Współczesną wersję starożytnego mitu i włoskiej opery Cherubiniego z okazji setnej rocznicy powstania Teatru des Champs Elysées wystawi w Paryżu Krzysztof Warlikowski. Za pulpitem dyrygenckim stanie francuski muzyk i specjalista od baroku Christophe Rousset.
Ten nigdy nie wystawiany w Polsce i rzadko grany na świecie spektakl zachwycił już belgijską publiczność i krytykę ,która po premierze spektaklu w brukselskim La Monnaie w 2009 roku pisała m.in. o poruszającym, bulwersującym i wstrzymującym oddech sukcesie polskiego reżysera. Warlikowski maluje na scenie zupełnie inny, nieco zniekształcony portret Medei – zauważali recenzenci, porównując stylizację tytułowej postaci do brytyjskiej wokalistki Amy Winehouse.
"Libretto François-Benoit Hoffmana zastępuje eleganckie kuplety oryginalnego dialogu nowoczesnymi, lakonicznymi, do bólu brutalnymi słowami. Warlikowski wyczarowuje fenomenalne aktorskie występy wszystkich występujących w rolach głównych: Kurt Streit, jak Jason, Hendrickje Van Kerckhove jako przerażona Dirce, Vincent Le Texier jako despotyczny, ale ostatecznie nieskuteczny Kreon "– pisał belgijski recenzent David Karlin, który przyznał „Medei” pięć gwiazdek w przeglądzie wydarzeń teatralnych.
O spektaklu kipiącym emocjami pisał także Jacek Marczyński na łamach dziennika ‘Rzeczpospolita” :
„To prawda, że Krzysztof Warlikowski pomógł sobie, dopisując nowe mówione dialogi. Ale też jest chyba najlepszym dziś reżyserem w europejskim teatrze, który tak precyzyjnie umie prowadzić śpiewaków. Z mieszanki operowej konwencji z pewną nadekspresyjnością, zaczerpniętą choćby z dramaturgii tzw. brutalistów, powstała nowa aktorska jakość, specjalność Krzysztofa Warlikowskiego. Kiedy zaś ma do dyspozycji taką artystkę jak Niemka Nadja Michael, która rozumie, czego oczekuje od niej reżyser, widz obcuje z prawdziwą kreacją. I potrafi wybaczyć śpiewaczce obdarzonej potężnym, nośnym głosem, że brakuje jej subtelności wokalnej, bo ważniejsza staje się prawda przekazywanych uczuć.
Nadja Michael zdominowała przedstawienie, bo też „Medea” jest operą jednej roli, mimo że godnym jej rywalem był Kurt Streit jako Jazon, a Ekaterina Gubanova pięknie zaśpiewała słynną arię opiekunki Néris. Muzycznie jednak drugim bohaterem tego przedstawienia jest dyrygent Christophe Rousset. W muzyce „Medei” odnalazł gniew i pasję godną Beethovena, który zresztą niezwykle cenił Cherubiniego.”
Na prestiżowej paryskiej scenie Theatre des Champs-Elysees, która m.in. zasłynęła skandalizującym pokazem "Święta Wiosny" Igora Strawińskiego, oprócz polskiej wersji spektaklu, podczas spotkań i konferencji przywołane zostaną jeszcze dwie inne interpretacje "Medei": napisana przez Marca-Antoine Charpentiera, (1693) oraz Medea Pascala Dusapina (1992) w choreografii wybitnej niemieckiej artystki Sashy Waltz z 2007 r. Z publicznością spotka się też m.in. słynna francuska klawesynistka i dyrygentka specjalizująca się w wykonaniach muzyki dawnej Emmanuelle Haïm, która opowie o swoim, muzycznym odkrywaniu Medei.
Organizatorzy zaplanowali także szereg seminariów dotyczących twórczych interpretacjach mitu w różnych dziedzinach sztuki. Jak czytamy na stronie teatru : postać Medei uhonorowana zostanie przez trzy różne wizje mitu, trzy reprezentacje tragicznej miłości i trzy portrety kobiety i jej transgresyjnej natury. To jubileuszowe spotkanie będzie dobrą okazja do zbadania związku pomiędzy muzyką i teatrem w drodze dialogu między artystami i specjalistami z różnych dziedzin. Ma on na celu podkreślenie gestu, twórczości, umieszcza go w interdyscyplinarnym krajobrazie.
"Medea"
Dyrygentr: Christophe Rousset
Reżyser: Krzysztof Warlikowski
Kostiumy: Malgorzata Szczesniak
Choreografia: Saar Magal
Dramaturgia : Christian Longchamp
Reżyseria światła: Felice Ross
Video: Denis Guéguin
Obsada:
Nadja Michael (Médée)
John Tessier (Jason)
Elodie Kimmel (Dirce)
Vincent Le Texier (Creon)
Varduhi Abrahamyan (Neris)
Ekaterina Isachenko (Servant 1)
Anne-Fleur Inizan (Servant 2)
Chór Les Talens Lyriques Radio France poprowadzi Stéphane Petitjean.
"Medea" Krzysztofa Warlikowskiego będzie pokazywana w Paryżu od 10 do 16 grudnia w Theatre des Champs-Elysees.