PROLOG+1: Wydobywamy polską wieś z zapomnienia [WYWIAD]
Zespół projektowo-kuratorski PROLOG +1 wraz zaproszonymi do współpracy artystami i sześcioma pracowniami architektonicznymi pokaże na 17. Międzynarodowej Wystawie Architektury polską wieś: jaka była, co ją ukształtowało, jak się zmienia i jakie są możliwe scenariusze dla jej przyszłości.
22 maja 2021 roku rozpocznie się w Wenecji 17. Międzynarodowa Wystawa Architektury (zwana potocznie Biennale Architektury). Jak zawsze ma ona swoje hasło przewodnie; obecne ustanowił kurator tegorocznej edycji, Hashim Sarkis, formułując je w pytaniu "Jak będziemy żyć razem? / How will we live together?". W polskim pawilonie odpowiedzi na nie szuka zespół projektowo-kuratorski PROLOG +1 wraz z artystami i sześcioma zaproszonymi do współpracy zespołami projektowymi, prezentując wystawę pt. "Trouble in Paradise". Jest ona poświęcona wsi.
Format wyświetlania obrazka
standardowy [760 px]
"Trouble in Paradise", Pawilon Polski na Biennale Architettura 2021, fot. Michał Sierakowski, projekt graficzny: zespół wespół
Wieś w debacie architektonicznej pozostaje na peryferiach, nie jest tematem zainteresowania czy badań. Skąd więc pomysł na skupieniu się właśnie na tych terenach?
PROLOG +1: Zawsze interesowały nas te części rzeczywistości, o których, choć nas otaczają, nie do końca wiemy, jak działają. Pięć lat temu do konkursu na polską wystawę na Biennale Architektury w Wenecji zgłosiliśmy projekt o ogródkach działkowych – bo to właśnie takie miejsca, które są blisko nas, korzystamy z nich, ale w ogóle się nie zastanawiamy nad ich miejscem w przestrzeni zurbanizowanej, ich roli czy historii. Podobnie jest z wsią: każdy z nas ma jakieś o niej wyobrażenie, często wymieszane z uprzedzeniami czy stereotypami, ale mało o niej wiemy, mało się nad nią zastanawiamy. My staraliśmy się spojrzeć na wieś odrobinę głębiej i szerzej, dostrzec złożoność tego zagadnienia, a zarazem wyjść poza schemat myślowy, w jakim jako mieszkańcy miast jesteśmy wychowani. Ogródki działkowe czy wieś to miejsca skrajnie zwykłe, opatrzone, które jednak nie zostały poddane analizie architektonicznej, refleksji i wymykają się typowemu oglądowi.
To niesamowite, że choć obszary wiejskie w Polsce zajmują aż 93 procent powierzchni kraju, są pomijane w debacie architektonicznej czy urbanistycznej. Marginalizacja wsi miała miejsce zawsze, a po 1989 roku stała się jeszcze bardziej widoczna. Wsią zajmują się geografowie, socjologowie, antropolodzy, ale nie architekci. My chcemy włączyć ten temat do obiegu, tym bardziej, że i na świecie zaczyna on wzbudzać zainteresowanie. W 2019 roku na Triennale Architektury w Lizbonie prezentowana była wystawa Sébastiena Marota "Agriculture and Architecture: Taking the Country's Side", w 2020 roku w Muzeum Guggenheima w Nowym Jorku można było oglądać ogromną wystawę o wsi pt. "Countryside. The Future", której kuratorem był Rem Koolhaas.
Format wyświetlania obrazka
standardowy [760 px]
Część projektowa wystawy Trouble in Paradise, Pawilon Polski na Biennale Architettura 2021. Od lewej: EURECA, proj. Traumnovelle; Agrostruktura, proj. KOSMOS Architects; Infrastruktura społeczna, proj. RZUT
Wszyscy jesteście architektami, ale nie skupiacie na budynkach.
