Paweł Althamer "Guma"
Paweł Althamer "Guma", 2008, fot. Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie
Praca Pawła Althamera przypomina postać pewnego warszawiaka, którego za życia znali i lubili wszyscy, nawet dzieci. Pan Guma był jednym z drobnych przestępców i pijaków z Brzeskiej, lecz także autorytetem w sprawach lokalnego kodeksu honorowego. Artysta stworzył jego rzeźbę we współpracy z dziećmi i opiekunami z Grupy Pedagogiki i Animacji Społecznej Praga Północ – pierwotnie (2009) stanęła na chodniku przed sklepem monopolowym na rogu Czynszowej ze Stalową. Zataczający się, naturalnej wielkości mężczyzna od razu wzbudził sprzeciw grupy mieszkańców, którzy zarzucili pracy m.in. podkreślanie złej opinii o dzielnicy. Inni zaopiekowali się Gumą i w srogą zimę założyli mu czapkę.
Mirosław Bałka "Chłopiec i orzeł"
Mirosław Bałka "Chłopiec i orzeł", 1988, fot. Bartosz Stawiarski / MSN
Rzeźba ze sztucznego kamienia przedstawia Zeusa pod postacią orła kuszącego młodego Ganimedesa. Najwyższy z bogów zakochany w najpiękniejszym ze śmiertleników zamienił się w drapieżnego ptaka i porwał Ganimedesa na Olimp. Tam uczynił go kochankiem, podarowując mu wieczną młodość oraz nieśmiertelność. Praca artysty odwołuje się do mitu greckiego, który w literaturze symbolizuje miłość homoseksualną. W wywiadzie dla WOK-u Mirosław Bałka mówi: "Jest to rzeźba na temat patriotyzmu, czy patriotyzm może być sexy. Myślę, że w dzisiejszym świecie jest to temat bardziej aktualny niż wtedy, kiedy ta praca powstawała. (…) Czy orzeł reprezentujący Polskę może skusić młodego, dorastającego człowieka?".
Yael Bartana "Mary koszmary", "Mur i wieża", "Zamach"
Yael Bartana, kadr z filmu "Zamach", 2011, fot. Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie
Izraelska artystka stworzyła filmową trylogię poruszającą kwestię Żydów w Polsce. Powołała do tego specjalny ruch społeczno-polityczny, który postawił sobie za cel powrót ponad trzech milionów Żydów do ojczyzny ich przodków. W filmach, w imieniu Ruchu Odrodzenia Żydowskiego w Polsce, przemawiają, nawołują i budują kibuce, reprezentanci polskiej lewicy oraz kultury i sztuki. Są to m.in. Anda Rottenberg, Wilhelm Sasnal oraz Sławomir Sierakowski. Yael Bartana przypomina także motyw alternatywnej lokalizacji państwa Izrael w Ugandzie, rozważanej niegdyś przez syjonistów. Ostatnia część trylogii, "Zamach", była pokazywana w Pawilonie Polskim na 54. Biennale Sztuki w Wenecji (2011).
Wojciech Bąkowski "Widzę rzeczy, których nie ma"
Wojciech Bąkowski "Widzę rzeczy, których nie ma", 2009, fot. Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie
Instalacja "Widzę rzeczy, których nie ma" to małe, czarne pomieszczenie, które wypełnione jest jedynie abstrakcyjnymi dźwiękami, przywodzącymi na myśl różne skojarzenia, raczej niepokojące. Sam Wojciech Bąkowski mówi o tej pracy jako pomniku rozmowy o urojonych problemach, która odbyła się między nim i jego przyjacielem oraz artystą, Piotrem Bosackim.
