Moda w PRL-u powstawała zwykle dzięki determinacji tych, którzy bardzo chcieli ją projektować i rozpowszechniać. Niezłomność Góreckiej przypomina postawę wielu ówczesnych projektantek, które tworzyły mimo trudnej sytuacji w źle zarządzanej gospodarce. Moda w PRL-u nie była powiązana ani z rynkiem, ani z realnymi potrzebami odbiorców. W przypadku znanych kreatorek mody, takich jak Barbara Hoff czy Grazyna Hase, celem było stworzenie wysokiej jakości wzornictwa, oryginalnej mody na światowym poziomie dla nowoczesnych Polek.
Zainteresowanie sytuacją osób wykluczonych obecne w "Nowej Wsi" może nas dziś zaskakiwać, bo jest niespotykane we współczesnych mediach lifestyle-owych. Obok artykułów o najnowszych trendach, publikowano np. teksty o tragicznym stanie wiejskiej edukacji czy o życiu ubogich mieszkanek miast i wsi. Bohaterką numeru z 21 maja 1989 roku jest Pani Jadzia, warszawianka, "która nie ma jeszcze czterdziestu lat i i żyje z tego co znajdzie […] na śmietnikach" – informował Dariusz Szczęsny, autor reportażu "Raj Pani Jadzi".
Mój teren to przeważnie stare przedwojenne kamienice. W większości zamieszkują je stateczni mieszczanie. Przy takich o wiele łatwiej się wyżywić, a i nierzadko ciuch porządny się trafi. A ja lubię się ładnie ubrać, nawet jak idę do roboty – mówi Pani Jadzia i obraca się zalotnie wokół własnej osi, prezentując z uśmiechem własną garderobę. Szare, nieco pożółkłe paletko typu miś, czarne sztruksowe spodnie, na nogach czerwone kozaczki z nieco odklejoną podeszwą. Na głowie gustowna skórzana pilotka z dyndającym pod brodą sznurkiem. Całość może niezbyt elegancka i modna, ale o pani Jadzi na pewno nikt nie powie „obdartuska”.
Pani Jadzia zbierała butelki, makulaturę, ciuchy. Samotnie wychowywała 11-letnią Agatę. Kiedyś znalazła na śmietniku stos zagranicznych żurnali. Odniosła je do krawcowej, a ta w zamian uszyła strój dla jej córki. Na końcu portretu bohaterki umieszczono proroczy komentarz: "Ekolodzy biją na alarm: za kilkanaście, najdalej kilkadziesiąt lat, nasza planeta zmieni się w jedno wielkie wysypisko śmieci. Niektórych ta perspektywa naprawdę przeraża. Ale dla pani Jadzi wtedy dopiero nastanie raj na ziemi".
Przewidywania ekologów się spełniły. W 2019 roku jesteśmy coraz bliżej katastrofy klimatycznej. Oceany toną w śmieciach. Ubrania robione są z plastiku, a przemysł odzieżowy jest jednym z największych trucicieli na Ziemi. Dziś Pani Jadzia ma albo miałaby 70 lat i mogłaby się przekonać, że jest awangardzistką przemian. Jedną z najwartościowszych współczesnych tendencji jest "grzebanie w śmieciach", kupowanie używanych rzeczy i noszenie starych, albo przetworzonych ubrań. Im więcej osób podejmie tę tendencję, tym większa szansa, aby nie dotknęło nas zniszczenie. Na przykład hasłem Vivienne Westwood – kultowej 78-letniej globalnej kreatorki mody – jest "Buy less. Choose well" (kupuj mniej, wybieraj dobrze).