS QUARTUS MILLE TRIA CENTUM MINUS X OBIIT ILLE EGREGIIS ANNIS SILESIAE CRACOVIAE SANDOMIRIAE DUX NOCTE JOHANNIS, głosząc nie tylko dzień śmierci Henryka IV, ale także jego książęce zwierzchnictwo nad ziemią śląską, krakowską i sandomierską.
Na bokach tumby ukazano szereg postaci ujętych gotyckimi arkadami. Na dłuższym boku, po stronie miecza dzierżonego przez księcia, widnieją cztery arkady ujmujące triady postaci świeckich: najpierw trzy niewieście, następnie kobietę podtrzymywaną przez dwóch mężczyzn, następnie dwie kolejne grupy męskie. Na analogicznym boku po stronie tarczy widnieje osobno pod arkadami pięciu duchownych (ich głowy oraz część trzymanych przedmiotów - to dzieła nowożytne lub XIX-wieczne). Kolejni duchowni ukazani zostali na węższych bokach skrzyni: po stronie nóg zmarłego widoczny jest biskup i dwóch akolitów, zaś po stronie głowy - dwaj diakoni ze świecami w rękach. Niewątpliwie wszystkie te postaci odtwarzają orszak żałobny. Sam zmarły zdaje się być niesiony po środku konduktu na marach, które w nadprzyrodzony sposób dźwigają czterej aniołowie ukazani na narożach tumby.
Wśród żałobników chciano widzieć konkretne postaci z otoczenia Henryka IV: we wdowie - jego żonę księżnę Matyldę brandenburską, w biskupie - niegdysiejszego adwersarza, a następnie alianta, Tomasza II, w pięciu duchownych - kanoników świętokrzyskiej kolegiaty, zaś w grupie trzech pełnych żalu mężczyzn u nóg zmarłego - książąt śląskich. Jednym z nich miałby być Henryk VI Głogowski, niedoszły dziedzic Probusa we Wrocławiu i spadkobierca jego królewskich ambicji. We władcy tym, a także w biskupie Tomaszu, upatrywano fundatorów monumentu, wystawionego prawdopodobnie kilka lat po śmierci Henryka IV. W obu kwestiach - inicjatora i czasu fundacji - brak jest jednak zgodności wśród badaczy. Niektórzy inicjatywę wykonania nagrobka przypisują królowi Czech - Janowi Luksemburskiemu. Fundacja miałaby nastąpić w 1327 roku, gdy władca ten zhołdował sobie Wrocław - wydaje się to jednak mało prawdopodobne.
Zasadne są natomiast przypuszczenia, iż dzieło mogło powstać w dwóch etapach, w odstępie nawet dekady. Wskazuje na to dwoistość tworzywa: nieoszlifowanego piaskowca skrzyni i gładko polerowanego mikrytu płyty. Sugeruje to też pewne niedopasowanie obu elementów, a zwłaszcza niezwykle "surowe" opracowanie pionowej krawędzi płyty, sugerujące, iż pierwotnie nie była ona widoczna w pełnej swej grubości (być może była częściowo wpuszczona w posadzkę kościoła).
Brak także jednomyślności w kwestii genezy artystycznej tego wybitnego dzieła. Choć wizerunek Probusa ma analogie w napieczętnych przedstawieniach książąt śląskich, to jednak typ nagrobka tumbowego nie był wcześniej znany w tym regionie, a wariant z orszakiem żałobnym na bokach skrzyni wywodzi się z rzeźby sepulkralnej Zachodu. Dlatego też najczęściej wskazuje się, że to stamtąd - z wschodnio-francuskich lub zachodnio-niemieckich prowincji - pochodził mistrz (i kierowany przezeń warsztat?), który odkuł monument we Wrocławiu. Lapicyda ten miał niepośledni talent do, rzadkiej podówczas w Środkowej Europie, biegłości pracy w kamiennym tworzywie. Harmonijnie łączył precyzję detalu z umiejętnością kreowania dobrze zdefiniowanych brył o wręcz narzucającej się plastyczności.
Walory Probusowego monumentu doceniono na Śląsku. Zapoczątkował on zwyczaj honorowania miejscowych książąt tumbowymi nagrobkami, które - mimo zniszczeń - obficie dochowały się do dziś w świątyniach i muzeach tej historycznej dzielnicy. Najbliższe kompozycyjnie i artystycznie świętokrzyskiej memorii są nagrobki powstałe przed połową XIV wieku, a wśród nich zwłaszcza płyta (tumba nie przetrwała) księcia świdnicko-jaworskiego Bolka I (zm. 1301), znajdująca się w późnobarokowym mauzoleum przy kościele pocysterskim w Krzeszowie. Kontynuacją tej tradycji nagrobka (w sensie typu, ale już nie w kwestii stylu) są monumenty śląskich książąt wykonane w 2. połowie XIV stulecia (m.in. w Krzeszowie i Opolu). Warto podkreślić, iż śląska tradycja sarkofagów tumbowych wpłynęła na kształt królewskich pochówków wznoszonych w Polsce (w Poznaniu i Krakowie), począwszy od rządów Kazimierza Wielkiego.
Autor: Paweł Freus, kwiecień 2011
• Sarkofag księcia Henryka IV Prawego (Probusa)
ok. 1300-1320
mikryt, piaskowiec, tempera, ślady złoceń
wymiary 200 x 86 x 118 cm
pierwotna lokalizacja: kolegiata św. Krzyża we Wrocławiu
wł. Muzeum Narodowe we Wrocławiu