Operowy triumf Barbary Wysockiej w Monachium
Romantyczna "Łucja z Lamermooru" w pofabrycznych ruinach Detroit. Barbara Wysocka z sukcesem zadebiutowała na jednej z najważniejszych scen operowych świata - Bayerische Staatsoper w Monachium. W partii tytułowej wystąpiła światowej sławy sopranistka Diana Damrau.
Monachijska Staatsoper jest - wraz z Metropolitan Opera w Nowym Jorku - najbardziej prestiżową sceną operową świata, a Wysocka trzecim polskim reżyserem, po Krzysztofie Warlikowskim i Grzegorzu Jarzynie, pracującym w tej instytucji. Laureatkę Paszportów Polityki, aktorkę i współzałożycielkę CENTALI polscy widzowie znają przede wszystkim z operowych realizacji w Teatrze Wielkim Operze Narodowej w Warszawie, w którym wyreżyserowała m.in. "Zagładę domu Usherów" i "Moby Dicka". Ostatnio głośno było o jej brawurowej roli w obsypanym nagrodami spektaklu "Chopin bez fortepianu", w którym przy akompaniamencie pełnej orkiestry symfonicznej opowiada i relacjonowała partię fortepianu w obu koncertach Fryderyka Chopina. Do Monachium trafiła dzięki rekomendacji Warlikowskiego, który w ubiegłym roku odnsiósł tu spektaklularny sukces z "Kobietą bez cienia".
Wielka polityka, wielkie emocje
W niemieckiej inscenizacji Wysocka lokuje akcję opery w połowie XX wieku w Ameryce. Pokazuje historię upadku klasy politycznej, która, chcąc umacniać swoją władzę, szerzy zniszczenie i doprowadza do własnego upadku. Punktem wyjścia dla Wysockiej i scenografki Barbary Hanickiej były zdjęcia starych amerykańskich hoteli i pałaców, które obecnie popadają w ruinę.
- To opowieść o władzy i o miłości, o tym, jak wzajemne relacje tych sił mogą doprowadzić do tragedii, prawdziwie szekspirowska fabuła, świat wielkiej polityki i wielkie emocje. "Lucia di Lammermoor" to materiał na film akcji lub amerykański czarny kryminał - mówi Barbara Wysocka.
Jak przyznaje reżyserka w rozmowie z Anną S. Dębowską z Gazety Wyborczej inspiracją i punktem wyjścia były tragiczne dzieje rodziny Kennedych. "Wtedy możliwa była jeszcze próba zmuszenia kobiety do zawarcia małżeńskiego kontraktu w imię racji politycznych. Dziś kobiety bardziej zdecydowanie stają w obronie swoich praw. Sytuacja, w której wielu mężczyzn mówi kobiecie, co ma robić, zdarza się jednak niepokojąco często - mężczyźni częściej zajmują stanowiska władzy. Także w operze. "
Inscenizacja "Lucii di Lammermoor" w reżyserii Wysockiej jest również tematem filmu dokumentalnego 80-letniego dziś Alexandra Kluge, przyjaciela Adorno, który jest wymieniany obok Herzoga i Fassbindera jako jeden z najważniejszych niemieckich reżyserów XX wieku.
"Jestem głęboko dotknięty tą inscenizacją - mówił reżyser po obejrzeniu próby generalnej. - Obrazy stworzone przez Wysocką dotykają sedna dramatu, a akcja każe nam myśleć o najboleśniejszych, współczesnych problemach naszego świata".
Film Alexandra Kluge będzie emitowany w maju przez niemiecką telewizję.
Łucja jak Jaqueline Kennedy
- Wysocka zrobiła porywający spektakl z nobliwej klasyki - recenzuje Jacek Marczyński w Rzeczpospolitej.
"(...) A przecież w monachijskim spektaklu Polki nic nie jest tak, jak zwykliśmy oczekiwać od "Łucji z Lammermooru". A jednocześnie nic nie zostało zrobione wbrew muzyce Donizettiego. Tyle tylko że odkryto w niej nowe emocje, dzięki czemu stała się żywa i poruszająca. (...)
