Film dokumentalny Marcela Łozińskiego z 1993 roku.
Tytułowe 89 milimetrów to różnica w rozstawie torów kolejowych między Europą a byłym Związkiem Radzieckim.
Brześć, stacja graniczna. Na peron wjeżdża pociąg pełen turystów z całej Europy. Robotnicy białoruscy zabierają się do żmudnej, powtarzanej wielokrotnie w ciągu dnia, operacji wymiany podwozia wagonów kolejowych. Wyniszczeni ciężką pracą, pochyleni, umorusani obserwowani są z okien pociągu przez zadbanych, elegancko ubranych podróżnych. Mały chłopczyk z Polski, pasażer pociągu, podchodzi do jednego z nich...
"Chciałem zrobić maksymalnie krótki, zwięzły i klarowny film nie tylko o styku różnych światów, lecz również o próbie szukania kontaktu między tymi dwiema Europami." (Marcel Łoziński, "Kino" 1993)
"Kto nie był w Brześciu? Kto nie przyglądał się z wysokości podnoszonego wagonu rytuałowi przestawiania pociągu na szerokie, rosyjskie tory? Wjazd do ZSRR zawsze przypominał przekraczanie chińskiego muru. Nie ma już ZSRR, ale świat od Bugu na wschód pozostaje nadal innym światem. Wielka hala, wypełniona hukiem młotków i zderzających się buforów oraz wykrzykiwanymi przez megafony rosyjskimi hasłami, staje się w tym filmie ekstraktem radzieckości. Jest w tym widoku coś z grozy i coś z absurdu - jakby ta zbankrutowana potęga wciąż dawała o sobie znać.
Scena wjazdu międzynarodowego pociągu do hali w Brześciu rozegrana jak dramat z suspensem, choć nic specjalnego się nie dzieje. Pasażerowie unoszonych wagonów patrzą na robotników kolejowych z góry, z pozycji Guliwera, obserwującego mrówcze zabiegi Liliputów. Łoziński wydobywa tu mimochodem dwoistość naszego stosunku do Rosji i Rosjan (choć Brześć leży na Białorusi...) - poczucie wyższości, pomieszane z obawą. Ujawnia nasz dystans wobec byłego ZSRR, a zarazem przełamuje go, w imię najprostszej ludzkiej solidarności.
Dziecko z pociągu - europejskie, wygadane, ufne - podchodzi do umorusanego kolejarza. "Krew ci leci z ręki" - zagaduje. "Leci, tak" - mówi ruski robotnik. Chłopczyk jest ciekawy: "Dlaczego?", "Ach, daj buźki" - odpowiada niespodziewanie tamten. Ta scenka tworzy drugą warstwę znaczeń. Dystans między "nimi" a "nami" wydaje się ogromny, jakbyśmy należeli do oddzielnych światów. Ale równocześnie, ci ze Wschodu, poniżeni przez historię, wciąż bezowocnie pracujący, są w tym filmie blisko nas, jak na wyciągnięcie ręki; wszelka obcość jest złudzeniem, jedynie kwestią perspektywy." (Tadeusz Sobolewski, "Gazeta Wyborcza" 1993)
- 89 mm do Europy. Scenariusz i realizacja Marcel Łoziński, zdjęcia Jacek Petrycki, Arthur Reinhart, dźwięk Małgorzata Jaworska, montaż Katarzyna Maciejko-Kowalczyk, produkcja Studio Filmowe "Kalejdoskop", Telewizja Polska przy współudziale Agencji Produkcji Filmowej, Fundacji im. Stefana Batorego, La Sept, 1993. Czarno-biały, 12'.
Nagrody: - 1993: Nagroda Główna oraz Nagroda Międzynarodowej Federacji Klubów Filmowych na MFF Krótkometrażowych w Oberhausen, I Nagroda w kategorii filmów telewizyjnych na Bałtyckim Festiwalu Filmów Dokumentalnych i Telewizyjnych - Bornholm, Nagroda Jeana d'Arcy i Nagroda Specjalna France Television na MFF Dokumentalnych w Marsylii, I Nagroda w kategorii filmu dokumentalnego na MFF Krótkometrażowych w Villa do Conde, Nagroda Specjalna im. Juliusza Burskiego na Lubuskim Lecie Filmowym w Łagowie, Złoty Gołąb na MFF Dokumentalnych i Animowanych w Lipsku, Felix '93 - wyróżnienie w kategorii filmu dokumentalnego - nagroda Europejskiej Akademii Filmowej
- 1994: Nagroda Specjalna na MFF Krótkometrażowych w Clermont-Ferrand, Grand Prix na MFF w Montrealu, nominacja do Oscara w kategorii krótkometrażowego filmu dokumentalnego.
Opracowanie: 2001.