Iwan Brażkin "Protestacyjne karaoke"
Iwan Brażkin "Protestacyjne karaoke", 2011-2012, fot. Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie
Moskiewski artysta i lewicowy aktywista polityczny zaprasza do wykrzyczenia do mikrofonu żądań demonstrantów – w formie karaoke. Na ekranie odtwarzane są dokumentacje protestów oraz manifestacji związanych z aktualnymi wydarzeniami politycznymi na świecie. Praca Iwana Brażkina porusza tematykę społeczno-polityczną, zderza ze sobą politykę i rozrywkę. Stawia przed widzem możliwość zsolidaryzowania się z tłumem protestujących, przybrania tożsamości politycznej. Instalacja nawiązuje do wcześniejszej pracy artysty "Głos ludu" (2010), przenoszącej w przestrzeń wystawienniczą głosy ludzi z ulicy, których kapitalistyczne społeczeństwo nie chce słuchać. Widz zostaje zarzucony żądaniami i skargami strajkujących, politycznymi przemówieniami oraz skandowanymi hasłami.
Rafał Bujnowski "Oczodoły"
Rafał Bujnowski "Oczodoły", 2010, fot. Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie
Monumentalne obrazy Rafała Bujnowskiego, jednego z założycieli słynnej Grupy Ładnie, przedstawiają fragmenty nieukończonego budynku apartamentowca. Otwory okienne zostały połączone z fakturą surowej, betonowej ściany. Praca ta przywołuje kryzys ekonomiczny z ostatnich lat, jak również dobrze znane z polskiego krajobrazu pustostany – symbol gorączkowych inwestycji i ich równie szybkiego upadku. Seria konceptualnych obrazów nawiązuje do wcześniejszego cyklu "Lamp Black" (2007), w którym artysta zamalował monochromatyczne, czarne płótna w taki sposób, że zmieniały się w zależności od kąta patrzenia i padającego światła.
Oskar Dawicki "Bałwan cytatów"
Oskar Dawicki "Bałwan cytatów", 2005, fot. dzięki uprzejmości galerii Raster
Oskar Dawicki stworzył rzeźbę ze śniegu, która aby istnieć, wymaga nieustannej opieki i... podłączenia do prądu. Jedynym trwałym elementem bałwana są guziki, na których wyryte zostały cytaty z "Rozmyślań" Marka Aureliusza. Słowa tego rzymskiego filozofa i cesarza mogłyby być mottem dla ironiczno-melancholijnej twórczości Dawickiego: "Albo tu żyjesz i już się do życia przyzwyczaiłeś, albo sam się wynosisz na tamten świat i tego chciałeś; albo umierasz i służbę swą odbyłeś. Poza tym nic. Bądź więc dobrej myśli".
Aneta Grzeszykowska "Album"
Aneta Grzeszykowska "Album", 2004, fot. Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie
Praca Anety Grzeszykowskiej pozornie przypomina rodzinny album, zawierający typowe zdjęcia pamiątkowe. Ponad dwieście fotografii zebranych przez artystkę i jej rodzinę na przestrzeni trzech dekad zostało poddanych specyficznemu zabiegowi – Grzeszykowska starannie usunęła z nich własną postać. Na niektórych zdjęciach brak głównej bohaterki jest widoczny (np. brak dziecka na rękach matki), na innych mniej lub wcale (widoki krajobrazu czy wnętrz mieszkań). W tej pracy Grzeszykowska podejmuje grę z mechanizmami zapamiętywania i zapominania, jednocześnie umożliwiając wgląd w historię prywatnego życia swojej rodziny, ale bez jej udziału.
Sanja Iveković "Niewidzialne kobiety Solidarności"
Sanja Iveković "Invisible Women of Solidarity (Niewidzialne kobiety Solidarności)", 2009-2010, fot. Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie
Projekt pionierki sztuki feministycznej w byłej Jugosławii jest "pomnikiem niewidzialnych kobiet", marginalizowanych uczestniczek polskiego ruchu wolnościowego, jakim była Solidarność. Jego pierwsza odsłona miała miejsce na okładce magazynu „Wysokie Obcasy” (dodatku do "Gazety Wyborczej"), na której znalazła się modyfikacja słynnego plakatu Tomasza Sarneckiego, użytego podczas pierwszych wolnych wyborów w Polsce. Na plakacie z 1989 roku autor użył cytatu z westernu "W samo południe" – Gary Cooper zamiast rewolweru trzyma kartę wyborczą. Na plakacie Sanji Iveković amerykański aktor zamienia się w postać kobiety.
