"Ciemno prawie noc" Joanny Bator to napisana w konwencji gotyckiej powieści grozy mroczna opowieść o reporterskim śledztwie prowadzonym przez Alicję Tabor. Bohaterka po latach przyjeżdża do swojego rodzinnego miasta Wałbrzycha, gdzie wkrótce w tajemniczych okolicznościach zaczynają ginąć dzieci...
"W 'Ciemno, prawie noc' jest wszystko, co u Bator znamy: bohaterka - 'nierasowiec', obdarzona kuriozalnym przydomkiem ("Wielbłądka"), jest rodzinna opowieść, która domaga się odkrycia i opowiedzenia, jest wreszcie Wałbrzych, miasto "oddalone od przyspieszającego świata i światowego Wrocławia", które pisarka naniosła z rozmachem i czułością na literacką mapę. Ale tym razem Joanna Bator wychodzi ze świata poniekąd bezpiecznych, choć nie bezbolesnych, narracji o przeszłości i bierze się za bary z 'Polską wykluczonych' i jej językiem (nienawiści)" - pisała o "Ciemno, prawie noc" Aleksandra Lipczak na Culture.pl
W swojej laudacji wygłoszonej podczas ceremonii wręczenia nagrody Tadeusz Nyczek podkresłał rolę języka w "Ciemno prawie noc":
"Dzięki niemu [językowi], jego giętkości i wielobarwności, banalna zwykłość i zwykła banalność zamieniały się w wydarzenia, małe święta codzienności. Wyjmuję z tekstu jedno zdanie, doprawdy pierwsze z brzegu. Oto jedna z postaci zwierza się narratorce: 'To miasto leży w jakiejś gównianej dziurze, proszę panią, i co roku głębiej się zapada, nawet jak w całej Polsce wiosna, tu śnieg sypie, Sybir, zapizdów, z kranu walą chińskie włosy!' (...)"
Bator wcześniej już dwukrotnie znajdowała się w finale Nike - w 2010 roku za powieść "Piaskowa góra", a rok później za "Chmurdalię" (2011) . Książki te razem z "ciemno, prawie noc" układają się w wałbrzyską trylogię.
W tegorocznym finale oprócz Bator znaleźli się: Justyna Bargielska, Kaja Malanowska, Igor Ostachowicz, Maciej Sieńczyk, Katarzyna Surmiak-Domańska, Szczepan Twardoch. Czytaj więcej o finalistach...
W tym roku wyboru dokonało jury obradujące pod przewodnictwem Tadeusza Nyczka: Marek Beylin, Przemysław Czapliński, Jan Gondowicz, Mikołaj Grabowski, Inga Iwasiów, Ryszard Koziołek, Maria Poprzęcka, Joanna Tokarska-Bakir.
Na dzień przed finałową galą na łamach "Gazety Wyborczej" ogłoszono zdobywcę Nagrody Czytelników "Gazety Wyborczej". Otrzymał ją Szczepan Twardoch za "Morfinę".
Nike jest nagrodą za najlepszą książkę roku przyznawaną przez "Gazetę Wyborczą" i Fundację Agory. Tradycyjnie nagroda przyznawana jest w pierwszą niedzielę października, w tym roku nastąpiło to po raz siedemnasty. Zwycięzca wyłaniany jest w trzech etapach. Pierwszy to dwadzieścia nominacji, ogłaszanych w maju, drugi - to wybór siedmiu finalistów na początku września. Decyzję o przyznaniu nagrody jury podejmuje w dniu jej wręczenia. Zwycięzca otrzymuje 100 000 zł i statuetkę Nike dłuta prof. Gustawa Zemły.
Dotychczas literacką nagrodę Nike otrzymali: Wiesław Myśliwski (1997 i 2007), Czesław Miłosz (1998), Stanisław Barańczak (1999), Tadeusz Różewicz (2000), Jerzy Pilch (2001), Joanna Olczak-Ronikier (2002), Jarosław Marek Rymkiewicz (2003), Wojciech Kuczok (2004), Andrzej Stasiuk (2005), Dorota Masłowska (2006), Olga Tokarczuk (2008), Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki (2009) i Tadeusz Słobodzianek (2010), Marian Pilot (2011), Marek Bieńczyk (2012).
Źródło: gazetawyborcza.pl, opr. mg, 6.10.2013