Bohaterowie "Nawet nie wiesz, jak bardzo cię kocham" przed kamerą odgrywają uczucia fikcyjnych osób, których portrety i historie stworzyli wraz z reżyserem filmu. Zaaranżowana psychodrama staje się punktem wyjścia do rozmowy o prawdziwych traumach i krzywdach wyrządzonych przez najbliższych.
"Ikona" – wysypisko ludzkich śmieci
Jednym z najmocniejszych filmów festiwalu będzie zapewne "Ikona" Wojciecha Kasperskiego. Reżyser, którego "Nasiona" z 2005 roku są jednym z najbardziej intrygujących i niepokojących rodzimych dokumentów ostatnich kilkunastu lat, wrócił do Rosji, by opowiedzieć o pracownikach i pacjentach szpitala psychiatrycznego na dalekiej Syberii.
Tam są dziewczynki, dla których nie ma miejsca w domach dziecka i babcie z alzheimerem – mówił Wojciech Kasperski w rozmowie z Katarzyną Skorupską z "Magazynu Filmowego SFP" Jest pacjentka z chroniczną schizofrenią i seryjna morderczyni, która zabiła 10 osób. Są ludzie zupełnie zdrowi, tyle że bezdomni. To wysypisko, gdzie społeczeństwo wyrzuca tych, z którymi nie ma co zrobić. Tych, którzy są niepotrzebni, którzy nie mają żadnej rodziny, za którymi nikt nie stoi. I prawie wszyscy „jadą” na tym samym leku. Ogłuszeni, żeby chodzili jak zombi, w tę i z powrotem. Z moich początkowych obserwacji wynikało, że nie ma żadnego planu leczenia ani pieniędzy na odpowiednie leki. Później się okazało, że niektórzy biorą poważniejsze leki o silnym, antypsychotycznym działaniu. Jednak większość z zamkniętych tam osób to ludzie, którzy w innych okolicznościach mogliby funkcjonować w społeczeństwie".
Autorem zdjęć do filmu jest Łukasz Żal, nominowany do Oscara za "Idę".
"Walka z szatanem" – egzorcyzm nasz powszedni
Oto jeden z najbardziej kontrowersyjnych polskich dokumentów ostatnich miesięcy. Jego reżyser, Konrad Szołajski przez kilka lat towarzyszył osobom, które wierzą, że są opętane i poddają się egzorcyzmom. W efekcie powstał wstrząsający film o zniewoleniu i przemocy, a także opowieść o fenomenie rosnącej popularności egzorcyzmów.
Karolina, Basia i Agnieszka, bohaterki dokumentu walczące z życiowymi trudnościami, zwracają się po pomoc do egzorcystów. Wraz z najbliższymi, którzy sekundują im w ich walce z realnym lub urojonym złem, poddawane są okrutnej "terapii".
Recenzując film Szołajskiego Tadeusz Sobolewski pisał w "Gazecie Wyborczej":
Groza tego filmu nie wynika z opętań i wypędzania złego ducha, ale z ukazania mechanizmu ucieczki od wolności. Egzorcyzm jest tu rodzajem gwałtu (ma też cechy gwałtu seksualnego). "Walka z szatanem" to film o poddaniu się przemocy. Opętanie i egzorcyzm tworzą tu wzajemnie napędzający się układ, a wypędzanie diabła jest w gruncie rzeczy szukaniem go.
"Ucho wewnęrzne" – muzyczny portret Mikołaja Trzaski
"Ucho wewnętrzne" to historia życia Mikołaja Trzaski, jednego z najwybitniejszych polskich muzyków jazzowych, współtwórcy zespołu Miłość i kompozytora muzyki do kilkunastu filmów.
Szymon Uliasz i Magdalena Gubała, młodzi filmowcy, którzy współpracowali z Trzaską przy okazji swego debiutanckiego filmu "Ścinki", nakręcili dokumentalny portret artysty. "Ucho wewnętrzne", to opowieść o spotkaniach muzycznych osobowości, o inspiracjach i o życiu Trzaski. Muzyk opowiada w nim, dlaczego porzucił studia malarskie, jak powstawała grupa Miłość i jego kolejne muzyczne projekty: Łoskot, The Users czy Masło.