Archiwum pracowni prof. Grzegorza Kowalskiego
Na zdjęciu: Paweł Althamer, Archiwum pracowni prof. Grzegorza Kowalskiego, 1981-2008, fot. Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie
Ze słynnej pracowni, zwanej "Kowalnią", wywodzą się jedni z najważniejszych artystów współczesnych, w większości przedstawiciele nurtu sztuki krytycznej lat dziewięćdziesiątych. Prowadzona od 1985 roku wydała na świat m. in. Pawła Althamera, Katarzynę Kozyrę, Annę Molską, Annę Niesterowicz oraz Artura Żmijewskiego. Prof. Grzegorz Kowalski – pedagog, a zarazem artysta i krytyk sztuki, w latach 60. i 70. był asystentem w pracowni Projektowania Brył i Płaszczyzn Oskara Hansena oraz w pracowni rzeźby Jerzego Jarnuszkiewicza. Hansenowska teoria Formy Otwartej wpłynęła na jego rozumienie relacji artysta–odbiorca i dzieło–otoczenie. Archiwum z kolekcji MSN obejmuje dokumentację prac i działań studentów. O wyjątkowości pracowni prof. Kowalskiego zdecydowała jego metoda dydaktyczna, nazwana dydaktyką partnerstwa. Kładzie ona nacisk na indywidualność każdego studenta, stopniowo uniezależniającego się od autorytetu profesora. Metoda ta zakłada wolność twórczą oraz swobodę wyboru środków wypowiedzi – stąd w pracowni rzeźbiarskiej pojawiły się performens oraz prace wideo.
Akademia Ruchu "Europa"
Akademia Ruchu, akcja "Europa", Warszawa, listopad 1976, fot. Stefan Okołowicz, © Akademia Ruchu
Grupa artystyczna założona przez Wojciecha Krukowskiego w Warszawie była pionierem interwencji artystycznych w przestrzeni miejskiej. Uliczna akcja "Europa" odwołuje się do futurystycznego utworu Anatola Sterna pod tym samym tytułem. Przepisane na transparenty słowa poematu były prezentowane przez aktorów Akademii Ruchu, wybiegających z ciemności na najbardziej ruchliwe ulice kilku polskich miast (w MSN-ie nagranie z Łodzi). Towarzyszył im dźwięk klaksonów i silne światła reflektorów samochodowych. Wobec ówczesnych robotniczych strajków w Radomiu i Ursusie akcja nabrała charakteru "performatywnej alegorii politycznej".
Archiwum Kwiekulik
Kwiekulik (Zofia Kulik, Przemysław Kwiek), Archiwum Kwiekulik, 1974-1982, fot. Agnieszka Sural
Duet artystyczny tworzony w latach 1971–1987 przez Zofię Kulik i Przemysława Kwieka, łączył działalność artystyczną z życiem codziennym oraz z polityką. Należeli do pierwszego pokolenia artystów polskich, którzy na przełomie lat 60. i 70. odrzucili tradycyjne środki wyrazu i skupili się na wykorzystaniu mediów oraz mechanicznej rejestracji i reprodukcji obrazów. Archiwum KwieKulik to największe prywatne archiwum gromadzące materiały dotyczące sztuki awangardowej oraz kultury wizualnej doby PRL. Oprócz tego zawiera bezcenne materiały opisujące mechanizmy funkcjonowania instytucji odpowiedzialnych za kulturę i propagandę tamtych czasów (korespondencja artystów z instytucjami, oficjalne biuletyny i pisma). W ramach wystawy kolekcji MSN zrekonstruowane zostało wnętrze Pracowni Działań, Dokumentacji i Upowszechniania, prowadzonej w latach 70. w mieszkaniu Kulik i Kwieka na warszawskiej Pradze.