Mamy tu też wiele smaczków i detali: ukochanego Edgara ucharakteryzowanego na Jamesa Deana, suknie Łucji jak kreacje Jacqueline Kennedy (projekt Julii Kornackiej), świetnie zarysowaną na tle uwertury sytuację rodu Ashtonów. I jest w spektaklu rozgrywanym w jednych dekoracjach Barbary Halickiej niesłychane napięcie i precyzyjna reżyseria każdej sceny, odsłaniająca zależności i powiązania między postaciami. Barbara Wysocka dokonała ponadto rzeczy wyjątkowej w tzw. nowoczesnym teatrze operowym. Kiedy inni reżyserzy, jak choćby Mariusz Treliński czy Krzysztof Warlikowski, dopierają śpiewaków, by pasowali wizualnie do opowieści, którą chcą przedstawić, sprawy wokalne stawiając na drugim planie, ona zrobiła taki spektakl, by jego niekwestionowaną gwiazdą stała się Diana Damrau.(...)
Monachijczycy absolutnie oszaleli na punkcie Diany Damrau i trudno im się dziwić. Na scenę z balkonów posypały się róże. Ona zaś jedną z nich podarowała Barbarze Wysockiej."
Za pulpitem dyrygenckim stanął Kirill Petrenko. Jak czytamy w "Rzeczpospolitej" operowy spektakl zakończyły długie, 15-minutowe owacje na stojąco.
źródła: materiał nadesłany, Rzeczpospolita, Gazeta Wyborcza, oprac. AL
Styl wyświetlania galerii
wyświetl slajdy
[{"nid":"5683","uuid":"da15b540-7f7e-4039-a960-27f5d6f47365","type":"article","langcode":"pl","field_event_date":"","title":"Jak by\u0107 autorem - w kinie?","field_introduction":"Polskie warto\u015bciowe artystycznie kino i kino autorskie - to niemal synonimy. Niewiele znale\u017a\u0107 mo\u017cna wyj\u0105tk\u00f3w, kt\u00f3re potwierdza\u0142yby t\u0119 regu\u0142\u0119. Wyj\u0105tki te by\u0142y rzadkie w przesz\u0142o\u015bci, dzi\u015b s\u0105 nieco cz\u0119stsze, ale i dobrych film\u00f3w dzi\u015b mniej ni\u017c to kiedy\u015b bywa\u0142o.","field_summary":"Polskie warto\u015bciowe artystycznie kino i kino autorskie - to niemal synonimy. Niewiele znale\u017a\u0107 mo\u017cna wyj\u0105tk\u00f3w, kt\u00f3re potwierdza\u0142yby t\u0119 regu\u0142\u0119. ","topics_data":"a:2:{i:0;a:3:{s:3:\u0022tid\u0022;s:5:\u002259606\u0022;s:4:\u0022name\u0022;s:5:\u0022#film\u0022;s:4:\u0022path\u0022;a:2:{s:5:\u0022alias\u0022;s:11:\u0022\/temat\/film\u0022;s:8:\u0022langcode\u0022;s:2:\u0022pl\u0022;}}i:1;a:3:{s:3:\u0022tid\u0022;s:5:\u002259644\u0022;s:4:\u0022name\u0022;s:8:\u0022#culture\u0022;s:4:\u0022path\u0022;a:2:{s:5:\u0022alias\u0022;s:14:\u0022\/temat\/culture\u0022;s:8:\u0022langcode\u0022;s:2:\u0022pl\u0022;}}}","field_cover_display":"default","image_title":"","image_alt":"","image_360_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/360_auto\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=dDrSUPHB","image_260_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/260_auto_cover\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=X4Lh2eRO","image_560_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/560_auto\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=J0lQPp1U","image_860_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/860_auto\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=sh3wvsAS","image_1160_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/1160_auto\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=9irS4_Jn","field_video_media":"","field_media_video_file":"","field_media_video_embed":"","field_gallery_pictures":"","field_duration":"","cover_height":"266","cover_width":"470","cover_ratio_percent":"56.5957","path":"pl\/node\/5683","path_node":"\/pl\/node\/5683"}]