Staraliśmy się, aby nasz projekt dotykał wielu wątków związanych z organizacją przestrzeni na wsi i z tym, jak kształtuje życie na tych obszarach. Pewnym wyzwaniem było, że my jako architekci jesteśmy przyzwyczajeni do analizy miast, mamy narzędzia, aby je zrozumieć. Z wsią jest inaczej – jej nikt nas nie uczył, musimy sami dowiedzieć się, jak ją czytać, wytrenować siebie na nowo, aby do badania wsi nie przykładać narzędzi "miejskich", tylko szukać nowych sposobów jej opisu.
Wystawę podzieliliśmy na dwie części. Pierwsza, analityczna, opowiada o tym, jak wygląda współczesna wieś, co ją ukształtowało, jakie zjawiska czy przemiany wpłynęły na jej kształt, jakie procesy wytworzyły określone formy zamieszkania oraz produkcji. Druga część, projektowa, to zbiór pomysłów na przyszłość wsi. Odpowiadały za nie zaproszone pracownie: Atelier Fanelsa z Niemiec, GUBAHÁMORI + Filip + László Demeter z Węgier, KOSMOS z Rosji, Rural Office z Wielkiej Brytanii, RZUT z Polski i Traumnovelle z Belgii.
Część analityczna wystawy - jako że cały zespół składał się z architektów - oparta została na zagadnieniach przestrzennych, ale staraliśmy się włączyć w tę perspektywę także problemy socjalne, antropologiczne, a nawet filozoficzne. Analizę wsi prowadzimy na trzech poziomach, w trzech obszarach: terytorium, osady i domu. Wszystkie one są tak samo ważne, łączą się ze sobą i mają wpływ na sposób życia, poczucie wspólnoty, funkcjonowanie ludzi. Punktem wyjścia do naszych badań uczyniliśmy okres socjalizmu, kiedy to w wyniku reformy rolnej ziemia na terenie północnej i zachodniej Polski została znacjonalizowana i powstały Państwowe Gospodarstwa Rolne (PGR), w następstwie czego na obszarach wiejskich budowano osiedla robotnicze dla ich pracowników. Wytworzyły one specyficzny model mieszkania, a co za tym idzie - sposobu życia. Patrzymy na to zjawisko, dotyczące określonego terenu, powstałe w wyniku centralnych planów władzy państwowej, jako na gest, który zmienił ówczesny model osady, zmienił sposób zamieszkania. Przedstawiając przemiany na polskiej wsi pokazujemy, jak wyglądała przed okresem socjalizmu i po nim. Sięgnięcie do przeszłości było niezbędne, aby zrozumieć to, co działo się później i ma miejsce obecnie. Dziś wyraźnie widzimy rozpad idei osady, "utowarowienie" wsi, przez co coraz częściej zaczyna ona przypominać po prostu zbiór pojedynczych budynków, zanika tam poczucie wspólnotowości. Widać wyraźnie, że liberalizacja planowania czy właściwie jego zanik tak jak zanik rolnictwa spowodowały, że ziemia straciła swoje pierwotne znaczenie, rozerwana została relacja pracy i zamieszkania, a kapitał, jaki stanowi ziemia, stał się jedynym zasobem. Następuje odrolnienie gruntów i "umiastowienie" terenów.
Format wyświetlania obrazka
standardowy [760 px]
Część analityczna wystawy Trouble in Paradise, Pawilon Polski na Biennale Architettura 2021. Dom, Terytorium, Osada, fot. Michał Sierakowski
Architekturę, rodzaj zabudowy można uznać za materialną emanację tych przemian.
Choć nie chcieliśmy tworzyć wystawy stricte architektonicznej, właśnie architektura doskonale te zmiany pokazuje. Te trzy przestrzenności - terytorium, osada i dom - wyglądają i działają zupełnie inaczej w różnych typach wsi. Inaczej jest ukształtowana, a więc i inaczej funkcjonuje tradycyjna wieś-ulicówka o układzie łanowym, z zagrodami w kształcie litery "U", inaczej - osiedle zbudowane dla pracowników PGR-ów, bo choć znajduje się także na wsi, to przecież jest zupełnie inną formą zamieszkania i wytwarza zupełnie inną relację między mieszkańcami. A współczesny kapitalizm na wieś wprowadził jeszcze trzecią formę - dom jednorodzinny wraz z wydzielonym prywatnym kawałkiem ziemi, który z wsią związany jest tylko lokalizacyjne, bo jego mieszkańcy wszystkie swoje aktywności prowadzą w mieście, nie pracują na wsi, nie uprawiają ziemi itd.
