"Liczymy na to, że uda się nam zmotywować do regularnego czytania tych, którzy większość czasu spędzają na przeglądaniu witryn internetowych. Celowo, z myślą o nich, miejscem naszej akcji jest Facebook - najpopularniejszy serwis społecznościowy na świecie" - powiedział inicjator i koordynator akcji, bloger Marcin Gnat.
Ci, którzy deklarują udział w akcji, przeczytają jeden tytuł tygodniowo - rok ma średnio 52 tygodnie.
"Gatunek, format książki i liczba stron nie liczą się. Ważne, by regularnie czytać" - wyjaśnił pomysłodawca.
Na profilu facebookowym akcji internauci nie tylko deklarują chęć czytania, ale i dzielą się opiniami o poszczególnych tytułach, polecają je sobie i - poprzez wysyłanie zaproszeń online - zachęcają innych do udziału w kampanii.
Akcja odbywa się po raz trzeci. Podczas pierwszej edycji chęć regularnego czytania wyraziło 102,5 tysiąca internautów, a podczas ostatniej edycji 60 tysięcy osób.
Gnat przyznaje, że trudno zweryfikować, kto naprawdę przeczyta książki, a kto miał jedynie "słomiany zapał".
"Najważniejsze jednak, że tysiące osób wyrażają chęć czytania, co oznacza, że czują potrzebę sięgania po książki" - ocenił inicjator akcji.
Do akcji "Przeczytam 52 książki w roku" można dołączyć, odwiedzając stronę internetową wydarzenia na Facebooku: https://www.facebook.com/events/1944534809107508/.
Źródło: PAP, opr. AJS, 12.01.2017