Na europejskich salonach polskie tańce narodowe pojawiły się już ponad 150 lat przed urodzeniem Fryderyka Chopina. W XVII wieku przez Niemcy dotarły do Danii i Szwecji, gdzie do dziś jednym z najpopularniejszych tańców jest... "polska" . We Francji mazurki zawdzięczają swoją sławę polskim legionistom walczącym u boku Napoleona. Po Paryżu modne rytmy polskie dotarły do Włoch, Austrii i na półwysep Iberyjski, popłynęły na Azory, Wyspy Zielonego Przylądka, Wyspy Kanaryjskie, a nawet do Brazylii. A wiek później wędrujące po świecie mazurkowe rytmy przyozdobione melancholijnym fado i poetyckim ruchem trafiły na scenę niemieckiego Wuppertalu, najsłynniejszego teatru tańca świata prowadzonego przez legendarną Pinę Bausch.
I tak oto rozpoczęła się międzynarodowa kariera mazurka, który szybko stał się ważnym, choć wciąż niedocenianym elementem światowego dziedzictwa muzycznego. - Chcemy to zmienić -mówią organizatorzy odbywającego się w Polsce już od kilku lat festiwalu "Wszystkie mazurki świata", którzy przekonują także, że słuchanie mazurków wiejskich i chopinowskich obok siebie może być niezwykłą opowieścią o Polsce – tej Chopina i tej dzisiejszej. Żeby się o tym przekonać przedstawiamy klasyczne, jazzowe i egzotyczne wariacje na temat polskich mazurków. Brzmią znajomo?
Mazurek jak wiejskie logo. Uważaj, bo mogą wygnać Cię z wesela!
Andrzej Bieńkowski, malarz i etnograf, wykładowca warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych od ponad 20 lat dociera do zapomnianych dźwięków ostatnich wiejskich muzykantów. - W połowie lat 70. usłyszałem nagranie Kazimierza Meto - genialnego skrzypka z Gliny - i jego muzyka mnie zelektryzowała. Tak samo jak wcześniej Lutosławski, Hendrix czy Miles Davis. Takie same ciarki mnie przeszły. To było coś kompletnie innego niż muzyka ludowa w wykonaniu orkiestry Dzierżanowskiego czy zespołu Mazowsze, której pełno było w radiu w czasach mojego dzieciństwa. Nie miałem pojęcia, że taka muzyka istnieje - opowiadał Bieńkowski Jagnie Knittel w Gazecie Wyborczej.
W trakcie swoich wypraw na wieś Bieńkowski zgromadził imponujące prywatne archiwum etnograficzne, zawierające tysiące nagrań audio, kilometry taśm wideo oraz zdjęcia z Polski, Białorusi i Ukrainy, dokumentujące świat naturalnych, wiejskich dźwięków i portrety mistrzów gatunku z ich skrzypcami, bębnami i harmonią. Tak powstali "Ostatni wiejscy muzykanci", "Muzyka sprzedana" , "1000 kilometrów muzyki oraz seria 12 bestsellerowych książek wydanych w serii "Muzyka odnaleziona".
W jednej z nich, poświęconej właśnie mazurkom Bieńkowski pisze: "Mazurek, choć pochodzi ze śpiewu, jest przede wszystkim melodią taneczną, poddaną surowemu rygorowi. Trzeba rubatować i ozdabiać, ale spróbuj opóźnić się w tanecznym rytmie! Albo ozdabiać nie tak, jak to tu robiono ? To wygnają z wesela. A nawet można było za to oberwać. Z mazurkami żartów nie było. Żaden inny taniec nie wzbudzał takiej euforii u tancerzy, transu muzykantów, nie pobudzał do ekspresyjnego śpiewu. Prawie każda wieś miała swoje mazurki (a częściej swoje maniery wykonawcze i warianty), swoiste loga wsi, po których się rozpoznawano. - notuje badacz w "Mazurkach do wynajęcia".No to posłuchajmy!
Bieńkowski przypomina też, że mazurki to muzyka i tańce chłopów pańszczyźnianych, czyli po prostu niewolników, odkrywa, że rytm mazurka to rytm pracy. - Na wsi młócono cepami i siekano kapustę w rytm mazurka - jak robiły to trzy osoby uzyskiwano rytm na 3. Jak młóciły dwie osoby to w rytmie na 2, wolnej poleczki (stąd brała się powszechna dawniej na wsi umiejętność bębnienia i basowania). Często muzykanci przygrywali nawet do żniw, by łatwiej było kosić, albo grali cieślom przy budowie domów. Z dumą skrzypkowie mówili mi, że płacono im tak, jak za ciesiółkę, choć się tak nie narobili! A jak ozdabiało się mazurki ? Każdy miał swoje sposoby na różne ozdobniki, ja to często słuchałem ptaków - słowików i skowronków, potem te tryle grałem w mazurkach - mówi jeden z wiejskich muzykantów Andrzejowi Bieńkowskiemu. Zdaniem badacza wiejskiego folkloru jeszcze długa droga przed nami, żeby zrozumieć tajemnicę i znaczenie wiejskich mazurków. A może najważniejsze, żeby nauczyć się je grać? - pyta. Tak, jak robili to dawni wiejscy muzykanci?
