Projekt Pomnika Polaków Ratujących Żydów autorstwa Piotra Musiałkowskiego i Pauliny Pankiewicz, fot. materiały prasowe
Wyniki konkursu na projekt pomnika ogłoszono 18 kwietnia 2014 roku. I nagrodę w wysokości 70 tys. zł i zaproszenie do dalszej pracy nad powstaniem pomnika dostali Piotr Musiałowski i Paulina Pankiewicz, z którymi współpracował Michał Adamczyk. II nagrodę w wysokości 40 tys. zł otrzymała praca Piotra Wesołowskiego i Agnieszki Hawryszczuk.
Wyróżnieniami po 10 tys. zł uhonorowano projekty: biura Bulanda, Mucha Architekci , JRK 72 Architekt Jacek Krych (współpraca Jacek Krych, Klaudia Fiegler, Michał Nawrot, Joanna Urbanowicz, Marek Szeniawski) oraz Anny Drozd-Tutaj. Prace oceniała komisja w składzie: Marek Mikos (przewodniczący), Czesław Bielecki, Józef Górzyński, Jerzy Grochulski, Michał Jaworski, Jacek Kucaba, Ewa Nekanda-Trepka, Adam Siwek, Anna Stasiewicz, Ryszard Stryjecki, Wojciech Wagner oraz Piotr Waleńdzik.
"Zwycięski projekt stanowi całościową i spójną odpowiedź na wyzwanie tematu i miejsca. Wstęga jest przestrzennym gestem w skali placu, odpowiadającym bohaterstwu jednostki wobec przemocy i śmierci. Jest pewnym symbolem solidarności z myślami ratujących i ratowanych i wyrazistym znakiem wprzestrzeni publicznej. Jury ocenia, że w porównaniu z projektem wstęga powinna być ok. pół metra szersza, co zwiększy prześwit przejścia do obszaru nią zamkniętego. Opowiadamy się za metalową okładziną żelbetowej wstęgi z liternictwem wycinanym laserem i podświetlanym" - podkreślił Mikos.
Jury sugeruje, by lista nazwisk była zestawiona szpaltami, a okładzina umożliwiała jej uzupełnianie o nowe osoby. Komisja twierdzi, że autorzy powinni dopracować formę centrycznego placu zamkniętego wstęgą, gdzie istnieje możliwość postawienia znicza. Powinni też rozważyć kształt końców wstęgi i wykorzystanie bocznej arkady Marconiego eksponowanej z perspektywy ul. Bagno.
"Wydaje się, że umieszczenie na niej reliefu i głównego przesłania pomnika byłoby korzystne i dodatkowo wiązało pomnik z kościołem położonym w czasie okupacji w przestrzeni getta. Warto też, by podstawowe przesłanie było przedstawione w kilku językach - polskim, hebrajskim, angielskim i niemieckim" - sugerował przewodniczący komisji konkursowej.
Obecny na konferencji przewodniczący komisji historycznej Jan Żaryn z Komitetu dla Upamiętnienia Polaków Ratujących Żydów, pozytywnie ocenił zwycięski projekt zaznaczając, że pomnik jest ważny w przestrzeni stolicy.
"Ma on opowiadać o jednej z niezwykłych historii Polski okresu II wojny, podczas której Polacy, szczególnie w czasie Zagłady, czyli przede wszystkim w latach 1942-45 ratowali Żydów z narażeniem życia własnego i najbliższych. To historia wpisująca się w indywidualne bohaterstwo przedstawicieli narodu polskiego, dzieje Polski Walczącej i działalność struktur Kościoła Katolickiego. To piękna historia o tym, co nas podczas II wojny wyróżniało na tle kontynentu i opowieść o potwornej tragedii, która spotkała naród żydowski" - powiedział Żaryn.
Wyraził też nadzieję, że na wstędze znajdzie się miejsce dla indywidualnej listy ratujących oraz dla instytucji Polskiego Państwa Podziemnego i Kościoła. Na początek będzie to ok. 10 tys. indywidualnych nazwisk, jednak lista ma pozostać otwarta. Jak podkreślają przedstawiciele jury jeszcze w tym roku może powstać projekt pokonkursowy pomnika.
"Jego realizacja jest uzależniona od decyzji budżetowych samorządu i państwa, raczej będzie to rok 2015" - podsumował Mikos.
Źródło: PAP, oprac. NZ.