Zbigniew Libera "Lego. Obóz koncentracyjny"
Zbigniew Libera "Lego. Obóz Koncentracyjny", 1996, fot. dzięki uprzejmości Galerii Raster
"Lego. Obóz koncentracyjny" uznawane jest za kultowe dzieło polskiej sztuki lat 90. i za najsłynniejszą pracę Zbigniewa Libery. Składa się z siedmiu pudełek popularnych klocków, z których artysta zbudował nazistowski obóz koncentracyjny. Praca wzbudziła wiele kontrowersji. Zakupiona do kolekcji nowojorskiego The Jewish Museum stała się inspiracją do zorganizowania tam ważnej wystawy "Mirroring Evil: Nazi Imagery/Recent Art" (2002).
Goshka Macuga "List"
Goshka Macuga "List", 2011, fot. Przemysław Pokrycki / Fundacja.DOC / dzięki uprzejmości Zachęty Narodowej Galerii Sztuki
Kilkumetrowy gobelin przedstawia akcję odtworzenia happeningu "List" Tadeusza Kantora (1967), w czasie którego kilku zawodowych listonoszy niosło gigantyczny list do Galerii Foksal. U Goshki Macugi list zaadresowany jest do Zachęty, na zamówienie której powstała praca artystki. Praca odnosi się do historii galerii, szczególnie jej burzliwego okresu pod koniec lat 90., kiedy prezentowana w niej sztuka wywoływała protesty, a nawet agresywne reakcje (pocięcie przez Daniela Olbrychskiego pracy "Naziści" Piotra Uklańskiego lub zniszczenie rzeźby Maurizia Cattelana przez posła LPR Witolda Tomczaka). Do Zachęty przychodziło wówczas wiele listów, które były brutalnymi napaściami na sztukę współczesną oraz na ówczesną dyrektorkę Zachęty, Andę Rottenberg.
Józef Robakowski "Leniwa linia"
Józef Robakowski "Leniwa linia", 1991, fot. Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie
Instalacja "Leniwa linia" to alternatywny projektor filmowy wyświetlający linię światła ciągnącą się bez końca. Artysta umieścił w projektorze zapętloną taśmę celuloidową z wyrytą linią, która tworzy efekt prześwitującej płaszczyzny. Dla Józefa Robakowskiego, wybitnego twórcy wideo, światło jest podstawą medium kina i fotografii. Artysta powraca w tej pracy do zagadnień, które rozważał w swojej sztuce w latach 70., w okresie działalności Warsztatu Formy Filmowej, pierwszej polskiej formacji artystycznej konfrontującej sztukę z nowymi mediami.
Wilhelm Sasnal "Broniewski"
Wilhelm Sasnal "Broniewski", 2004, fot. Galeria Raster
Artysta sportretował poetę Władysława Broniewskiego (na podstawie zdjęcia Jana Styczyńskiego), żołnierza oraz twórcę liryki rewolucyjnej i utworów propagandowych. Wilhelm Sasnal, jeden z najbardziej docenionych twórców Grupy Ładnie, podejmuje tu temat polskiej historii i tożsamości narodowej, polityki i pamięci zbiorowej oraz kwestię zaangażowania artysty w politykę. "Broniewski" to jeden z pierwszych obrazów, który ugruntował pozycję Sasnala jako "najmłodszego z polskich malarzy historycznych".
Jacek Sempoliński "Męćmierz"
Jacek Sempoliński "Męćmierz", 1979, fot. Agnieszka Sural
Tytułowy Męćmierz to część Kazimierza Dolnego położona nad brzegiem Wisły. Malowniczne miejsce spędzania czasu poza miastem przez polskich artystów, krytyków i historyków sztuki, m. in. przez Jacka Sempolińskiego. Jego postawa artystyczna wywarła wpływ na jeden z najważniejszych nurtów we współczesnej sztuce polskiej – sztukę krytyczną. Wybitny malarz oraz pedagog i krytyk (zmarły w 2012 r.) stworzył serię obrazów "Wisła", która odwołuje się do tradycji powojennego koloryzmu. Jego malarstwo przedstawia ogromne napięcie emocjonalne, które objawia się w widocznych próbach niszczenia płótna.
