Jan Sebastian Bach (portret Eliasa Gottlieba Haussmanna), fot. www.karnet.krakow.pl
W przedświątecznej aurze zabrzmi Weihnachts-Oratorium, czyli Oratorium na Boże Narodzenie Jana Sebastiana Bacha.
Dzieło to, chociaż funkcjonuje pod jednym tytułem i grane jest często jako całość, może właściwie uchodzić za cykl kantat. Jego autonomiczne części zostały bowiem po raz pierwszy wykonane podczas sześciu najważniejszych świątecznych dni od 25 grudnia 1734 do 6 stycznia 1735 roku. Jak zawsze zapracowany Bach i tu dla oszczędności czasu pozwolił sobie na liczne zapożyczenia z własnych dzieł. To jednak w niczym nie mąci przyjemności słuchania - Weihnachts-Oratorium jest bez wątpienia jednym ze szczytowych osiągnięć lipskiego kantora.
Pierwsza połowa dzieła zabrzmiała już 5 grudnia pod batutą Andrew Parrotta. 19 grudnia wykonane zostaną części 4-6, którymi pokieruje Matteo Messori. Oratorium wykonane zostanie w obsadzie kameralnej, na historycznych instrumentach o subtelnym brzmieniu, jedynie z czterema głosami, bez chóru. 30 lat temu amerykański dyrygent i muzykolog Joshua Rifkin postawił tezę, że właśnie tak wykonywano utwory Bacha w jego czasach. Choć w wielu wciąż budzi ona opór, dziś na taką właśnie realizację coraz śmielej decydują się inni interpretatorzy muzyki dawnej. Napisano wiele słów i stoczono mnóstwo dyskusji, w których nie brak głosów zarówno za, jak i przeciw tezie Rifkina. Na szczęście muzyka Bacha w dobrym wykonaniu po prostu broni się sama.
Druga część Weihnachts-Oratorium BWV 248 J.S. Bacha - kantaty "Fallt mit Danken, fallt mit Loben", "Ehre sei dir, Gott, gesungen" i "Herr, wenn die stolzen Feinde schnauben" - 19 grudnia 2010, o godz. 18:00, w Galerii Sztuki Polskiej XIX wieku Sukiennicach wykona
Capella Cracoviensis pod kierunkiem Matteo Messoriego.
Źródło:
www.karnet.krakow.pl