Dla tych, którzy zamiast kruchości wolą stabilność, też coś mamy. Full Metal Jacket z serią "Mamsam" uderza w nostalgiczną nutę, nawiązując do dobrze znanego kształtu kubka społemowskiego, w którym niejeden wypito kisiel w niejednym mlecznym barze. Zamiast charakterystycznego znaczka Społem używa jednak nazw miast, bądź gra ze starodawnymi słowami, znacząc kubki płynnym zawijasem układającym się w słowa "Romeo", "Bistro" czy bardziej geometryczny w formie "Wafel". Kabo &Pydo z kolei proponują kubki o futurystycznej nucie. Ultranowoczesny "Modern" ostrymi kątami przypominać ma współczesną architekturę, jednocześnie pozwalając użytkownikowi na dowolne łączenie i ustawianie kubków w atrakcyjne wizualnie kombinacje.
Kubek "Breakup" Studia Robot w sprytny sposób rozwiązuje problem zaparzania herbaty przy pomocy torebek, które mają tendencję do osuwania się do wody podczas zalewania ich wrzątkiem. Dyskretne nacięcie kubka umożliwia zahaczenie o nie nitki torebki, jednocześnie dekorując naczynie.
Kawa wypita, śniadanie zjedzone. Czas zatem wyjść z domu.
8.00 W drodze
Dojazd z tu do tam. To przestrzeń tak migotliwa, że z rzadka zauważyć można przedmioty w niej obecne.
Weźmy na przykład taki rower. Jeden model polskich rowerów pretendować może do pozycji ikonicznej: to Wigry, produkowane przez Zakłady Rowerowe Romet. Chyba każde polskie dziecko w latach 70 I 80-tych ubiegłego stulecia jeździło na składaku Wigry 3. Jego uwspółcześnioną wersję wyprodukowała w 2011 roku Akus&Romet Group. Ten nowy model bazuje na pomyśle znanym z wcześniejszych prób, ale jest ulepszony technicznie. To rower, który można łatwo złożyć, przeznaczony do przestrzeni miejskiej, jest tak kompaktowy, że zmieścić go można w bardzo ciasnej nawet przestrzeni.
W porannych korkach samochodów trudno dziś dostrzec polski projekt. Szkoda, bo fenomenalnym przykładem polskiego wzornictwa motoryzacyjnego pozostaje sławna Syrena. Produkowana od 1957 roku, w różnych wersjach przez zakłady FSO, zdobyła szturmem polskie drogi. Zwana pieszczotliwie Syrenką, wyróżniała się lekko zaokrągloną sylwetką. Jedna z najciekawszych wersji nigdy nie doczekała się produkcji masowej: model Syrena Sport opracowany przez Cezarego Nawrota nawiązywał stylistycznie do najlepszych wzorców Mercedesa i Ferrari.
Czy to na rowerze czy w sportowym wozie, mniej lub bardziej spóźnieni, docieramy do miejsca przeznaczenia. Drzwi biurowców rozsuwają się przed nami. Wchodzimy w przestrzeń pracy.
10.00 Praca
Pracować można różnie: czy to z kubika czy z fabrycznej przestrzeni coworkingowego loftu, w każdym miejscu pracy potrzebne jest biurko i krzesło.
Polskie wzornictwo obfituje w ciekawe przykłady rozwiązań przestrzeni pracy, a Piotr Kuchciński jest w tej materii wytrwawnym mistrzem: od biurek, po lady recepcji i fotele gabinetowe, Kuchciński tworzy wizję współczesnego polskiego biura.
System "Proxy", przygotowany dla firmy meblarskiej Balma, jest jego odpowiedzią na aranżację przestrzeni open space. Biurka, które można komponować w dowolne konstelacje pozwalają na skomponowanie tak samodzielnych, jak i łączonych stanowisk pracy, zapewniając pewną dozę prywatności.
Seria stołów konferencyjnych H2 zdaje się przełamywać schemat nudnych mebli biurowych. Kuchciński z właściwym sobie minimalizmem rozgrywa poszczególne modele. Różne wysokości i kształty blatów, oraz kombinacje kolorystyczne pozwalają na precyzyjne dostosowanie projektu do konkretnych potrzeb. Oparte na linii ostrosłupa podstawy stołów są jednocześnie graficzne i delikatne.
Wśród krzeseł konferencyjnych niebanalną kolorystyką wyróżnia się kolekcja "Zoo" Paula Brooksa, przygotowana dla marki Profim. Te radosne krzesła ustawiać można w dowolne konfiguracje, aranżując przestrzeń biura czy sali spotkań.
W biurowej poczekalni nie może zabraknąć fotela "Packman" Tomasza Augustyniaka . Projektant wykorzystuje dynamikę tego co prywatne i wspólne, zapewnia użytkownikowi oddzielone od reszty miejsce, ale nie przekreśla interakcji z innymi. Ten sprytnie pomyślany mebel pozwala na wytworzenie sytuacji oscylującej gdzieś na wygodnej krawędzi, tak potrzebnej w dobie open office. W podobnym duchu utrzymany jest zestaw "Oscar" dla marki Profim Hilarego Birkbecka. Niebiesko-turkusowy fotel z potężnymi zausznikami przeznaczony tak dla biurowych, jak i hotelowych poczekalni zapewnia użytkownikowi zarówno komfort siedzenia, jak i pewien stopień intymności.
Jedną z najbardziej intrygujących interpretacji fotela biurowego proponuje Mac Stopa w projekcie dla firmy Profim. Organiczne kształty "Pelikana", połączone z żywymi kolorami, przypominają nieco estetykę lat pięćdziesiątych. Fotel występuje w postaci obrotowej, bądź osadzony na sztywnym stelażu. Stopa przebija siedzisko tworząc dodatkową przestrzeń, gdzie użytkownik położyć może na przykład laptopa.
Po pracowitym poranku przychodzi czas na przerwę.