Karolina Pikuła: Księgarze starają się podchodzić indywidualnie do każdego klienta, doradzać i polecać naprawdę dobre tytuły. Sami robią zamówienia, wiedzą, co mają na półkach, nikt im nie narzuca planów sprzedażowych, nie są zmuszani do polecania konkretnych książek bez refleksji, czy dany tytuł jest wartościowy i spodoba się danemu klientowi.
Barbara Skrzyńska i Karolina Bednarz zgodnie podkreślają, że księgarnie niezależne to miejsca spotkań z pisarzami, tłumaczami, redaktorami, wydawcami. Odbywają się w nich dwie ogólnopolskie inicjatywy: Weekend Księgarń Kameralnych oraz Noc Księgarń. Kolejna odsłona tej pierwszej miała rozpocząć się 23 kwietnia 2020 roku, w Światowy Dzień Książki – prawdopodobnie nie zostanie zorganizowana w ogóle.
Jest jeszcze jedna rzecz, która różni księgarnie niezależne od sieciówek – te pierwsze nie konkurują ze sobą.
Karolina Bednarz: My od samego początku silnie współpracujemy z innymi księgarniami kameralnymi w całym kraju, organizujemy przedpremierową sprzedaż właśnie tam, a nie w sieciówkach, mimo że może ze stricte biznesowego punktu widzenia bardziej opłacałaby się nam ta druga opcja. Dla nas najważniejsi są jednak ludzie – tajfunowy zespół, nasi czytelnicy, zaprzyjaźnieni księgarze i wydawcy.
Barbara Skrzyńska: Nie będzie nam łatwo przetrwać epidemię i czas po niej. Zdajemy sobie sprawę, że nadchodzący kryzys dotknie wszystkich i cała kultura nie będzie priorytetem w wyborach konsumentów. Widzimy również, co się dzieje na rynku książki, szalone wyprzedaże w internetowych dyskontach, wielkie obniżki cen u wydawców. Tylko szaleniec kupi książki w cenach okładkowych albo z niewielkim rabatem stałego klienta w niezależnej księgarni. Ale ponoć, żeby prowadzić księgarnię, trzeba być lekko szalonym, więc może w tym szaleństwie jest metoda?
* Badanie przeprowadzono 17-22 marca 2020 roku wśród właścicieli 100 księgarń stacjonarnych. Pytanie brzmiało: Czy księgarni grozi bankructwo, jeśli stan epidemii potrwa do połowy kwietnia? Odpowiedzi ankietowanych: tak – 41 proc.; być może – 49,2 proc.; nie – 9,8 proc.