Rzuty domów i podziały przestrzeni wiele nam mówią o sposobie życia mieszkańców. Inaczej przecież żyli ludzie w tradycyjnych wiejskich zagrodach, w których miejsce do pracy, spania, posiłków się ze sobą mieszały i przenikały; w wiejskim osiedlu robotniczym nastąpił podział na kuchnię, pokój dziecka, wyraźnie rozdzielone zostały funkcje przestrzeni, a więc i życia; we współczesnych domach jednorodzinnych znów nastąpiło inne porządkowanie wnętrz. Odczytanie tych zmian mówi nam o czymś więcej niż tylko o estetyce.
Wyniki naszych badań i analiz wsi prezentujemy w katalogu wystawy oraz w formie kurtyny rozpiętej wewnątrz pawilonu po jego obwodzie. To 70-metrowa panorama, wykonana jako fotorealistyczny kolaż, a jej zadaniem jest przedstawić charakterystyczne elementy krajobrazu wiejskiego, a zarazem skutki zachodzących tam w ciągu ostatnich stu lat procesów i przemian. Za przygotowanie panoramy odpowiadali fotografowie Michał Sierakowski i Paweł Starzec oraz artysta Jan Domicz. Tę kurtynę traktujemy też nieco metaforycznie - nie ukazuje ona wszystkiego, ale zarazem pozwala odkryć, odsłonić niewidoczne wcześniej zjawiska i sprawy.
Format wyświetlania obrazka
standardowy [760 px]
"Trouble in Paradise", Pawilon Polski na Biennale Architettura 2021, fot. Michał Sierakowski
Kiedy już uda się nieco zrozumieć wieś i zjawiska, które ją ukształtowały, można pomyśleć o tym, jaki jej nadać kształt w przyszłości. O tym są prezentowane na wystawie projekty?
Forma panoramy tworzy fizycznie i merytorycznie przestrzenny kontekst, dla którego powstały spekulacyjne pomysły. Projekty reagują na trzy zdefiniowane przez nas skale, traktując to, co zastane, jako punkt wyjścia. Do współpracy przy części projektowej zaprosiliśmy sześć zespołów z różnych krajów, a więc z rozmaitych kontekstów i doświadczeń - z Niemiec, Wielkiej Brytanii, Belgii, Węgier, Rosji i Polski. Taki dobór pracowni ze Wschodu i Zachodu nie był przypadkiem, chodziło o zestawienie refleksji twórców wywodzących się z kręgu postsocjalistycznego i tych, którzy na te zagadnienia patrzą inaczej, z pewnym dystansem. Choć należy podkreślić, że bardzo wiele z tych doświadczeń, wyzwań, zjawisk obserwują oni także w swoich krajach, tam też one występują.
Nasza współpraca wyraźnie pokazała, że jeśli uogólnić pewne problemy, to okaże się, że wiele z problemów dotyczących wsi jest wspólnych dla całej Europy. Nam się wydawało, że typ wiejskiego proletariusza, wytworzonego przez socjalizm i po 1989 roku pozostawionego samemu sobie, cechuje Polskę. Okazuje się, że zbieżne zjawiska społeczne zaistniały np. w Wielkiej Brytanii po zamknięciu kopalni. I tu, i tam pojawiły się podobne konsekwencje i wyzwania.
Format wyświetlania obrazka
standardowy [760 px]
Część projektowa wystawy Trouble in Paradise, Pawilon Polski na Biennale Architettura 2021. Od lewej: Wspólnoty wiejskie, proj. Atelier Fanelsa; Święte gatunki, proj. GUBAHÁMORI + Filip + László Demeter; Społem, proj. Rural Office for Architecture
To odkrycie ułatwiło pewnie przełożenie pokazywanych przez was zjawisk na język międzynarodowej wystawy? Czy trudne było opracowanie prezentacji o polskiej wsi dla zagranicznej, a więc mało o Polsce wiedzącej publiczności?
