Maria Wnęk, "Trójca Święta", obraz niedatowany, wł. Muzeum Śląskie, fot. materiały prasowe
Trzecia wystawa z przygotowanego przez Muzeum Śląskie cyklu "Vivat Insita" prezentuje twórczość Marii Wnęk - wybitnej przedstawicielki polskiego art brut, czyli twórczości nieprofesjonalej, zwanej też często naiwną.
Artystka (1922-2005) urodziła się w Olszance koło nowego Sącza. Pochodziła z biednej, wielodzietnej rodziny. Od dziecka głęboko religijna, w wieku 16 lat złożyła śluby czystości. Po wypadku, jakiemu uległa w 1960 roku przeszła na rentę inwalidzką. Od wczesnych lat lubiła malować, ale naprawdę tworzyć zaczęła późno, około 1963 roku, gdy trafiła do pracowni plastycznej przy Domu Kultury Kolejarza w Nowym Sączu. W pracowni poznała możliwości środków plastycznych i w pełni pochłonęło ją malarstwo. Przedstawiała się jako Nikiforka i to poczucie znaczenia własnej twórczości towarzyszyło jej przez całe życie.
Początkowo, malowała martwe natury, pejzaże i inne zadane przez instruktorkę tematy. Jednakże wkrótce skoncentrowała się wyłącznie na realizacji tematów wynikających z jej wewnętrznych przeżyć. Skupiła się przede wszystkim na tematyce sakralnej, malowała także prawdziwe lub urojone prześladowania, na jakie była narażona. Często też obydwa tematy splatała na jednym obrazie.
Twórczość Marii Wnęk bliska jest ekspresjonizmowi - to sztuka napięć i obsesji, to manifestacja własnych przeżyć poprzez tworzone dzieło. Malarstwo dawało jej możliwość wyartykułowania doznań wewnętrznych, niepokojów i lęków. Obsesja religijna spotęgowana rozwojem choroby psychicznej nasiliła ekspresję twórczości artystki, tym bardziej, że w jej życiu nie było wyraźnego rozgraniczenia pomiędzy rzeczywistością a wyobraźnią. Efekt plastyczny potęgowała rozbudowanymi tekstami które umieszczała na odwrociach prac, mającymi bardzo silny związek z obrazem.
Najbardziej istotnym elementem każdego obrazu - bez względu na treść - zawsze są obrysowane grubym, ciemnym konturem postacie, wychodzące dzięki temu zabiegowi na pierwszy plan. Są wyraziste, skupione i uporczywie wpatrujące się w widza. Wrażenie to potęguje namalowana jednym pociągnięciem pędzla linia wyznaczająca płynnie brwi i nos oraz duże, sprawiające wrażenie wytrzeszczonych, oczy.
Maria Wnęk być może nie wiedziała, co dzieje się wyłącznie w jej głowie, a co jest rzeczywiste i realne, ale wiedziała, że to, co robi, jest ważne, wiedziała, jakich użyć środków, aby ważny dla niej przekaz miał swoją wymowę, wiedziała, że sztuka jest językiem uniwersalnym i pozwala wypowiedzieć każdy ból, każde cierpienie i każde przesłanie. I chociaż sygnowała swoje obrazy adresem ("Maria Wnęk Nowy Sącz, Skrytka Pocztowa 148"), wiedziała, że jest "malarką słynną po całym świecie".
Prace Marii Wnęk znajdują się zarówno w sławnej Collection de l'Art Brut w Lozannie, jak i American Visionary Art Museum w Baltimore oraz Art & Moge w Brukseli. Jej twórczość była prezentowana na całym świecie (między innymi w 2004 roku na 7. Międzynarodowym Triennale Sztuki Nieprofesjonalnej INSITA w Bratysławie) i opisywana w literaturze przedmiotu w Polsce oraz za granicą.
Kurator: Sonia Wilk.
Otwarcie: 14 lipca 2011, godz. 17:00.
Wystawa czynna do 2 października 2011.
Muzeum Śląskie w Katowicach
al. W. Korfantego 3
40-005 Katowice
tel. (+48 32) 258 56 61/3
fax (+48 32) 259 98 04
www.muzeumslaskie.pl
Źródło: informacja prasowa