Slavs and Tatars "Prayway"
Slavs and Tatars „Prayway”, 2012, fot. Bartosz Stawiarski
Międzynarodowy kolektyw artystyczny został założony w 2006 roku przez Kasię Korczak i Payama Sharifia. W swojej praktyce zderzają pojęcia i problemy z pozoru przeciwstawne lub do siebie nieprzystające: islam i komunizm, metafizykę i humor, czy też popkulturę i geopolitykę. Praca "PrayWay" nawiązuje do znanego ze wschodnich baśni motywu latającego dywanu. Jest to typowe dla Slavs and Tatars interaktywne dzieło, tworzące miejsce spotkania i rozmowy, międzykulturowej komunikacji oraz wymiany myśli.
Alina Szapocznikow "Zielnik XII (Głowa Chrystusa)"
Alina Szapocznikow "Zielnik XII (Głowa Chrystusa)", 1972, fot. Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie
To ostatnia i jedna z najważniejszych prac Aliny Szapocznikow, rzeźb powstałych na bazie odlewów ciała. W serii prac nawiązujących do zielników botanicznych, kolekcja zasuszonych roślin zanurza się w aktach młodego mężczyzny (syna artystki, Piotra), poszczególnych częściach jego ciała lub twarzy. Obok "Krużlowej (Macierzyństwa)", rzeźba ta należała do wystroju paryskiej kaplicy księży pallotynów, zamówiona do niej przez zaprzyjaźnionego z artystką księdza Józefa Sadzika.
Piotr Uklański "Bez tytułu (Jan Paweł II)"
Piotr Uklański "Bez tytułu (Jan Paweł II)", 2004, fot. Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie
Praca Piotra Uklańskiego to fotograficzny portret Ojca Świętego ułożony z siedzących ciał 3500 brazylijskich żołnierzy. Obraz czarnej twarzy papieża Polaka igra z kultem narodowych ikon oraz patriotycznych zrywów. Praca zafunkcjonowała również w formie billboardu (2005) ustawionego na rogu ulic Marszałkowskiej i Świętokrzyskiej w Warszawie. W tym miejscu jeszcze do niedawna planowana była budowa MSN. Wydarzenie zbiegło się ze śmiercią Jana Pawła II, co sprawiło, że dzieło Uklańskiego stało się miejscem refleksji religijnej i hołdu dla zmarłego.
Zbigniew Warpechowski "Azja"
Zbigniew Warpechowski "Azja", 1989, fot. Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie
Monumentalna instalacja jest wyjątkowym dziełem w kontekście działalności jednego z pionierów polskiej sztuki performens. W połowie lat 80. XX wieku Zbigniew Warpechowski wykorzystywał płachtę z napisem "Azja" jako tło dla niektórych swoich performensów. W Łodzi, w ramach kuratorowanej przez Józefa Robakowskiego wystawy "Lochy Manhattanu" (1989), zaprezentował trójwymiarową wersję pracy. Artysta przejmuje język propagandowych instalacji literowych (np. PZPR) stawianych w przestrzeni publicznej w czasach PRL-u. Proponuje komunikat, który jego zdaniem lepiej opisuje stan ducha panujący w Polsce końca lat 80., jakże aktualny w dzisiejszych czasach. Artysta wspominał: "Co symbolizuje słowo "Azja"? Nie krainę geograficzną, ale imperium, które tłamsiło nas przez ponad 40 lat. Nie jednostkę, tylko społeczeństwo. Wszyscy czuliśmy się Azjatami".
"W sercu kraju"
Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie
(w byłym pawilonie meblowym "Emilia")
14.05.2013 – 6.01.2014
Źródła: Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, culture.pl, materiały własne
Autorka: Agnieszka Sural, 28.06.2013