Naszym zdaniem Polska jest dobrym studium przypadku, stanowi pewien wzorzec zmian wspólnych dla całego regionu, pozwala czytać kontekst postsocjalistyczny czy wschodnioeuropejski, reprezentuje przemiany, które miały miejsce nie tylko nad Wisłą. I tak jest cały czas – nasz kraj reprezentuje zjawiska cechujące cały tzw. global east. Choćby powolny, ale stały wzrost liczby mieszkańców wsi przy jednoczesnej stagnacji w miastach jest doświadczeniem wspólnym dla krajów naszego regionu, tych mających podobne postsocjalistyczne doświadczenia. Już choćby z tej perspektywy wystawa powinna być ciekawa dla przedstawicieli innych narodów.
Format wyświetlania obrazka
standardowy [760 px]
"Trouble in Paradise", Pawilon Polski na Biennale Architettura 2021, fot. Michał Sierakowski
Mówiąc o międzynarodowym kontekście waszych działań warto wspomnieć też o inicjatywie Curators Collective, w którą się zaangażowaliście razem z większością kuratorów i komisarzy wystaw w pawilonach narodowych. Tym, co zainspirowało powstanie tego przedsięwzięcia, była pandemia i odwołanie ubiegłorocznego Biennale.
Kiedy już było wiadomo, że Biennale zostanie przesunięte na sierpień 2020 roku, Hae-Won Shin, kuratorka pawilonu koreańskiego, zaproponowała spotkanie online wszystkich kuratorów poszczególnych pawilonów oraz głównego kuratora, Hashima Sarkisa. Na dzień przed tym spotkaniem okazało się, że całe wydarzenie zostaje przeniesione na kolejny rok. Z tak niecodzienną informacją postanowiliśmy wspólnie zastanowić się, jak moglibyśmy w tych nowych warunkach zacząć działać razem, co możemy zrobić. Ważnym wnioskiem płynącym z tych spotkań okazała się refleksja nad samą ideą Biennale. Od co najmniej 10 lat jego formuła wydaje się przestarzała, bo model osobnych, narodowych prezentacji w dzisiejszych czasach jest po prostu przeżytkiem. Biennale od dawna jest miejscem debat na temat wspólnych dla wszystkich krajów wyzwań, problemów, zagadnień, a nie pokazem dorobku narodów. Po drugie, dziś, w zglobalizowanym świecie, rzadko które projekty są w ogóle tworzone przez jednolite pod względem narodowościowym zespoły - normą jest współpraca pomiędzy osobami z różnych krajów. Dobrze to widać i w tym roku, kiedy w teoretycznie narodowych pawilonach wystawy robią międzynarodowe zespoły (i polski pawilon nie jest tu wyjątkiem). Spotkania kuratorów pokazały, że jakieś zmiany są na tym polu potrzebne - oczywiście nie wydarzą się one z dnia na dzień, Biennale ma swoją ustaloną strukturę, są od dawna działające procedury organizacyjne i finansowe, ale na pewno warto dyskutować i szukać sposobów, aby uaktualnić formułę tej imprezy. Biennale jest w naszym przekonaniu idealną platformą do budowania współpracy pomiędzy kuratorami i między komisarzami, do kreowania ważnej międzynarodowej debaty, która ustępuje współzawodnictwu narodowych pawilonów Choć Curators Collective będzie się starać o kilka wydarzeń w ciągu półrocza trwania Biennale, to każdy zdaje sobie sprawę, że największą wartością będzie podtrzymanie życia tej struktury jako długofalowej platformy do kolejnych edycji Biennale. Jeżeli coś się zmieni, to nastąpi to w wyniku świadomych decyzji, a nie nagłej rewolucji.