Zobacz też relację z benefisu ludowego skrzypka Tadeusza Jedynaka, który odwiedziliśmy z kamerami Culture.pl
Mazurki na rockowo
Tradycję wiejskiego muzykowania z powodzeniem kontynuuje Janusz Prusinowski, skrzypek, lirnik, cymbalista, współorganizator festiwalu Wszystkie Mazurki Świata, popularyzator wiejskiego folkloru. Jego Trio muzykę z polskiej wsi od lat przenosi na największe i najbardziej prestiżowe sale koncertowe świata, w tym m.in. do nowojorskiego Carnegie Hall czy Chicago Symphony Center. I tym sposobem moda na mazurki znów zatacza coraz szersze kręgi. Mogą być śpiewane, grane, improwizowane na żywo. I, jak twierdzi Prusinowski, bardzo współczesne - Okazuje się, że tradycyjna muzyka polskiej wsi może być punktem odniesienia dla wielu gatunków: poprzez melodykę i rubato bliska Chopinowi, z powodu improwizacji nieodległa bluesowi, kolorystyką przywodząca na myśl muzykę współczesną, ekspresją zaś – rocka. – wylicza multuinstrumentalista.
Janusz Prusinowski Trio - Mazurek Ciarkowskiego z Mazowsza - polski taniec tradycyjny from Culture.pl on Vimeo.
No i jazz. - W mazurkach też podaje się temat( temu służą przyśpiewki), a potem muzykant improwizuje na tę melodię. Sam to słyszałem, jak improwizacja Józefa Kędzierskiego trwała 40 minut!- zachwyca się Bieńkowski. Pewnie dlatego wielu współczesnych jazzmanów i muzyków tak dobrze czuje się w mazurkowym repertuarze. Przykład? Pianista Artur Dutkiewicz i jego płyta "Mazurki", Tomasz Stańko i jego liryczne muzyczne komentarze do mazurków Chopina, wreszcie słynący ze śmiałych połączeń jazzu z folkiem saksofonista Zbigniew Namysłowski, którego kompozycje oparte są na polskich tańcach ludowych.
Swoje mazurki mają też Niemcy - grający na harfie i dudach duet Tomas i Rafael Daunowie - Szwedzi i Estończycy- David Greely i David Rolland (Mazouk Bayou Duo), którzy prezentują mazurki z tradycji Cajun, z Luizjany. Trzeba się jednak dobrze wsłuchać, by w gęstwinie dźwięków egzotycznych instrumentów rozpoznać polskie rytmy mazurkowe. -Dzisiaj poczułem korzenie tej muzyki i korzenie muzyki w ogóle. W tym, co zagrali Polacy, usłyszałem brzmienie i z Zielonego Przylądka, i z Brazylii, i z Portugalii. Poczułem tę pierwotną czystość. To, co wykonali Polacy na skrzypcach i bębenku, to był prawdziwy speed."- zachwycał się Jon Luz z Wysp Zielonego Przylądka podczas swojej wizyty na Wszystkich Mazurkach Świata.
Czar splecionych w wirze par
Skoczny, żywiołowy, szybki, posuwisty. Mazur jest tańcem kontrastów, uważanym za jeden z trudniejszych w katalogu polskich tańców narodowych. Swoją nazwę wziął od nazwy ziemi – Mazowsza. Dlatego wybitny etnograf Oskar Kolberg o mazurkach występujących głównie po lewej stronie Wisły pisał, że to tańce "mazowieckim nacechowane rytmem". Tańcem szlachty, któremu szybko zaczęto przypisywać patriotyczno-rycerską ideologię stał się on pod koniec XVI wieku.
Rozkwit przeżywał w czasie rozbiorów, kiedy to obok poloneza, stał się przypominającym o świetności i przepychu Rzeczpospolitej symbolem polskości. Powagi i uroku dodawał mu popularny kontusz, w którym najczęściej wywijano mazurki. Panowie mieli okazję popisywać się w nich zręcznością i temperamentem, panie zaś: gracją, wdziękiem i elegancją.
Etnochoreolodzy często porównywali też polskiego mazura do francuskiego kadryla, wskazując jednocześnie pewne drobne różnice w temperamencie obu narodów: "Francuzka tańczy aby się podobać. Polka zaś oddaje się w tańcu dziewiczej wesołości". – notował Kazimierz Brodziński w rozprawie "O tańcach polskich". W końcu jednak moda na mazura stopniowo zaczęła przygasać, żywych skrzypków grających do tańca zastąpiły katarynki wygrywające popularne warszawskie szlagiery i znane operetkowe melodie. Przypomnieniu, ożywieniu i wprowadzeniu tych rytmów i fraz do współczesnej przestrzeni muzycznej zajmują się m.in., twórcy wspomnianego już festiwalu Wszystkie Mazurki Świata.
Przeczytaj także o muzyce zakorzenionej Jana Gacy, wybitnego wiejskiego skrzypka
źródło: Wszystkie Mazurki Świata, Muzyka Odnaleziona, Gazeta Wyborcza, oprac. AL, styczeń 2014r., aktualizacja, marzec 2016, AL