Indyjska kariera
Norblin trafia do kulturowego tygla, w którym indyjska kultura miesza się z bombastycznym neogotykiem rodem z kraju kolonizatora, ogromną ilością architektury secesyjnej i wczesnym modernizmem.
Na zlecenie maharadży Lakhdhirija Waghdjia Norblin ozdabia pałac Morvi, zbudowany w oszczędnym, geometrycznym stylu bliskim szkockiej secesji. Władca jest zachwycony art deco, chce jednak też zachować element tradycyjny. Norblin łączy oba światy, maluje freski i plafony na sklepieniach.
Motywy czerpie wprost z hinduskiej religii, nadając im współczesną formę. Pełne dynamiki, kapryśnych linii, odbiegają od tradycyjnych przedstawień Śiwy i Kryszny. Jednocześnie bogata kolorystyka i masa dekoracyjnych detali świetnie się z nimi rymują. Dwa światy zaskakująco dobrze do siebie przystają.
W 1943 roku Norblin przenosi się do pałacu w Patnie. Oprócz dekoracji jadalni, basenu czy sali balowej maluje również realistyczne portrety rodziny książęcej w tradycyjnym stylu jeszcze rodem z baroku – w reprezentacyjnym stroju, z atrybutami władzy i drapowanymi kotarami w tle.
Na dworze maharadży Umaida Singha w Dźodophur Norblin może w pełni rozwinąć skrzydła. Na zewnątrz pałac Umaid Bhawan, którego budowa właśnie się zakończyła, pozostaje dość konserwatywny, z delikatnymi secesyjnymi akcentami; w środku, za sprawą Norblina, duch secesji wylewa się z każdego kąta. Oddanie Norblinowi tak szerokiego pola do popisu nie było planowane. Jednak gdy statek płynący z Włoch z zamówionymi przez władcę meblami zostaje zatopiony, Umaida Singha decyduje się na plan awaryjny. Norblin projektuje więc nie tylko malowidła, ale całe wnętrza, włącznie z umeblowaniem i oświetleniem. W tym pałacu Norblin spędza trzy lata.
W 1944 roku rodzi się syn Norblina i Żelichowskiej – Andrew, który później zostanie muzykiem. W tym samym roku Norblin ma indywidualną wystawę w najbardziej prestiżowej galerii w Indiach – Narodowej Galerii Sztuki Współczesnej w Bombaju. Jego synowi maharadża ratuje życie, gdy dziecko zapada na malarię. Władca wysyła po leki dla niego prywatny samolot.