Format wyświetlania obrazka
standardowy [760 px]
"Trouble in Paradise", Pawilon Polski na Biennale Architettura 2021, fot. Patrycja Wojtas
Pandemia w jeszcze jeden sposób wpłynęła na wasz projekt: narodził się pomysł zaprezentowania waszych działań także w wersji cyfrowej, dostępnej dla tych, którzy do Wenecji nie pojadą.
Rzeczywiście, w ramach projektu "Trouble in Paradise" powstała strona internetowa, która stanowi prezentację naszego projektu w wersji cyfrowej. Jest osobnym, internetowym projektem kuratorskim, nie jest to bezpośrednie przełożenie wystawy z pawilonu do sieci. Prezentacja posiada podobny sposób narracji, w formie uwzględniającej możliwości interaktywnego poznawania panoramy przez odkrywanie haseł glosariusza na niej umieszczonego bądź eksploracji projektów przez tekst, obrazy i zdjęcia modelu.
Bardzo ważnym elementem cyfrowej wersji wystawy jest appendix. Oddaliśmy w nim głos zespołom, z którymi pracowaliśmy. Przygotowaliśmy sześć nagrań wideo naszych rozmów z każdym z sześciu zaproszonych zespołów, które będą sukcesywnie, co ok. 2 tygodnie każdy, pojawiać się na stronie internetowej. Rozmowy zaistnieją w trzech formach: krótkiego, 3-5-minutowego filmu promocyjnego, podcastu, czyli pełnej wersji rozmowy (każda liczy od 45 minut do godziny) oraz transkrypcji każdego wywiadu.
Tak jak realną wystawę, tak też treści na stronie internetowej widz będzie mógł poznawać w swoim tempie, odkrywając stopniowo kolejne interesujące go zagadnienia.
Format wyświetlania obrazka
standardowy [760 px]
"Trouble in Paradise", Pawilon Polski na Biennale Architettura 2021, fot. Patrycja Wojtas
PROLOG powstał w 2017 roku, tworzą go Mirabela Jurczenko, Bartosz Kowal, Wojciech Mazan,
Bartłomiej Poteralski i Rafał Śliwa. Jest rozproszony po Europie, bazę ma we Wrocławiu. Zajmuje się
architekturą poprzez projektowanie, badania, pisanie, wystawy i warsztaty. Projektuje, mając zawsze
na uwadze aspekty praktyczne i teoretyczne. Działania PROLOGU to dla jego członków okres
formatywny, dlatego skupia on się na eksplorowaniu, spekulowaniu i eksperymentowaniu. PROLOG
został wyróżniony w otwartym międzynarodowym konkursie na salę koncertową Tautos Namai w Wilnie na Litwie oraz otrzymał drugie nagrody w otwartych międzynarodowych konkursach na
Międzynarodowe Centrum Muzyki w Żelazowej Woli i koncepcję na zagospodarowanie obszaru
Międzyodrza w Szczecinie.
PROLOG +1 to zespół poszerzony o Roberta Witczaka, pracujący nad projektem Trouble in Paradise
w Pawilonie Polskim na 17 Międzynarodowej Wystawie Architektury — La Biennale di Venezia.
Mirabela Jurczenko jest absolwentką Wydziału Architektury Politechniki Wrocławskiej i studiowała na Universidade do Minho w Guimarães. Obecnie mieszka i pracuje w Rotterdamie. Współpracowała przy projektach badawczych na Technische Universität Berlin i Technische Universität München.
Bartosz Kowal jest absolwentem studiów magisterskich (MSc Arch) w Institut für Architektur und
Raumentwicklung, Universität Liechtenstein. Wcześniej studiował na Technische Universität München,
Yildiz Technical University w Stambule i na Politechnice Wrocławskiej. Pracował jako architekt w
Niemczech, w Polsce oraz z Conradin Clavuot w Chur. Członek SIA (Swiss Society of Engineers and
Architects).
Wojciech Mazan studiuje w ramach programu Projective Cities w Architectural Association School of
Architecture w Londynie; w dysertacji skupia się na polskiej wsi postsocjalistycznej. Jest absolwentem
Wydziału Architektury Politechniki Wrocławskiej i studiował na Rotterdamse Academie van Bouwkunst.