Film Szymona Uliasza i Magdaleny Gubały będzie jedynym polskim dokumentem rywalizującym o nagrody w konkursie DocFilmMusic.
"Czerń" – kosmos w cieniu apokalipsy
Wśród polskich animacji prezentowanych podczas Krakowskiego Festiwalu Filmowego, prym wieść będą filmy młodych-zdolnych. Swój nowy film zaprezentuje między innymi Tomasz Popakul, którego "Ziegenort" zdobywał nagrody na najważniejszych festiwalach animacji.
Jego "Czerń" - jak czytamy na stronie PolishShorts - opowiada o parze astronautów uwięzionych na stacji orbitalnej w wyniku toczącej się na Ziemi wojny nuklearnej. Stracili kontakt z bazą, a wszystkie próby nawiązania łączności pozostały bez odpowiedzi. Wszystko co mogą teraz zrobić, to oglądać grzyby atomowe na powierzchni Ziemi i próbować jakoś przeżyć razem...
"Sexy Laundry" – seks dla opornych
Punktem wyjścia dla animowanej komedii Izabeli Plucińskiej było przedstawienie "Seks dla opornych" w reżyserii Justyny Celedy wg Michele Riml wystawiane w szczecińskim Teatrze Współczesnym. To historia małżeństwa z 25-letnim stażem, które wyjeżdża na weekend do luksusowego hotelu. Doświadczeni małżonkowie zabierają ze sobą poradnik "Seks dla opornych", który ma pomóc na nowo rozpalić ich życie intymne i uratować związek.
W poklatkowej animacji plastelinowe ludziki stają się bohaterami opowieści o potrzebie bliskości, ukrywanych pragnieniach i tęsknocie za uczuciem. Dla tych, którzy znają wcześniejsze filmy Plucińskiej – na czele z "Jam Session" czy "Esterhazym" – będzie to z pewnością lektura obowiązkowa.
"Xoxo - Pocałunki i uściski” – tajemnice cielesności
"XOXO - Pocałunki i uściski" Wioli Sowy to opowieść o intymności i cielesnej fascynacji i granicach, które stawiamy przed sobą i innymi ludźmi.
Poprzez sensualną grę, w której uczestniczą bohaterowie, film opowiada o wzajemnej fascynacji, ekspresji cielesnej, wrażliwości i prowokacji. Zachowania bohaterów i tworzony przez nich spektakl erotyczny, odsłaniają przed nami ich uwikłanie i samotność, wynikającą z pogubienia we wzajemnych relacjach – czytamy na stronie Polish Shorts.
Wiola Sowa, jedna z najlepszych autorek animacji w Polsce, "Xoxo – Pocałunkami śmierci" powraca po dziewięciu latach, jakie minęły od premiery jej "Refrenów".
"Locus" – kobieta na zakręcie
Animacją, której nie wolno przegapić podczas 56. Krakowskiego Festiwalu Filmowego, jest także "Locus" Anity Kwiatkowskiej-Naqvi, jednej z najzdolniejszych autorek młodego pokolenia. To historia o kobiecie, która podczas podróży pociągiem odbywa wycieczkę w głąb własnych myśli.
Wraca do rodziny: do dziecka, za którym chciałaby tęsknić, ale nie potrafi, do męża, który jest, ale tak, jakby go nie było. Wraca, ale myślami jest znów w drodze. Czasoprzestrzeń zakręca, powroty i wyjazdy zlewają się w jedną, zagmatwaną życiową podróż. W zaułkach pustego pociągu powoli rozwija się dramat" – czytamy w opisie na stronie Polish Shorts.
Autorka "Carnalis" i wspaniałego "Ab Ovo" zrealizowała swój film w technice animacji poklatkowej z wykorzystaniem światła ultrafioletowego.