Siemię lniane
Ziarna lnu są znane medycynie ludowej od stuleci. Siemię lniane jest bogate w tłuszcze omega-3 i błonnik pokarmowy. Dawniej jego skład chemiczny oczywiście nie był znany, po prostu dostrzeżono jego lecznicze właściwości. Siemię wspomaga kuracje przy problemach z przewodem pokarmowym (chorobie wrzodowej żołądka, dwunastnicy), układem oddechowym i przy wysokim stężeniu cholesterolu. Zapobiega powstawaniu nadciśnienia i chorób serca. To prawda, że popularne ostatnio (i znacznie droższe) nasiona chia mają więcej błonnika, ale za to siemię ma więcej kwasów tłuszczowych omega-3. Poza tym zawiera dużo witaminy E i fitoestrogeny. W dziele z pierwszej połowy XIX w. poświęconym m.in. metodom wyrabiania octu i tłoczenia oleju wskazuje się nie tylko na jego walory smakowe, ale też zdrowotne. Choć w PRL-u o nim zapomniano, od kilkunastu lat jest znowu łatwo dostępny. Idealnie pasuje do wiejskiego twarogu, sałatek, a także – niespodzianka – do śledzia.
Kasza jaglana
Zanim na ziemiach polskich pojawiły się ziemniaki, podstawę diety stanowiły kasze – w tym bezglutenowa jaglana. Ma silne działanie zasadotwórcze, zawiera wiele witamin i minerałów, w tym witaminę E i lecytynę, która korzystnie wpływa na pamięć i koncentrację oraz reguluje poziom cholesterolu we krwi. Jaglana ma mało skrobi, a dużo łatwo przyswajalnego białka i witamin z grupy B. Pomaga przy przeziębieniach – ma właściwości antywirusowe i zmniejsza stany zapalne. Krzemionka wpływa korzystnie na włosy, skórę i paznokcie. Po latach zapomnienia kasza jaglana przeżywa renesans, przypomniano sobie o o jej właściwościach. Polskie blogi kulinarne roją się od przepisów na rozmaite jaglane dania – od wytrawnych (gulasze, sałatki, placki, wegańskie pasztety), po bezglutenowe i bezcukrowe desery. Ostatnim "odgrzanym" hitem jest tzw jaglanka, czyli kasza jaglana podawana na słodko, z dodatkiem sezonowych owoców, przypraw korzennych i miodu.
Żurawina
Jesienią idź na targ i kup świeżą żurawinę. Zapomnij o jagodach goji (tym bardziej, że w Polsce dostępne są tylko suszone, a podczas suszenia utlenia się witamina C). Żurawina, bogata witaminę C, karoten, flawonoidy i przeciwutleniacze znana jest rzecz jasna w innych krajach, ale w polskiej kulturze kulinarnej obecna od wieków. Potwierdzone są jej właściwości prozdrowotne, m.in. przeciwbakteryjne; chroni też przed chorobami serca i układu krążenia. Na zimę można samemu zrobić sok żurawinowy bez cukru. Oto XIX-wieczna receptura: "sok żurawinowy robi się w zimie, gdy już żurawiny przemarzną. Wsypać do glinianego garnka przebrane żurawiny i wstawić na noc do ciepłego pieca, aby sok puściły. Nazajutrz wylać na muślin przywiązany na cztery rogi, a gdy sok ścieknie zlać surowy do butelek, zakorkować, zanurzyć szyjkę w smole i przechowywaqć w suchej, zimnej piwnicy. Taki sok jest zdrowy i pożądany w chorobie."
Buraki
Nie ma polskiej kuchni bez buraka. Choć ubogi w witaminy, zawiera cenne minerały: żelazo, potas, magnez, wapń i kwas foliowy. Chcąc skorzystać w pełni z buraczanych dobrodziejstw, najlepiej zrobić sok z surowego buraka albo zjeść surówkę (warto kupować ekologiczne i nie przerośnięte), bo minerały w nich zawarte rozpuszczają się w wodzie podczas gotowania. Ewentualnie upiec w skórce. Buraki wzmacniają układ krwionośny: mimo że nie ma w nich wiele żelaza, są uznanym warzywem krwiotwórczym. Zapobiegają anemii, pomagają unormować poziom cholesterolu, przeciwdziałają zwapnieniom naczyń krwionośnych, obniżają ciśnienie. Odkwaszają i oczyszczają organizm, przyspieszają przemianę materii, zwiększają odporność i wytrzymałość. Betanina, barwnik znajdujący się w tym warzywie, chroni przed rakiem. Niektóre badania dowodzą, że buraki przyczyniają się do poprawy stanu osób cierpiących na choroby nowotworowe.