Pracował jako asystent badacza w Royal College of Art w Londynie i realizował konkursy w biurach
architektonicznych w Madrycie, Rotterdamie, Meksyku i Graz.
Bartłomiej Poteralski jest absolwentem Wydziału Architektury Politechniki Wrocławskiej,
doświadczenie zdobywał w pracowniach w Polsce, Hiszpanii i Austrii. W ramach pracy w Atelier
Thomas Pucher pracował przy projektach siedziby Sinfonii Varsovii w Warszawie i
Universitätsbibliothek w Grazu.
Rafał Śliwa studiował architekturę na portugalskich uczelniach Universidade do Minho w Guimarães,
Universidade de Coimbra oraz Universidade do Porto, jest absolwentem Politechniki Wrocławskiej.
Jego praca magisterska dotyczyła relacji architektury miasta i edukacji. Doświadczenie zawodowe
zdobywał w biurach w Polsce i Portugalii, między innymi przy koncepcjach konkursowych w biurze
ANALOG.
Robert Witczak studiował na Wydziale Architektury Politechniki Wrocławskiej. Niedawno ukończył
studia magisterskie na Technische Universiteit w Delft. W pracy dyplomowej podejmował problemy
przestrzenne suburbanizacji w Polsce. Laureat licznych konkursów architektonicznych. Doświadczenie
zawodowe zdobywa przy koncepcjach konkursowych w biurach architektonicznych w kraju i za granicą.
[{"nid":"5683","uuid":"da15b540-7f7e-4039-a960-27f5d6f47365","type":"article","langcode":"pl","field_event_date":"","title":"Jak by\u0107 autorem - w kinie?","field_introduction":"Polskie warto\u015bciowe artystycznie kino i kino autorskie - to niemal synonimy. Niewiele znale\u017a\u0107 mo\u017cna wyj\u0105tk\u00f3w, kt\u00f3re potwierdza\u0142yby t\u0119 regu\u0142\u0119. Wyj\u0105tki te by\u0142y rzadkie w przesz\u0142o\u015bci, dzi\u015b s\u0105 nieco cz\u0119stsze, ale i dobrych film\u00f3w dzi\u015b mniej ni\u017c to kiedy\u015b bywa\u0142o.","field_summary":"Polskie warto\u015bciowe artystycznie kino i kino autorskie - to niemal synonimy. Niewiele znale\u017a\u0107 mo\u017cna wyj\u0105tk\u00f3w, kt\u00f3re potwierdza\u0142yby t\u0119 regu\u0142\u0119. ","topics_data":"a:2:{i:0;a:3:{s:3:\u0022tid\u0022;s:5:\u002259606\u0022;s:4:\u0022name\u0022;s:5:\u0022#film\u0022;s:4:\u0022path\u0022;a:2:{s:5:\u0022alias\u0022;s:11:\u0022\/temat\/film\u0022;s:8:\u0022langcode\u0022;s:2:\u0022pl\u0022;}}i:1;a:3:{s:3:\u0022tid\u0022;s:5:\u002259644\u0022;s:4:\u0022name\u0022;s:8:\u0022#culture\u0022;s:4:\u0022path\u0022;a:2:{s:5:\u0022alias\u0022;s:14:\u0022\/temat\/culture\u0022;s:8:\u0022langcode\u0022;s:2:\u0022pl\u0022;}}}","field_cover_display":"default","image_title":"","image_alt":"","image_360_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/360_auto\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=dDrSUPHB","image_260_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/260_auto_cover\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=X4Lh2eRO","image_560_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/560_auto\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=J0lQPp1U","image_860_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/860_auto\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=sh3wvsAS","image_1160_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/1160_auto\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=9irS4_Jn","field_video_media":"","field_media_video_file":"","field_media_video_embed":"","field_gallery_pictures":"","field_duration":"","cover_height":"266","cover_width":"470","cover_ratio_percent":"56.5957","path":"pl\/node\/5683","path_node":"\/pl\/node\/5683"}]