Na wystawie "Warszawa / Żywoty / Ruiny" dwaj młodzi badacze i fotografowie próbują doszukać się w socrealistycznej architekturze Warszawy ukrytych korzeni miasta.
Wystawa na której zaprezentowane zostaną te dwie wizualne opowieści znalazła odpowiednią oprawę na placu Hallera, gdzie autorzy Tomasz Szerszeń i Krzysztof Pijarski na dwa tygodnie zaanektowali zrujnowany antykwariat. Teraz to miejsce zamieni się w galerię sztuki i teren wizualnych wykopalisk.
Obie opowieści i ich twórców łączy podejście do fotografii traktowanej jako narzędzie swoistej archeologii, a także fascynacja Warszawą jako miejscem nieoczywistym, które kryje wiele tajemnic. "Warszawa / Żywoty / Ruiny" to pierwszy wspólny projekt dwóch badaczy, którzy od lat pozostają w dialogu twórczym i intelektualnym. To również owoc fascynacji Warszawą jako mirażem - tym, co w niej skryte, potencjalne, wyobrażone.
- Dziś fakt, że miasto zostało odbudowane po wojnie jako obietnica społecznej utopii jest praktycznie niewidoczny - piszą o Warszawie Szerszeń i Pijarski.
Na wystawę składają się dwa projekty "Starożytności warszawskie" i "Żywoty nieświętych", które w spójną całość łączy socrealistyczny kontekst. W pierwszym z nich Tomasz Szerszeń próbuje odpowiedzieć na pytanie: czy Warszawa ma swoje "starożytności"? Pytanie to można odnieść do utopii, którą znamy wszyscy: do warszawskiego socrealizmu - architektury, która nosi dziś zarówno ślady dawnej świetności, jak i postępującego od lat rozpadu. Artysta tropi te ślady, odwołując się do atlasów i typologii tworzonych przez takich badaczy i artystów jak Giambattista Piranesi czy Aby Warburg. - Jeśli Warszawa - na kształt starożytnego Rzymu - ma swoje "starożytności", to być może najlepiej zacząć ich poszukiwanie od socrealizmu - pisze Szerszeń.
W drugim projekcie zatytułowanym "Żywoty nieświętych" Krzysztof Pijarski przygląda się kwestii burzenia pomników w okresie transformacji. Artystę interesował problem ich widzialności / niewidzialności – niektóre zostały całkowicie zniszczone, niektóre, choć trwają, są symbolicznie niewidoczne. Pijarskiego interesują zarówno warszawskie pomniki i rzeźby, które zajęły miejsce pomników dawnych, jak i miejsca, które po nich pozostały, a także same strącone wizerunki jako swoiste ruiny. Cały projekt - tłumaczy Pijarski - nie wynika jednak z fascynacji estetyką ruin, lecz przede wszystkim działającymi w przestrzeni publicznej mechanizmami pamiętania i wymazywania.
W listopadzie Tomasz Szerszeń i Krzysztof Pijarski będą prezentowali swoje prace na Paris Photo, jednej z najważniejszych imprez w dziedzinie fotografii artystycznej na świecie.
Projekt realizowany we współpracy z Fundacją Archeologia Fotografii i Wydziałem Kultury Dzielnicy Praga Północ.
Wystawa "Warszawa / Żywoty / Ruiny" otwarta jest w lokalu po antykwariacie na pl. Hallera od 14 do 28 października 2012. Wernisaż odbędzie się w niedzielę 14 października o godzinie 15.
Źródło: http://www.archeologiafotografii.pl/pl/node/3638