"(...) Wielka migracja przemysł budująca,
nie znana Polsce, ale znana dziejom,
karmiona pustką wielkich słów, żyjąca
dziko, z dnia na dzień i wbrew kaznodziejom -
w węglowym czadzie, w powolnej męczarni,
z niej się wytapia robotnicza klasa.
Dużo odpadków. A na razie kasza (...)"
Fragment "Poematu dla dorosłych"
Adam Ważyk, właściwie Adam Wagman (urodzony 17 listopada 1905 w Warszawie, zmarł 13 sierpnia 1982), polski poeta, prozaik, eseista, tłumacz.
Jeden z głównych twórców awangardy, w latach 1924-1925 był redaktorem "Almanachu Nowej Sztuki", współpracował ze "Zwrotnicą". W latach 1939-1941 przebywał we Lwowie, 1941-1943 w Kujbyszewie i Saratowie (ZSRR). W latach 1942-1945 był oficerem Ludowego Wojska Polskiego oraz kierownikiem literackim Teatru I Korpusu. W latach 1945-1949 pracował w Łodzi, w redakcji lewicowego tygodnika "Kuźnica". W latach 1950-1954 był redaktorem naczelnym miesięcznika "Twórczość", a w latach 1944-1945 sekretarzem generalnym Zarządu Głównego Związku Zawodowego Literatów Polskich. Po wybuchu II wojny światowej przebywał we Lwowie, w latach 1942-1944 w Polskich Siłach Zbrojnych w ZSRR. Wrócił do kraju z 1 Armią Wojska Polskiego.
W prozie przeszedł od eksperymentów formalnych (zbiór opowiadań "Człowiek w burym ubraniu", 1930) do realizmu (powieść psychologiczno-obyczajowa "Mity rodzinne", 1938, obrazująca kryzys tradycyjnego, mieszczańskiego wzorca egzystencji); podczas wojny uprawiał lirykę patriotyczną i polityczną (zbiór "Serce granatu", 1943); w latach powojennych propagował realizm socjalistyczny (szkice "W stronę humanizmu", 1949, klasycyzująca liryka społeczno-polityczna), następnie w głośnym "Poemacie dla dorosłych" (opublikowanym w 1955 w "Nowej Kulturze") podjął próbę rozrachunku z epoką stalinizmu w Polsce; w poemacie "Labirynt" (1961) oraz w zbiorach wierszy "Wagon" (1963) i "Zdarzenia" (1977) kontynuował linię swej wczesnej liryki, wzbogacając ją o refleksję filozoficzno-egzystencjalną; do artystycznych i intelektualnych doświadczeń młodości nawiązywał w autobiografii literackiej "Kwestia gustu" (1966) oraz eseju "Dziwna historia awangardy" (1976); pisał ponadto szkice literackie "Gra i doświadczenie" (1974), jest autorem przekładów i opracowań, głównie poezji francuskiej (antologia "Od Rimbauda do Eluarda" z 1965, wydanie 2 rozszerzone z 1973, zbioru manifestów literacko-artystycznych "Surrealizm", 1973), a także przekładów powieści A. Malraux, "Eugeniusza Oniegina" Aleksandra Puszkina, ód Horacego ("Do Leukonoe", 1973); oprócz tego opublikował "Poezje wybrane" (1973) i "Szkice literackie" (1982).
Chociaż początkowo Ważyk był zwolennikiem stalinizmu, w końcu odrzucił tę doktrynę i krytykował komunistyczne kierownictwo w powojennej Polsce. Latem 1955 napisał swój najsłynniejszy "Poemat dla dorosłych" wydany w 34. numerze tygodnika "Nowa Kultura" (21 sierpnia 1955), oficjalnego organu Stowarzyszenia Pisarzy Polskich znajdującego się pod kontrolą rządu komunistycznego (wydanie książkowe "Poemat dla dorosłych i inne wiersze", 1956). Poemat jest żywiołową krytyką doktryny komunistycznej w PRL. Zwłaszcza ostatnia, 15. część, ukazuje barwny obraz cierpienia i terroru w powojennej Polsce.
"(...) Są ludzie spracowani,
są ludzie z Nowej Huty,
którzy nigdy nie byli w teatrze,
są polskie jabłka niedostępne dla dzieci,
są dzieci wzgardzone przez występnych lekarzy,
są chłopcy zmuszani do kłamstwa,
są dziewczyny zmuszane do kłamstwa,
są stare żony wyrzucane z mieszkań przez mężów,
są przemęczeni, konający na zawał serca,
są ludzie oczerniani, opluci,
są odzierani na ulicach
przez zwykłych opryszków, dla których się szuka definicji prawnej,
są ludzie czekający na papierek,
są czekający na sprawiedliwość,
są ludzie, którzy długo czekają (...)."
Poemat odniósł natychmiastowy sukces i swoją jawną krytyką reżimu spowodował zamęt. Został uznany za najsilniejszą krytykę rządu komunistycznego opublikowaną w prasie kontrolowanej przez komunistów. Natychmiast po publikacji pracę stracił naczelny "Nowej Kultury" Paweł Hoffman; rząd wprowadził również inne zmiany w personelu tygodnika. Jednak Ważyk nie został zaaresztowany, chociaż ceną było zachowania milczenia. Stowarzyszenie Pisarzy Polskich zwołało oficjalne posiedzenie, na którym Ważyk miał zostać potępiony i wydalony, jednak poparcie wielu pisarzy sprawiło, że Ważyk pozostał członkiem Stowarzyszenia.
Pomimo wysiłków rządu, aby ocenzurować poemat, czytała go cała Polska. Po wyczerpaniu nakładu tygodnika jego cena na czarnym rynku osiągnęła zawrotną sumę 300 zł, podczas gdy w kiosku pismo można było nabyć za kwotę 1,20 zł. Dostępne były również ręczne kopie poematu. Publikacja przyniosła Ważykowi rozgłos, jako głos oporu był powszechnie chwalony nie tylko za wymowną krytykę reżimu, ale również za odwagę podzielenia się swymi uwagami ze społeczeństwem.
Ważyk wraz z wieloma innymi pisarzami ostatecznie wystąpił z Partii w 1957 roku.
Opracowanie: Anna Wróbel październik 2006 | |
"Rok 1956" - strona główna