"Ta wystawa obrazuje magiczne oddziaływanie popularnej książki Lewisa Carolla nie tylko na najmłodszych odbiorców, ale na każdego czytelnika" - powiedziała kurator wystawy Joanna Rogacka.
Pomysłodawczynią projektu jest estońska ilustratorka Viive Noor. Zaproszeni przez nią artyści przygotowali swoje plastyczne wersje przygód Alicji. Hasło przewodnie wystawy brzmi „Na herbatkę z Alicją”.
W Teatrze Lalka oglądać można m.in. portrety Alicji, Królowej Kier, Szalonego Kapelusznika, Szaraka Susła, Kota bez Uśmiechu czy Uśmiechu bez Kota w małym i dużym formacie. Są też liczne dzieła przedstawiające zwariowany podwieczorek przy herbatce, złożone z najdziwniejszych filiżanek i dzbanuszków, czy też artystyczne wizje upływu czasu. Zwiedzający będą mogli zerknąć na wspaniały ogród widoczny przez dziurkę od klucza.
"Na wystawie można zobaczyć wielką różnorodność stylów i estetyki, co związane jest z narodowością i wyobraźnią konkretnego ilustratora. Prace są głownie akrylowe, namalowane farbami olejnymi lub rysowane ołówkiem" - opowiadała kurator.
W sumie prezentowanych jest około 100 prac współczesnych ilustratorów pochodzących m.in. z Włoch, Portugalii, Hiszpanii, Niemiec, Węgier, Białorusi, Litwy, Łotwy i Estonii. Są też trzej autorzy z Polski, a także z Iranu.
Wystawę po raz pierwszy zaprezentowano we wrześniu ubiegłego roku w Estońskim Centrum Literatury Dziecięcej w Tallinie pod tytułem "It's Always Tea-Time". Od tego czasu ekspozycja ukazała się w wielu europejskich lokalizacjach.
Warszawa jest szóstym i ostatnim polskim miastem, w którym odbywa się wystawa. Do tej pory można było ją zobaczyć w Nadbałtyckim Centrum Kultury w Gdańsku, Muzeum Narodowym w Kielcach, Teatrze Lalek we Wrocławiu oraz Centrum Sztuki Współczesnej w Toruniu.
Wystawę w stołecznym Teatrze Lalka oglądać można przez miesiąc w trakcie spektakli. Ekspozycję przygotowano dzięki współpracy placówki z Ambasadą Estonii w Polsce.
Źródło: PAP; opr. AJS; 12.01.2017