Pietruszka
Pietruszka, nieodzowny składnik polskiej kuchni (na widok której dzieci się krzywią) oczyszcza nerki i drogi moczowe, pomaga osobom cierpiącym na anemię. Jest bogata w witaminy C, A, beta-karoten i żelaza. Zawiera witaminy z grupy B, w tym kwas foliowy, minerały: wapń, magnez, fosfor, potas, mangan i siarkę, a także naturalne przeciwutleniacze. Wzmacnia wzrok, usuwa nadmiar wody z organizmu. Działa moczopędnie, usprawnia trawienie oraz przyswajanie pokarmów. Pomaga w dolegliwościach wątrobowych, kamieniach moczowych czy reumatyzmie. Olejki eteryczne, które zawiera, działają rozkurczowo, pomagając nie tylko przy niestrawności, ale również przy bólach menstruacyjnych. Dziś jest dostępna przez cały rok, ale wiadomo, że ta sezonowa, rosnąca w naturalnych warunkach, jest najlepsza.
Kapusta kiszona
Do dzisiaj to niemal codzienny składnik tradycyjnej diety. W przeszłości ratowała przed szkorbutem, a przed II wojną w każdym domu kisiło się ją na zimę. Bakterie, które powstają w procesie kiszenia, poprawiają florę bakteryjną przewodu pokarmowego. Kapusta obniża poziom cholesterolu we krwi i regeneruje organizm. Działa antynowotworowo, wzmacnia odporność: zawiera witaminę C, witaminy z grupy B, K, A i E. Bogata jest też w związki manganu, cynku, wapnia, potasu, żelaza i siarki, które są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Kwas mlekowy, który powstaje w trakcie fermentacji, ma dobroczynny wpływ na przewód pokarmowy. Kupując kapustę kiszoną należy się upewnić się, czy jest kiszona naturalnie, tj bez dodatku octu czy kwasku cytrynowego i czy nie jest pasteryzowana – taka nie ma wiele wartości. Można też łatwo kapustę ukisić - najlepiej wykorzystać do tego późne odmiany o zwartych główkach.
Aronia
Jagodowy, ciemny kolor zawdzięcza antocyjanom, które występują również w w innych owocach, np. czarnej porzeczce, jagodach, jeżynach, malinach czy wiśniach. W aronii jest ich jednak najwięcej - zwalczają wolne rodniki; chronią serce i układ krążenia. Aronia zawiera witaminy C i E oraz z grupy B, beta-karoten, wapń, żelazo, miedź, mangan i jod. Jest dobra na wzrok, poprawia trawienie, wzmacnia odporność organizmu. Badania potwierdzają, że regularne spożywanie aronii obniża ciśnienie tętnicze, poziom cholesterolu, zmniejsza ryzyko chorób serca czy powstawania nowotworów. Polska produkuje bardzo dużo tych owoców, ale większość produkcji trafia na eksport.
Jagody
Jagody (czarne jagody, borówki w zależności od regionu) to popularny sezonowy leśny dziki owoc. Już kiedyś wykorzystywano je do leczenia zakażeń, tyfusu czy polio. Swoje właściwości zawdzięczają wspomnianym antocyjanom, korzystnie wpływającym na układ sercowo-naczyniowy. Jagody wykorzystuje się jako skuteczny lek na dolegliwości żołądkowo-jelitowe. Dobrze wpływają na wzrok, dzięki czemu stosuje się je m.in. w leczeniu tzw. kurzej ślepoty. Mają właściwości bakteriobójcze i zapobiegają infekcjom układu moczowego.
To tylko niektóre ze zdrowych produktów, które wykorzystuje się w polskiej kuchni. Jest ich wiele więcej - jak choćby pigwa, która podnosi odporność i łagodzi zaburzenia pracy przewodu pokarmowego. Pokrzywa - która działa oczyszczająco, łagodzi stany zapalne organizmu i zwiększa odporność. W Polsce produkuje się też wiele świetnych rodzajów miodu na terenach czystych ekologicznie.
Magdalena Kasprzyk – Chevriaux, lipiec 2015