Zdjęcia z przedstawienia "Lorenzaccio" w reżyserii Jacques'a Lasalle'a, fot. Piotr Wygoda / East News
Teatr Narodowy przygotował premierę "Lorenzaccio" Alfreda de Musseta w reżyserii Jacques'a Lasalle'a. W obsadzie przedstawienia znaleźli się m.in. Ewa Wiśniewska, Janusz Gajos, Marcin Hycnar i Zbigniew Zamachowski.
Uznawany za jednego z najwybitniejszych pisarzy romantycznych, Alfred de Musset opublikował Lorenzaccia w 1834 roku. Jest to monumentalna, tragikomiczna opowieść: bohater, aby uwolnić Florencję od księcia-tyrana, musi się najpierw upodlić, zdobyć zaufanie władcy i stać się wspólnikiem jego zbrodni.
Lorenzaccio de Musseta to trzecie - po Tartuffe Moliera i Umowie, czyli Łajdaku ukaranym Pierre'a de Marivaux - przedstawienie francuskiej klasyki wyreżyserowane w Teatrze Narodowym przez Jacques'a Lassalle'a.
W rolę księcia Aleksandra Medici wcielił się Zbigniew Zamachowski.
"Książę Aleksander Medici był potomkiem papieża Klemensa VII, spłodzonego z nieprawego łoża z pokojówką, latynoską, co miało swoje reperkusje: był z natury inny - ciemnoskóry, dość owłosiony. Myślę, że to piętno na nim bardzo mocno się odcisnęło i całe jego postępowanie - a nie był człowiekiem łagodnym, mówiąc eufemistycznie, zaważyło na jego życiu. Żył krótko, ale niezwykle intensywnie - myślę, że wielu współczesnych mu ludzi nie zapamiętało go najlepiej" - mówił Zamachowski.
Jacques Lasalle powiedział przed premierą, że podstawowym wyzwaniem dla reżysera wystawiającego Lorenzaccia jest objętość sztuki: ponad osiemdziesiąt postaci, długie tyrady, prawie czterdzieści następujących po sobie miejsc akcji. Sztukę czyta się ponad sześć godzin. Reżyser musi odpowiedzieć sobie na pytanie, jak i czy można rozwiązać problem długości tekstu, wielości miejsc.
"Mimo marzeń o zachowaniu tekstu w całości, czasami należało go skondensować, niekiedy nawetprzyciąć (...). Cięcia, kondensacje, inne aranżacje układu scenicznego, nie tylko wywoływały we mnie i bliskich mi współpracownikach poczucie winy, ale przeciwnie - dawały nam, dzień po dniu, poczucie pełniejszego wydobywania scenicznego charakteru dzieła" - napisał reżyser w tekście do programu przedstawienia.
W spektaklu wykorzystano tłumaczenie Joanny Guze z 1971 roku. Wcześniej Lorenzaccia tłumaczyli Tadeusz Boy-Żeleński w 1955 roku oraz Michał Wosłowski w 1872 roku. To jednak przekład Joanny Guze wszedł do powszechnego użycia i jest najczęściej wykorzystywany w teatrach.
Autorką scenografii i kostiumów jest Dorota Kołodyńska muzyki - Jacek Ostaszewski, choreografii - Emil Wesołowski.
- Lorenzaccio Alfreda de Musseta; przekład: Joanna Guze; adaptacja i reżyseria: Jacques Lasalle; scenografia: Dorota Kołodyńska; muzyka: Jacek Ostaszewski; reżyseria świateł: Mirosław Poznański; występują: Zbigniew Zamachowski, Marcin Hycnar, Janusz Gajos, Ewa Wiśniewska, Jacek Mikołajczak, Jacek Różański, Marek Barbasiewicz, Arkadiusz Janiczek, Wiesław Komasa (gościnnie), Andrzej Blumenfeld, Waldemar Kownacki, Kinga Ilgner, Beata Ścibakówna, Henryk Talar, Wiesława Niemyska, Bożena Stachura; premiera : 12 marca 2011.
Źródło: PAP